Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
felieton na temat konkursu poetyckiego
traktowany jako bajeczny interes


małe miasteczko, jak ciasteczko chrupkie,
w nim ogłoszono konkurs poetycki,
może z mieszkańców dostanie ktoś stówkę
przyobiecaną, bo przede wszystkim
jest najważniejsze co mieszkaniec powie
i tak zawrzało w Internetowie

z fora do fora szła wieść o konkursie,
co róż kręcona, aż w miasteczku - zgrozo -
jęli, jak w wierszu "ostawszym" po Bursie,
iż co tam - swoi tylko swoich wiozą
i miast, co w wierszach dla zysku do pyska,
wiersz oglądali "ode" nazwiska

a naszło wierszy czterysta i z grubsza
zliczono "wszycho" i jak w bibliotece (akcent prowincjonalny)
ktoś tam w alfabet poetycki upchał
na ciocię, wujka, a nawet na "plecy",
zwołano jury by rozdać "la-ury"
lada co wszystko wiedziano z góry

bo i komisja "człowieki" a ludzie
mają znajomych, znajome i jeszcze
można by było domyślać się, tudzież
wsadzić "na członka" w tak nazwane wieszcze
ekipę, która konkurs obwołała
i tak do zdjęcia gromada cała.

stówka zwycięzcy, po dwie stówki jury,
przeszło trzy stówki organizatorzy,
a fundatorzy i sponsorzy z góry
dostali sześćset, bo jak ktoś wyłoży
chce by interes kwitł, wiedz, gdy się daje
trza co wyciągnąć choćby nawet z bajek

małe miasteczko, chrupkie jak ciasteczko,
w nim miało miejsce wydarzenie, powiesz,
prawdopodobne a rzeczą konieczną
jest by wiedziano "wsio" w Internetowie
stąd, poprzez szkiełko konkursu, spójrz na nie
czyś jest tej bajki świadomy mieszkaniec.


-------------------------------------------------
od autora do Admina i wszystkich zainteresowanych:

proszę nie zamykać tego wątku, jest czymś ważnym co się porobiło
w tzw. grach losowych zwanych konkursami poetyckimi,,
dziś 3 października o godz. 12.00 - w pewnej małej miejscowości zbiera się Jury, wiadomo, obrady, domniemam nieszczerość całości zdarzenia, stąd mój felietonik o wszystkim czyli o niczym w bajdę zamienione, bez nazwisk i nazwy miasteczka, kto chce - niech sięgnie do netr17;u r11; dowie się o co idzie gra, w felietonie wykorzystałem to co zauważyłem na innym małomiasteczkowym konkursie poetyckim (kilka lat wstecz), w końcu tu i tam w Jury siedziały znane osoby ze świata polskiej poezji.
Opublikowano

Znaczy… normalka, czytałem w Di Woche,
że gdy miastowej sitwy się uzbiera,
to bez żenady… taką robią wiochę,
że sama w sieni ostrzy się siekiera.
Że sumień nie ma? W duszy drga paskudno?
Ale nie nudno!

I nic tu nie da wymiana lektury,
W Ńju JorkTajmesie, czy innym Di Welcie
- piszą to samo… że przykład jest z góry.
Racja – w kopercie.
;)))

Opublikowano

wiecie, ze na pewnym wielkim zebraniu w wielkim mieście
ktoś bardzo ważny w Polsce wygłaszał podziękowania i tak
mu się sypnęło, że Żeromski miał dworek w Szulmierzu, inny
znowu doszedł do wniosku, ze Żeromski przebywał nie w Szulmierzu
a w Ciechanowie, a jeszcze inny, że dwa lata, a jeszcze ... że uczył
córki Cyprysińskich (ale Cyprysiński miał synów) hehehe, niezłe
i tacy to wybierają wśród najlepszych wierszy a często, jak się
komuś sunęło z języka, usłyszałem - że w Konkursie im. Sarbiewskiego
wygrywają najlepsi, brzmi niesamowicie, no nie?

a o co mi biega? skoro oni sie śmieją z nas
to i my się pośmiejmy, ok?

MN
ps. czekam na takie wpadki wielkich poetów, może ktoś ma lepsze?
warto opisywać, warto zebrać i na tomisko, w końcu może ktoś
kupi ten skrawek podłogi zwany poezją

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a czy Pan jest wielkim poetą?
bo uważam wszystkie Pańskie wpisy na Poezji Polskiej
pod "Notatkami krytyka" Karola Maliszewskiego za ogromne faux pas

/j
jajć Rybaczku sorka ale cokolwiek napiszę to mi wyrzuca - ze nie ma możliwości wpisu
nie wiem czy i to przejdzie
MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a czy Pan jest wielkim poetą?
bo uważam wszystkie Pańskie wpisy na Poezji Polskiej
pod "Notatkami krytyka" Karola Maliszewskiego za ogromne faux pas

/j
jajć Rybaczku sorka ale cokolwiek napiszę to mi wyrzuca - ze nie ma możliwości wpisu
nie wiem czy i to przejdzie
MN

co znaczy wielkim? myslę, że wyraziłem swoje zdanie
i tyle, wkurzyło mnie te mętne wołanie na puszczy
dziś już chyba poezji "niet"
a kłócić się o Pan Karola? po co czy taki jest cel poetów?
z ukłonikiem i pozdrówką MN

ps. www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=5772
ufff - już wiem ten skrót nie pozwalał mi na rozmowę
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jajć Rybaczku sorka ale cokolwiek napiszę to mi wyrzuca - ze nie ma możliwości wpisu
nie wiem czy i to przejdzie
MN

co znaczy wielkim? myslę, że wyraziłem swoje zdanie
i tyle, wkurzyło mnie te mętne wołanie na puszczy
dziś już chyba poezji "niet"
a kłócić się o Pan Karola? po co czy taki jest cel poetów?
z ukłonikiem i pozdrówką MN

ps. www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=5772
ufff - już wiem ten skrót nie pozwalał mi na rozmowę
proszę się jednak opanować, naprawdę.
wczoraj rozmawiałem z Panem Karolem; tak się składa, że on z Pańskiego powodu
(czyt. Pańskich głupkowatych, bełkotliwych i pełnych pretensji wpisów)
przestał publikować "Notatki krytyka". to jest przegięcie, inaczej tego nazwać nie można.
to jest ogromne przegięcie i ja się za Pana wstydzę, Szanowny Artysto.

/j
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie mam podwórka
mieszkam w bloku
nie dorobiłem się
niestety - ani na konkursach (źle to rozumiesz - tak mi sie wydaje)
ani na poezji śpiewnej ani na niczym innym
piszę i może to bulwersujące
ale skoro podjęłaś temat
daj powody - czemu miałbym nie zaprzeczać temu co Pan Karol opisuje
proszę
MN
Opublikowano

ostanie jeszcze tylko napiszę:

nie chodzi o jakieś frustracje (z tego robiłem jakieś tam studia)
nie chodzi o to, że konkursy (większość syci się prozą miast poezją)
nie chodzi o Pana Karola (nie o postać)
chodzi o to co napisał - odpowiedziałem w sposób w jaki zrozumiałem

czy mam się zmieniać?
czy mam się ślinić?
mam żonę i dwoje dzieci - stąd też narażanie się nie jest mi miłe
nie jestem oszołomem - jesli Kalino w ten spsób potraktowałaś
te wypowiedzi - trudno Twoja rzecz

smuci mnie, ze w prosty sposób Pan Karol nie potrafił
przekazać tego co powinien i tyle

MN

Opublikowano

przyznam, że wiele emocji było w wypowiedziach
nie znaczy, że nie napisałem prawdy
nie wiem czy Pan Karol się obraził

jaki jest sens ślinić sie nad tym, że ten to tego panie luksio miodzik
a tamten to eszcze cóś, tak to my sobie możemy na forach, a tu
miał być profesjonalizm, nie zauważyłem tego - wszystkie Panie, miłe mi,
jeżeli wierszy nie zrozumie zwykły obywatel to o czym my "gadamy"
chyba tylko o oszołomach

o to szło, czy wiele chciałem?
MN

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
    • @Rafael Marius - @Leszczym - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...