co robicie ze swojimi wierszami?

[Pan poeta]

co robicie ze swojimi wierszami gdy wam je scenzurują na poezja org

[Roman Bezet]

Jak już nam je forpoczty popisarskie "scenzurują" - traktujemy je jako rzeczy zużyte w pierwszym znaczeniu i stosujemy funkcje wtórne, a to utylizację, a to eksport wewnętrzny, a to konsumpcję rozpasaną ( nb. bardzo smaczne są sałatki ze zjechanych wierszy wiosennych). Trzeba tylko ruszyć głową, panie Poeto - zastosowań może być wiele.
pzdr. b

[Sebastian_Pietrzak]

ja tam je spalam

[ksiazkowy mol]

ocena mobilizuje mnie do dalszej pracy.

[oldy diol]

ja zwijałam je w kulki-służyły synowi za naboje . Teraz nie stosuje rękopisów , wiec Młody bawi się w rzutki;)nawet poezja czasami jest groźna w rekach nieodpowiednich osób.oldy

[zak stanisława]

ja odkładam dla potomnych, czasem wysyłam kopie znajomym co chcą jeszcze czytac te wypociny....

[Pan poeta]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

? tylko?

tak

[Bogdan Zdanowicz]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Najlepiej do kącika, nawet do dwóch...
i klocki, domek dla Barbie, a po obiadku leżaczki
;D

[Pan poeta]

świetny żart

[Dorma]

Mi żadnych wierszy nie cenzurowali :)

[Piast]

A jak oni cenzurują? Zostaje biała plama, jak dawniej za komuny???
Bo jak rzucisz "mięchem", to nic dziwnego, ze wytną, bo to przecież jest dział poetycki, ( POEZJA!!! ), a nie gadki przy kwaśniaku na zdezelowanej ławce...

Pozdro, Piast