Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
drzewa umierają stojąc
ja zaczynam na kolanach bez wdzięku
i atencji przynależnej tej chwili

spójrzcie na bladą twarz i podkrążone oczy
bestia mogłaby brać przykład
na dziś i na jutro
elka powiedziałaby - dobrze ci tak
przecież masz unieruchomione stawy

dzwony bijące na trwogę malują obrazy zdziczenia
na początku delikatnie później do wyczerpania
bim bom! bim bom! bim bom!
wkrótce będzie ave maryja i kaput
serce dzwonu pęknie na widok

rozdrażnienie nie jest naturalne - nie jest nawet półśmiercią
jest zlodowaceniem uczuć psychozą która ogarnia
spina myśli nie pozwalając odejść w poszukiwaniu percepcji

odchodzę schodami w dół
w stronę przyjścia
Opublikowano

Almare, muszę sie sam uporać z problemem -z wewnętrznym mysle ze dam sobie radę- gorzej z tym zewnętrzym...na to nikt nie ma wpływu :(

pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny

Opublikowano

zatrzymał mnie ten tekst, przeczytałam kilkakrotnie - a to już coś.
pierwszy wers - zapożyczony, ale bardzo dobrze wykorzystany - to lubię.
końcówka idealna - chyba nie można było lepiej.

kursywę tutaj uzyskujemy wpisując 'i' w nawiasy kwadratowe :)

pozdr.a

Opublikowano

Allena i Agnes , miło mi i dziękuję za odwiedziny....chciałem pierwszy wers pochylić (oznaczyć) , ale nie wiedziałem jak :(...trudno na teraz musi zostać bo nie ma poprawki przez edycję

pozdrawiam

ps. a jednak poprawiłem - jest pochylenie....dzięki jeszcze raz za podpowiedź :)

Opublikowano

Ava , nie mogę zrezygnować z kaput , bo musiałem bardzo wyraziście, a mocniejsze słowo było z grupy poza

Mirosławie, boję się teraz ruszać środka- to stosunkowo świeży wiersz- może niech sobie trochę jeszcze milczy

Jacku Sojanie, skoro twierdzisz, że projekcja jest literacko chybiona ,to może coś wyraźniej wyartykułuj bo teraz tylko rzuciłeś hasło....czekam miły panie


Dziękuję wszystkim za komentarze....na pana Jacka poczekam aż coś więcej powie, bo na razie jest tajemniczy jak szpieg z krainy deszczowców

ps. Panie Jacku Sojanie, może się pan nie męczyć z odpowiedzią- postarałem się przeczytać więcej pańskich komentarzy pod wierszami innych autorów- ględzenie bez sensu to pańska jedyna mocna broń

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin zasadnicza różnica polega na tym że ludzie nie mają już czasu na wychowywanie dzieci a programują maszyny aby to robiły i taki młody człowiek wychowany przez sztuczną inteligencję będzie się kochał w sztucznej inteligencji. Można by było temat rozwijać w nieskończoność ale dając do ręki dziecku smartfona programujemy go już na całe życie. Dlaczego jest trend wśród elit aby nie dawać dziecku smartfona do czasu aż nie nauczy się odruchów ludzkich.
    • Pewien rabin co bogiem jest mu rodzic kompanowi nakazał przyjść do łodzi a gdy ten psioczył że już się zmoczył usłyszał - po palach, ośle, trza chodzić!   *****.*** sobota dzień narodzin człowieka i Ewy, a za podłe potraktowanie kobiet grzechem jest Jezu ufać tobie.
    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...