Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sonet wyrzucony na brzeg


Rekomendowane odpowiedzi

.
"- Aqua mola - powiedział rybak. - Ty kurwo."

(Ernest Hemingway - "Stary człowiek i morze")





Wp....ony u......., ...... .. głowę
..... ............. .... ...... góry
Z..... ... ... .. skóry
..... .....powi.... i...... okowę

................... ....... ......... nadzieję
............ . . ..... ...... drwiąca
słońca
... śmieje

............... ..................... ....... jeszcze
P.... ...... ..........................tufit
...... deszczem

trupi
Budz. się......... ............................... szepczę
................ ................. sufit



To był ten szalony tydzień kiedy chciałem zostać maratończykiem. Można było
mnie zobaczyć biegnącego brzegiem morza o godzinie 9.00 w okolicach
Niechorza, równo 9.25 byłem pod "Neptunem" w Łebie, od 9.30 do 12.49
przerwa na małe piwko na sopockim molo i, o ile nie musiałem wpaść nagle
po coś do Warszawy, punkt trzynasta kończyłem trening w Kaliningradzie.
Podczas jednego z takich treningów natknąłem się na rybkę. Przeskoczyłem ją
jakby nic, gdy naraz przyszło mi do głowy, że przecież miejsce rybki
po śmierci powinno być tam gdzie żyła? Jakże musiała być zepsuta za życia
i przeklęta przez ławicę, skoro nic jej nie pożarło, samo nie wzrosło w siłę
połykając bez reszty? Zawróciłem i przyjrzałem się rybce uważniej. Tu,
na brzegu, psuła się już całkiem zwyczajnie, od głowy. Nawet śmierdziała
z daleka, w każdym razie na pewno nie tylko stąd, gdzie teraz leżała.
Pochować rybkę! - strzeliło mi do głowy, ale zaraz przyszła refleksja - ale
gdzie? Rybki nie kończą przecież w ziemi, czy nawet na dnie morskiego brzegu?
Wtedy przyszedł mi do głowy pomysł na "Sonet wyrzucony na brzeg" -
odpowiednie i jedno z niewielu miejsc dla takich przeklętych rybek.
O, jakże lekko zrobiło mi się na sercu! Forma obowiązuje nie poetów,
tylko sportowców - mruczałem pod nosem dobiegając do sopockiego molo
pierwszy i ostatni raz dobrą godzinę przed 9.30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię z Tobą biegać, Wstrentny!
Ciacho!
Dodałem do ulubionych,choć, rybkę widzę trochę inaczej, ale to różnice we wrażliwości osobniczej.Drobne.
P.S.
Oczywiście masz rację, żeby nie umknęło czytającym , poetów forma nie obowiązuje, tylko treść. A tego nie napisałeś , więc podrzucam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nieważne. tak jakbyśmy znaleźli prawdziwy szkielet ryby (na brzegu na co dzień się ich nie znajduje). stąd motto ze "Stary człowiek i morze" - tam też stary rybak doholował na brzeg sam szkielet a wszystko co przeżył, zostało w morzu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym .. piszesz w specyficzny sposób, rozciągając niektóre swoje myśli aż nadto i niektóre Twoje 'wrzutki' można by zdecydowanie 'okroić', zachowując sens wypowiedzi. jw. jest ok, czytałam wcześniej... i od razu przyszła mi go głowy piosenka, którą bardzo lubię. Na boku, w domu, tak jak umiałam, przetłumaczyłam.. bez zachowania rymów, bo to wyższa szkoła jazdy. Ta piosenkarka już nie żyje, ale jest YT... i można odtworzyć, ile razy się chce. Pozdrawiam.       Też byłam dziewczynką, w moim ojcu  zakochaną, ale - jemu - byłam zrzędą  i wiecznie się myliłam.  Próbowałam go przekonać,  walczyłam, by go zmienić - nigdy się nie udało -  potrzeba by całego życia. Kobieca cierpliwość zaczyna się w tym wieku, kiedy rodzą się w rodzinie, po części wrogiej... zatracasz się... ukryta w kinie i... marzysz  żeby uciec z pierwszym, który się trafi, ale on także zaczyna okłamywać. Mężczyźni się nie zmieniają, pierw mówią  o miłości, a potem zostawiają...  Mężczyźni ciebie zmienią, bo płaczesz  długie noce i pytasz... dlaczego. a oni z kolegami śmieją się z ciebie. Też płakałam za pierwszym razem wciśnięta w kąt - pokonana... on robił. co chciał i nie rozumiał,  że byłam 'zmrożona' i dlatego cicha..   Z czasem, stając się silniejsza odkryłam,  że mężczyzna w grupie jest herosem, lecz, gdy zostaje sam, odczuwa strach. Mężczyźni się nie zmieniają, robią pieniądze, żeby cię kupić, a potem cię sprzedają. Nocą nie wracają i dostajesz wszystko to,  czego nie chcesz.... miłość mężczyzn. którzy mogliby się zmienić, byłaby ideałem,  który nie istnieje...   ale zakochują się tak samo jak ty.     Oczywiście... nie możemy wszystkich kobiet i wszystkich mężczyzn, upychać do jednego wora. Są.. wrażliwcy i.. te wrażliwe... romantyczne.  
    • @Nata_Kruk jestem potwornym dyslektykiem  walczę, ale przegrywam niestety(
    • dajmy spokój z sucharem    to co ma wartość    nie potrzebuje przystawek       
    • @Nata_Kruk aroniówka, dereniówka, piołunówka, każda ma wielbicieli. Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... gubisz kropeczki, jak ja... ale tu... szłem.... to "wilekobłądek".. powinno być.. szedłem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...