Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zawód
nauczyciel

czego
ruskiego

stan cywilny
żonaty

z kim
otyła chora na tarczyce

dzieci
brak otyła niepłodna
(i tak ze sobą nie sypiamy)

miejsce zamieszkania
miasto

jakie
nijakie

rodzice
kobieta mężczyzna

zainteresowania
kiedyś umiałem rysować koty i czołg

teatr
tak byłem

przyjaciele
pies jak u wszystkich

specjalne osiągnięcia
ateista

marzenia
co by w poniedziałki było wolne



[sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 23-05-2004 13:53.[/sub]

Opublikowano

Witam! NIe powiem,wiersz bardzo mi się spodobał... Zawsze poruszała mnie ta pozorna prostota,pod której płaszczykiem można tyle zawrzeć i przekazać... Może tylko niepotrzebne jest to ''miejsce zamieszkania'' i ''miasto'',troszkę to psuje klimat... W sumie i tak bardzo duży +. Pozdrawiam!

Opublikowano

mam nadzieję że to miał być "taki lekki tekst" (ew. zwracający uwagę na degradację kulturową warstwy robotniczej (jak to fajnie brzmi ;) )
pod takim kątem tekst bardzo fajny...
jeszcze bym dodał
ostatni zawód
-polska:korea :)))
pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie chciałem ani nie chcę aby to co napisałem i napiszę stało się powodem utarczki - ale odkrytość poety według mnie to właśnie to co napisałeś:
po pierwsze: brak wulgaryzmów
po drugie: zaistniała "postaci" (chyba tak to się teraz pisze)
po trzecie: jest osobowość (no właśnie - osobowość poety)
po czwarte: wymiar czwarty (czas) zamarł

tyle w dylemacie odkrytości poety - a może mularza

serdeczne pozdrówko W_A_R

Opublikowano

Przyznam, że omijałam tekst szerokim łukiem. Ale dojrzałam. Teraz za najszczególniejszy uważam dwuwers: "teatr/ tak byłem".

Pozdrawiam. A.
[sub]Tekst był edytowany przez Joanna_W. dnia 23-05-2004 01:22.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...