Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Roman Jeż

Użytkownicy
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Roman Jeż

  1. Zgadzam się z Panem Witoldem - powiało grozą wewnętrznego dramatu matki - mam ciarki - pozdrawiam.
  2. Roman Jeż

    Miłość

    Bardzo Panom dziękuję za komentarz, natomiast z tym poczekaniem nie jest to prosta sprawa, ponieważ ja zapisuję myśl ulotną i częstokroć powrót do niej jest niemożliwy, natomiast coś odłożone na później i wygładzane, szlifowane - może jest sztuką wysublimowaną, ale w moim odczuciu traci na autentyczności. Jeśli zaś chodzi o trendy, to zawsze byłem od nich daleko. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
  3. Znów zbliża się wieczór, noc ziemię spowija rozedrgany głos i gorąca szyja w dotyku pieszczoty jak z iskry się wstrząsa przez całe ciało spływa fala gorąca dłoń dłoni szuka, usta ust szukają ciała kołyszące mocno przywierają i w niemym balansie biorą łyk rozkoszy aż serce w łopocie, cała myśl się płoszy i spada kurtyna i cichną odgłosy ręce dalej plotą pieszczoty jak włosy rozsypane w pościeli miękkiej i kuszącej chwilami jak nurt rzeki rwącej i w takiej chwili umieram w ekstazie chwilo trwaj i trwaj.........
  4. Roman Jeż

    Miłość

    Panie Witoldzie - cieszę się, że spodobał się Panu, a napisałem tak ,jak to czułem w tym momencie. Dziękuję i pozdrawiam.
  5. Prześliczna retrospektywa, proszę mi wybaczyć, ale mimo krótkiego stażu tutaj pozwoliłem sobie natychmiast wpiąć do ulubionych - pozdrawiam
  6. Roman Jeż

    O tobie

    "...Nigdy nie dojrzałem niczego nad twą duszę piękniejszego." To jest najcenniejsze, bardzo mi się podoba - pozdrawiam
  7. Bardzo dobrze znam ten przypadek, siedem lat tak mi trwało - dlaczego, dlaczego? - pozdrawiam
  8. Przepiękna przekora - rzekłbym iście damska zalotność - czekam na następne i serdecznie pozdrawiam
  9. Roman Jeż

    < *** >

    Lubię krótkie formy z głębią przekazu - duży + , pozdrawiam
  10. Pani Kornelio - zaciekawiła mnie treść tego wiersza i niebanalny przekaz, zmusił mnie do chwili głębszego zastanowienia - dziekuję.
  11. Panie Witoldzie z przyjemnością przeczytałem ten wiersz i serdecznie się uśmiałem, a jednocześnie miałem nieodparte skojarzenie ".... kiedy się zejdą raz i drugi kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością ...", bo czyż nie tak jest, że mężczyźni są jak pawie, gdy który stanie przy babie, zaraz ogon rozpościera, do gry wstępnej się zabiera?
  12. Roman Jeż

    Czekając na...

    Edyto powiało grozą, ale + ode mnie - pozdrawiam
  13. Ojej - jak daleko się przeniosłem w swych wspomnieniach, nad rzekę swego dzieciństwa i przypomniał mi się Tadeusz Nalepa ze swoim blues-em - dziękuję i pozdrawiam
  14. Bardzo mi się podoba - ma swój ciekawy klimat - pozdrawiam
  15. Roman Jeż

    Miłość

    popracuję nad rymami, a może drugim razem się uda? - pozdrawiam
  16. Roman Jeż

    Róża

    Dla mnie kwiat w poezji jest zawsze jakąś przenośnią, tak jak i ta kropla krwi - dziękuję za komentarz i pozdrawiam
  17. Roman Jeż

    Róża

    ale jakże wymowny bywa ten kwiat - dzięki i również pozdrawiam
  18. Roman Jeż

    Róża

    Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale 1. jako nowy nie bardzo umiałem się tu poruszać, 2. miałem nawał pracy i brak szansy na zajrzenie w portal. Mam nadzieję, że nie zawiodę oczekiwań - pozdrawiam
  19. Roman Jeż

    Tęsknota

    Dziękuję - miło mi się czyta taki komentarz, a tak właśnie pojmuję tęsknotę - pozdrawiam
  20. Roman Jeż

    Tęsknota

    Dziękuję - miło mi się czyta taki komentarz, a tak właśnie pojmuję tęsknotę - pozdrawiam
  21. Roman Jeż

    Tęsknota

    Pani Mario - myślę, że dam sobie radę, ale za dobre chęci z serca dziękuję - pozdrawiam
  22. Roman Jeż

    Tęsknota

    nie zachwycił, nie oczarował... nie żałuje jednak, że zajrzałem, + pozdrawiam nie oczekiwałem tryumfu, a ten plus przyjmuję na zachętę - pozdrawiam
  23. Roman Jeż

    Miłość

    Miłość najczulsze struny w duszy człeka trąca i jak ptak dumny po obłokach pląsa, wiruje wiatrem i ptakiem przysiada, w ciszy ogrodu z listkami pogada, poderwie zającem spłoszonym wśród lasu i pędem pogoni, by nie tracić czasu, by zdążyć przytulić rozmarzyć, ukoić i w tej tkliwości serce uspokoić.
  24. Roman Jeż

    Tęsknota

    Tęsknota zaplątana w krzewie dzikiej róży spąsowiała z wysiłku wśród kwiecia, wygląda pomocnej dłoni, jak zieleń wody życia i czeka, i czeka, i czeka......... ............. jak długo?
  25. Roman Jeż

    Róża

    Piękna, pąsowa zraniła palec kolcem, utoczyła kroplę krwi, kroplę życia najcenniejszą - ofiarowaną w imię miłości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...