Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Drogi Eryku! Za oknem siecze mocniej niż zwykle, pioruny
rozdzierają niebo a ja siedzę i wspominam. Zastanawia mnie, czy

pamiętasz, jak przeszywaliśmy most, pozostawiając za sobą
kilka oprószonych dymem chat? Zdumiewała mnie twoja szczerość,

kiedy opowiedziałeś o wypranych z marzeń kołderkach zwisających z ust
i tamtej kobiecie. Lateksowy dom. Czy ona wciąż tam mieszka,

prostuje pod okiem artysty zarośnięte płótna? A przecież
miała zaśpiewać Stairway to heaven wśród niebieskich neonów

i wyjechać. Czytam dzienniki; szukam wiadomości o masowych
samobójstwach. Burza coraz dalej, jak ja od siebie.

Czasami czuję się jak pracocholiczka, całe szczęście zdarzają się
niedziele. Są bezbolesne.


[czerwiec 2007]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



cieszę się, że tak uważasz :)
ja chciaŁam przedtem napisać, że ten wiersz, to
poprawa starszego tekstu pt. "List wyprostowany [na skrzyżowaniu w Tromso]".
dzięki za odwiedziny Jerzy

pozdrawiam Karolcia :)
Opublikowano

Ja za Perełką; oryginalna forma z przeszłością w tle. Dobrze dobrane słowa i przeczytałem z nieskrywaną przyjemnością. Może te 'bezbolesne niedziele' jakoś takoś mi zgrzytnęły w głowie, ale to punkt widzenia Pancolkowy, tj. bez znaczenia.
+++
Pancolek

Opublikowano

Przeczytałem też pierwotną wersję i powiem że fajnie to rozkminiłaś;)
Teraz to jest pełniejsze.

Burza coraz dalej i ja od siebie. Czasami

czuję się jak pracocholiczka, całe szczęście zdarzają się
niedziele. Bezbolesne.


ja tylko głośno myślę;)

Pozdrawiam Karolino:)
Tomek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tomku, dzięki za pomysŁowość i w ogóle poświęcony
mi czas :P. sŁuchaj, Twoja propozycja warta przemyślenia,
tym bardziej, że wiersz miaŁ już x wersji :].

pozdrawiam Karolcia :)
oj ja dopiero mógłbym poświęcić:P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak, masz rację. wiadomo - nabrałam dystansu.
trochę przemyślałam. dziękuję

pozdrawiam Karolina :)
ale... mam nadzieję ze tam ten "bez dystansu "zostawiłaś?
bo miło czasem wracać...
smook gorący!!!

zostawiŁam :]. zresztą, dlaczego miaŁabym
go usuwać, skoro nawet gniociki-debiuciki są :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)   Nie Iwono, zdecydowanie nie. Niebo nie jest, bo się należy. Coś trzeba wybrać ;-)      
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...