Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Marianna ja,
pewnie, że może być lecznicza. Może być nawet wszystkim. Niech no tylko ją ktoś odnajdzie.

Fanaberko,
uśmiechasz się więc cieszę się, bo myślałam, że oberwie mi się za "samosiejkę".

Dzięki,
jasna :-))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To bardziej i bez samosiejki. Róża (przekwita?) w opuszczonym ogrodzie jest wystarczająco dramatyczna i wieloznaczna.

Pozdrawiam.
Ale zmieni się wymowa haiku. W wersji z samosiejką - widać siłę życia, bez względu na okoliczności.
W Twojej wersji - sam napisałeś.
Ale Twoja wersja rzeczywiście mówi najsilniej
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dokonałeś ;-(
:-))

Fanaberko, Boskie Kalosze,
myślę, że właśnie "róża samosiejka" wyjaśnia wszystko.
Między różami jest różnica.
Nie chcę odbierać Wam możliwości w interpretacji, tłumacząc co miałam na myśli, bowiem dyskusja zaciekawiła mnie.

Boskie Kalosze,
gdybyś miał napisać opowiadanie, albo przypowieść, która róża byłaby wdzięczniejszym "bohaterem"?
Ta szlachetnie urodzona, opuszczona, w pokrzywach, dziczejąca, i w końcu i tak z opadającymi płatkami, czy samosiejka (niekoniecznie bidulka)?

(...)

Pozdrawiam Was,
jasna :-))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oczywiście, że samosiejka (niekoniecznie bidulka):

jaka cisza
w jordanowskim ogródku
- różyczka

Pozdrawiam ;)
Szkoda, nie będzie dramatu :-(

plac zabaw -
pośród dzieci
sieje baba mak

:|, :-), ;-D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie wiadomo co wróży taka cisza?

Różyczki się nie leczy, podobnie jak większości chorób zakaźnych wieku dziecięcego. Powikłania występują bardzo rzadko (może dojść do zapalenia stawów i mózgu). Jeżeli jednak nie chcesz, by twoje dziecko na nią zachorowało, możesz je zaszczepić. Szczególnie zaleca się szczepienie dziewczynek. Odporność na zakażenie przyda się w przyszłości, gdyż różyczka jest bardzo niebezpieczna dla kobiet w pierwszych tygodniach ciąży: jej wirus może spowodować uszkodzenie płodu.

http://www.edziecko.pl/zdrowie_dziecka/1,79369,1396243.html

Baba czy dealer? Cii.. czy to nie wszystko jedno? ;) ("a dziad wiedział, nie powiedział")

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN a ja jeszcze taka nieogarnięta... mam nadzieję, że zdążę ;)
    • @StraconyI to większość z nich. Bywa,że chciałbym swoją seksualność zmienić z hetero na homo i to właśnie z tego względu, ale jakoś nie mogę... Pozdrowionka.
    • @Migrena Wstydzą się oczu jeziora,                       pluskiem wody... nas woła! Pozdrawiam, wydaje się że patrzy?
    • Miłość! - jak jedwab - na ciele - spojrzeń, miraży nieskończenie wiele. Kwiaty majowe, głowa pochylona Szuka w Twych rysach rysu Apollona.   W objęciu, w uśmiechu, wśród gier, słychać cichy szelest, tylko cichy szmer, wśród słońca fanfar, wśród dzwonków, wśród tanów, tętni i wybrzmiewa pieśń wiosny łanów.   Dech rozedrgany a dłonie zwilżone, usta rozwarte a oczy zmęczone. Wzrokiem wodzimy po całej przestrzeni, sobą - jak ułomkiem chleba - karmieni.   Biel skóry, czerwień - wyrwana przed ciało, cisza świata, co krzyczy - mało, mało! Zerwać, wyszarpać, napoić, ukochać, zjednoczyć się, by potem znów szamotać.   Dwa pawie, pazury, mrok i tortury! Światło! Ach - to już! I choć nad rankiem słońce blaskiem wita, wśród nocy Erosa róża zakwita.   Porzuć myśli, porzuć słowo! Tylko w szeptach, różę pochwyć kurczowo - rwij ją w szale, chciej wyszarpać jej słodycz! Tylko gniew zachowaj - i krzycz!   12/02/2025
    • nie słyszysz ciszy choć na nią popatrz na niemą drwinę sytego świata o ustach pełnych jadła i Boga lecz pustym wzroku który odwraca od tych maleńkich niewinnych istnień co tysiącami w niebyt odchodzą bez skargi choćby cichej najcichszej w głodnych mirażach by ryż i proso i zapach mleka w niepamięć włożyć gdzie śmiech beztroski fałszywą frazą a zapadnięte dorosłe oczy martwe i suche bo już nie płaczą i to milczenie takie nieznośne że chciałbyś stłamsić sumienie wyciem jak tylko możesz głośno najgłośniej by tego krzyku ciszy nie słyszeć
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...