to nie jest wiersz o rżnięciu

[rodzynki]

jego żonie


to nie jest wiersz o rżnięciu
chociaż leżysz naga i mokra a ja
wchodzę

i wychodzę z siebie
bo znowu zapomniałem gumek

kochanie

*

pamiętam jeszcze kraków
i nas na sianie
angażowaliśmy się w umieranie
zielonego świerszcza
ty byłaś ambitniejsza
ode mnie

i gdy bezczynnie leżałem walnęłaś go
wyborczą srodze

a potem uciekł na jednej nodze

grzyb jeden

[rodzynki]

liczę na to, że ktoś podniesie rękawicę i pokusi się o dogłębną interpretację mojego utworu.
Z poważaniem /rodzynky

[Olesia Apropos]

ja na pewno nie
nie tykam dla wlasnego dobra
ale moge nabic komentarze

[rodzynki]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

wow, dziękuję, wobec tego prośba:
nie wpisałabyś nam się jeszcze ze 2 razy?
pozdry.
raisin

[Olesia Apropos]

jasne, dziewczynki

ps. skrzynka pocztowa nadal pusta

[Nessa Isilra]

wOw, ot i cały komentarz:)

Nessa

[rodzynki]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dziękuję za (należny) zachwyt

[rodzynki]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

a drugi raz?

[Nessa Isilra]

Ależ nie ma za co:) To tak samo z siebie wyszło. Ja tu nie miałam nic do gadania:)
N.

[Anna Siedem]

pamiętam jeszcze kraków
i nas na sianie
angażowaliśmy się w umieranie

Kraków i siano? Byłam i nie widziałam ;)
Może jakaś podpowiedź?

[Olesia Apropos]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

a drugi raz?
buziaki w co chcecie

[rodzynki]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

no właśnie i mnie ten fragment dziwi,
ale rozumie Pani: furor poeticus.
Dlatego powtarzam apel - kto zinterpretuje???

[Rafał_Leniar]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ogólnie - proza, którą usiłowano oprawić w ramy wiersza. Z typowo poetyckich zabiegów mamy tu tylko przerzutnię (z tym "wychodzeniem/z siebie), reszta to opis sytuacji (zresztą - nieciekawej). Tego "wiersza" nie mam ochoty czytać po raz drugi, nic nie dała mi jego lektura (nawet nie wydaje mi się być 'zabawny').

Ogólnie - kiepsko.

Pozdrawiam jednak serdecznie.

[Anna Siedem]

i gdy bezczynnie leżałem walnęłaś go
wyborczą srodze

a potem uciekł na jednej nodze

grzyb jeden

To zaczyna mnie intrygować, a wyborczej dawno nie czytałam (wstyd się przyznać) ;)

[Rafał_Leniar]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pewnie psychotropek to był jakowyś. W sensie: ten grzybek ;)

[Anna Siedem]

Jeśli iść tym tropem, to może siano... takie nie do leżenia,
raczej... służące pewnym wizjom? ;)
Ale zgaduj-zgadula, czy to nie ma dobrych filmów w TV,
ja nie wiem - bo nie mam telewizora :))))))))))))))

[wypłosz pospolity]

to na pewno nie jest o rżnięciu, w przeciwnym razie wypłosz by poznał

'to nie jest wiersz o rżnięciu
chociaż leżysz naga i mokra a ja
wchodzę '

ten fragment jestem w stanie zaakceptować, reszta naciągana już nie bawi jak sam tytuł..

pozdr
w.p.

[Olesia Apropos]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

zaden

[Anna Siedem]

:D
czy to jest rzeczywiście dział dla zaawansowanych?
w czym? :D

[IN]

ucieszyło mnie, że wiersz nie jest o rżnięciu, chociaż....(dalej jak w tekście) ;)
- fajnie się czyta :)