Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zawsze będziesz po którejś stronie
chociaż zgubisz swój cień
zaprzęgasz biliony bitów
a piąty wymiar - abstrakcją
zacierasz granicę dobra i zła
profanując wartości
wmawiając że nikt nie zmartwychwstał


wersja Leny Achmatowicz

zawsze będziesz
po którejś stronie chociaż zgubisz swój cień
zaprzęgasz biliony bitów
a piąty wymiar - abstrakcją
zacierasz granicę dobra wmawiając
że nikt nie zmatwychwstał

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



''zawsze będziesz po którejś stronie'' masz rację ale w innym znaczeniu np w sporach politycznych
"chociaż zgubisz swój cień'' podkreśelnie, że cień zniknie
negacja zmartwychwstania zazwyczaj pokrywa się z niszczeniem wartości lub afirmacją nowych
pozdrawiam Jacek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiersze płynne uprawiam na innym polu. Ten też mogę uczynić płynnym, ale po co?
Czytam ostatnio Paulo Coelho i się zastanawiam jak jest różnca pomiędzy myślami a wierszem białym ale to temat na inny post

pysio ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiersze płynne uprawiam na innym polu. Ten też mogę uczynić płynnym, ale po co?
Czytam ostatnio Paulo Coelho i się zastanawiam jak jest różnca pomiędzy myślami a wierszem białym ale to temat na inny post

pysio ;)
ja też sie zaczytuję w jego książkach, pochłaniają mnie bez reszty , nawet obiad przypaliłam...i dom odłogiem lezy;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


on nie ma urzekać - to pewien obrazek lub przekaz myśli
czy wiersz (skoro jest w dziale wierszy lub tekst jeśli byłby w dziale prozy) powinien urzekać?
pozdrawiam
racja urzekać to nieodpowiednie słowo.ale dla siebie pisze się do szuflady.utwór powinien pozostawić jakiś ślad w głowie czytlnika nawet przez chwile.nie mówie o tygodniu albo dwóch bo jak się dużo czyta to trudno pamiętać.ten dla mnie nic nowego nie wnosi, mnie nei ciekawi.rozumiesz o co mi chodzi?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • część I   Samirę o oliwkowej skórze (jest aniołkiem?), zbudził trzask szyby, jakby pękała noc a niebo krzyczało. Najbardziej chciała uchronić marzenia o miejscu, w którym śmiech nie cichnie.   Nie będzie tu cudu, dziś nie pojawi się Prorok, Mesjasz ani Chrystus.   Drzewo rodowe Samiry spłonęło. Zostały tylko osmalone gałęzie, bez liści.   Ubrana w obce spojrzenia, zamknęła spiżowe drzwi duszy. Spogląda teraz przerażonymi, hebanowymi oczyma na świat, a ten woła: "Uśmiechnij się, przecież zostałaś wśród żywych!"   część II   Samira: Patrzysz na mnie, jakbyś widziała święty obrazek. A ja uczę się oddychać cicho, żeby nikt nie słyszał, że żyję. Nie chcę być aniołkiem, nie pamiętam Kany. Pamiętam krzyk matki i popiół na chlebie. Jest we mnie wstyd, że przeżyłam, braciszek był młodszy o jedno uderzenie serca. Nie umiem się uśmiechać.  
    • @StraconyNie ma za co przepraszać, moja odpowiedź była z przymróżeniem oka. Poruszyłeś temat - rzekę, a feminizm feminizmowi też nie równy. Gdyby wszyscy mężczyźni byli tacy, jak piszesz, to na pewno kobiety nie traciłyby swojej kobiecej subtelności. No i kochałyby swoich urwisów. :) Pozdrawiam! 
    • @Annna2Bardzo dziękuję! Piękno w życiu też boli. :) Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1 Dla mnie podobnie, jeśli wiersz bez rymów, to żaden zagmatwaniec, żadna hermetyczność. Zgadywać o kim, o czym nie cierpię i co, mam jeszcze wzbudzać w sobie poczucie winy i zostać z pytaniem, dlaczego inni wiedzą o czym, a ja nie.   @JWF Ja tak nie chcę, ale to rzeczy, których nie chciałam - wydarzyło się.  
    • @Marek.zak1 Fajnie, że porównujesz Polskę do Węgier i Słowacji, szkoda tylko, że nie do ludzi, którzy tu naprawdę żyją. Bo widzisz – ten wiersz nie jest raportem ekonomicznym ani zestawieniem statystyk PKB. To nie tekst o fabrykach, tylko o ludziach, którzy tych fabryk nigdy nie zobaczyli na oczy. Bo nie każdy ma willę, fotowoltaikę i plany na urlop w Toskanii. Piszesz, że "nigdy nie było lepiej". Z perspektywy kogo? Może Twojej? Gratuluję. Ale to, że jedni siedzą przy stole, nie znaczy, że nie ma głodnych za drzwiami. I nie, to że „na Węgrzech gorzej”, nie oznacza, że mamy siedzieć cicho i dziękować za ochłapy. Czy jak sąsiadowi spłonął dom, to ja mam się cieszyć, że mnie tylko zalewają fekalia z kanalizacji. Wiersz, który komentujesz, mówi o Polsce z paragonu, z przychodni, z kolejki do zawału, nie z przemówień premiera. I to, że ktoś to zauważył i opisał – nie jest „pompowaniem złych wiadomości”, tylko oddaniem głosu tym, których nikt nie chce słuchać. A jeśli Twoim jedynym kontrargumentem jest to, że Robert Lewandowski strzela gole, to naprawdę współczuję – bo nawet Jezus z kuchennego obrazka w tym wierszu by na to spuścił wzrok. Nie pisz więc, że "jest lepiej niż było", bo dla wielu nie jest. I mają prawo o tym mówić. Bo milczenie nie rozwiązuje problemu. Ono go tylko konserwuje – jak margarynę za 12 zł.   Tym razem nie załączę tradycyjnych wyrazów na pożegnanie.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...