Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ty
serce mego serca
kryształ moich łez
zwierciadło mych marzeń

A ze słów pustych mur pomiędzy nami
niewidzialna granica miłości z udręką
stąpasz po niej boso

Tak chciałbym zapomnieć wciąż zamykam oczy
widzę tęczę z biało-czarnych kropel
drzewa wyrosłe z nasion cierpienia
kamiennego anioła pachnącego mchem
a na niebie gwiazdy niezmienne

Patrzę na to stale
i zawsze
jakby po raz pierwszy


Nigdy nie dojrzałem
niczego nad twą duszę piękniejszego

Opublikowano

nie wiem co napisać, bo nigdy nie byłam w tym dobra. wiesz, że lubie Twoje wieersze, choć nie wiem , czy do końca w to wierzysz. ten jest taki sam jak inne: piękny i prawdziwy, czytając go nie widzisz liter czy wyrazów ale uczucia autora, jeśli ma wyrażać cierpienie zapłaczesz, jeśli radość podskoczysz ze szczęcia
aby tak dalej mateusz
powodzenia
olka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Heh,dzięki,że chciało Ci się szukać moich innych 'dzieł',a nie zraziłaś się po przeczytaniu tamtego wiersza).Małe sprostowanie - wiersze,które na razie są opublikowane na tej stronie,pochodzą z różnych przedziałów czasowych,dlatego też ich 'jakość' jest różna (co nie oznacza,że nowsze utwory muszą być lepsze niż te wcześniejsze).''O tobie'' to wiersz nowy...Miło mi,że spodobał się.Postaram się nie schodzić poniżej tego poziomu...Zobaczymy,z jakim skutkiem .Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zdaję sobie sprawę z tego,że mój styl pisania jest jeszcze,nazwijmy to,niezdarny,dlatego nie zawsze potrafię przekazać w wierszu wszystko to,co chciałbym.Ale bardzo mi miło,że ktoś już choć czasami mnie doceni (może to za duże słowo). Pozdrawiam ciepło.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie sądziłem,że jakikolwiek mój wiersz zbierze tyle pochwał...To nieprawdopodobne=).Jeżeli kogoś to interesuje,jutro zamierzam opublikować wiersz,który moim skromnym zdaniem jest znacznie lepszy niż ten tutaj,ale to tylko moje własne odczucie=)).W każdym razie gorąco pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Heh,żeby się nie okazału jutro,że przesadziłem z zachwalaniem mojego nowego wiersza=).Mam nadzieję,że się spodoba...Oby=).O 3 nad ranem mój mózg nie pracuje zbyt dobrze,więc kończę ten komentarz=).Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA nie jakieś ultra nowe...
    • @Robert Witold Gorzkowski dziękuję za zajrzenie i cieszę się z takiego odbioru mojego tekstu :)
    • Jazda spod mostu podwoziem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mosty są przecinkami ciągłości wielu dróg kolejowych, albo myślnikami.    Widzę resztki trupa pędzące pośpiesznym. 
    • Radosny dzień zimą , ty jesteś przy mnie Słońce ogrzewa duszę, a spojrzenia rozpromieniają się Czas mija, niczym woda w strumieniu Ogród cudowności w naszym domu Łączy nas pasja i uczucie Nie ma gotowych schematów miłości, sami je kreujemy Jesteśmy jak kawałki układanki, które tworzą nasze życie Skarby miłości, nasza rodzina Mamy podobne serca, przepełnione ciepłem, uczuciem i szacunkiem Życie w kolorach jest różnorodne, cenimy wszystkie barwy Świat jest zróżnicowany, lecz miłość pozostaje niezmienna                                                                                                                                                                       Lovej. 2025-12-16                                   Inspiracje. Miłość w rodzinie
    • żółte chryzantemy, które do niedawna pstrzyły się w ogrodzie dziś skulone dogorywają w wazonie zerwała ich całe naręcze aby przyozdobić grób syna na małej mogiłce tli się jeszcze gliniany znicz a światło niczym matczyne dłonie delikatnie muska przestrzeń na coś ty mi mały zachorzał przyszedł niespodzianie w bólach przeokrutnieńkich ino te oczka zamglone roztworzył i zamilkł a mnie się tak cni do ciebie w coraz mocniejszej trwożności ach gdyby można cofnąć czas zebrać krew która cienką strużką toczyła się między redlinami wepchnąć wątłe ciałko w sam środek ciepłego łona pod zapaską Anna ukryła grzechotkę drewnianą z wilczym zębem na nic się zdało smarowanie mózgiem królika odprawianie guseł pomarło się dziecku na Amen
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...