Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
you bring so much joy and than you bring me
more joy*


gdy mam zajęte ręce trzymasz się
choćby kieszeni

czasem płaczę nad rozlanym mlekiem
zamiast spokojnie ci uwierzyć że przecież
nic się nie stało, trzeba tylko wytrzeć oko
w oczko dyskutujemy o trzech
magicznych słowach – mi też nie zawsze
przechodzą przez gardło

pewnie dla ciebie składam się głównie z nóg
za rzadko stajemy twarzą w twarz
widzisz, problemów przybywa z wiekiem

*

uczymy się zawdzięczać coś sobie
ty wiesz że mówi się auto, nie bu
i że warto przestrzegać zasad

a ja wiem: najważniejsze

by było zdrowe


-----------------------------------------------
*Kate Bush „Lovely Bertie”
Opublikowano

Martyno, widzę że wiele się zmieniło, mały mikołajek?-
gdy mam zajęte ręce trzymasz się
choćby kieszeni

trzeba tylko wytrzeć oko
w oczko dyskutujemy o trzech

pewnie dla ciebie składam się głównie z nóg


do "dużego "masz za mało zaufania:
czasem płaczę nad rozlanym mlekiem
zamiast spokojnie ci uwierzyć że przecież
nic się nie stało,
....
problemów przybywa z wiekiem


piękny wiersz , Martyno! ściskam gorąco!
zdrówka i radości!
cmookeS

Opublikowano

ciekawie, tak przekrojowo o życiu peela, o jego relacjach z drugą osobą.
peelowi chyba troszkę brakuje czasem zaufania, a jak sam mówi niepotrzebnie.
/nie jestem pewien czy czasem nie wkrada się tu ironia ?/
'problemów przybywa z wiekiem' - jasne, ale przecież jeśli jest się
z pewną osobą, jeżeli zna się ją już dość długo, to przecież w jej towarzystwie
powinno tych problemów ubywać. wychodzi na to, że nie zawsze tak jest.

zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zakończyć wiersz przed gwiazdką,
ewentualnie pozbyć się drugiego wersu /w drugiej części utworu/. i jeszcze
jedno - co robią te 3 przecinki ? absolutnie zbędne w moim odczuciu :)

pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Idziemy. Las jeszcze śpi, ale już czuje nasz oddech - gałązki pochylają się nad nami jak anioły, które chciałyby dotknąć tego ciepła między naszymi dłońmi. Mech pod stopami jest miękki jak skóra snu, jak cienka warstwa marzenia, która ugina się pod nami, zapamiętując każdy krok, każde drżenie, każde zbliżenie ramion. Trzymam Twoją dłoń - delikatną, drżącą, pełną ukrytych iskier - i czuję, jak pulsuje w niej światło, jakby Twój puls chciał wejść w równy rytm z moim. Opowiadam Ci bajki : o drzewie, co marzyło o gwiazdach, o rzece, która nosi na plecach całe niebo, o wilkach uczących noc oddychać śpiewem. A Ty śmiejesz się - tym swoim dziewczęcym  śmiechem, co rozświetla ciemność, dotyka mojej szyi jak ciepły powiew - i wtedy wiem, że każda opowieść jest o nas, choć ani jedno słowo nie wypowiada naszych imion. I nagle wiem - wystarczy jeden Twój dotyk, ten najcichszy, by we mnie rozświetlić całe niebo - takie, które drży w rytmie Twojego oddechu. A potem - pojawia się siódme niebo. Nie nad nami, lecz tu, w przestrzeni pomiędzy, gdzie Twoje palce wtapiają się w moje, gdzie nasze oddechy stają się jednym cichym płomieniem, którego nie gasi nawet chłód lasu. Idziemy dalej, po mchu, co pamięta nas lepiej niż czas; po świetle, które łapie się Twoich włosów jak rozgrzane złote nici; po ciszy, która owija nas jak miękka chusta, nie pytając, dokąd zmierzamy. A las, ten stary, wierny las, szepcze za nami: - wróćcie. Bo jeszcze nie wszystkie drżenia opowiedzieliście sobie dotykiem.                      
    • @Laura Alszerpodrywa dziewczyny:)
    • @violetta sugerujesz, że Migrena to agent 007? ;) 
    • @Kwiatuszek

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Kwiatek dla Kwiatka :)   A wiesz, dwóch gości rozmawia, na temat tego, co powiedzieć kobiecie, dając jej kwiatka. - Jak to co?  Zwyczajnie,  - Kwiatek dla kwiatka.  Ale akurat przydarzyło się pudełko czekoladek więc... - Pudło dla pudła, powiedział. 
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...