In vino veritas

[Fagot]

Za prawdę spełniam do dna
chwilowe przejaśnienia
nie napisanych wierszy,

już tylko pragnę

smagać słowem
jak wonnym kielichem
kwiatów barwnych, pieszczoty

prowadzić

przez najdalsze zakątki ciała
i ból nienasycenia
rozpalając wiatr wewnątrz
ceglanych schronów

tam, gdzie ty i ja

In vino feritas

[zak stanisława]

smagać słowem-------------
jak wonnym kielichem------ tak się nie da....
kwiatów barwnych, pieszczoty

myślę że to dobry wiersz Fagocie
z pozdrowieniami, Stanka

[Judyt]

feritas- czyżby głową w ścianę?
prawda temat wiek wieków
będzie zawsze
pozdrawiam

[Fagot]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cieszą mnie te słowa :-)
Pozdrawiam

[Fagot]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czasem trzeba i o tym, temat stary jak świat ale dający wiele możliwości gry słowem, to natomiast jeden z „eksperymentów” :-)
A feritas można czytać jako dzikość jak też i szaleństwo.
Pozdrawiam

[Judyt]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czasem trzeba i o tym, temat stary jak świat ale dający wiele możliwości gry słowem, to natomiast jeden z „eksperymentów” :-)
A feritas można czytać jako dzikość jak też i szaleństwo.
Pozdrawiam

Lubię starocie
z wiaterkiem
pozdrawiam :)