zak stanisława Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2007 dogoń mnie moja tęsknoto złap łzę co w rękaw tyle może co kot napłakał lansując chusteczki na katar duszy siebie daj więcej niż nieba nad głową .kradzione chwile z zapachem jutra moje niech będzie twoje
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Stasiu, zapętlony jest umiejętnie, tego mu nie mogę odmówić:) Ale nie trafia do mnie, cała ta "gorąca wilgoć wciskająca się w każdy zakamarek" i "rękaw żalu"... Sam nie wiem. B. ładne jest natomiast "siebie daj więcej niż nieba". Podsumowując: poczekaj na kogoś, kto lepiej czuje takie pisanie. Pozdrawiam:)
zak stanisława Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2007 gorąca wilgoć to łzy, może niepotrzebnie zmieniłam łzy wciskasz w każdy zakamarek duszy.... ale to taki stary zmieniany kilka razy może niepotrzebnie, ale pobawic się muszę starym, bo na noweGO nie mam... weny;))))) he he cmok/eS Bartku
Ewa_Kos Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Jak mój wiersz p.t. "wilgoć na zamówienie" :) Pozdrawiam serdecznie:)))))
IN Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2007 chusteczki na katar duszy -świetne ale może odgrzeb wersję pierwotną, z pewnością jest idea-alna cmoooook!
Judyt Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2007 moje niech będzie twoje, prawda i więcej nie wiem co powiedzieć, bo się zamyśliłam, pozdrawiam
zak stanisława Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. aż musiałam zajrzeć i wkleiłam, coś w tym jest...... dogoń mnie jak złapiesz - trzymaj spojrzenie mokre wciska wilgoć w każdy zawias namawiasz czule nie dajesz siebie perspektywa się zbiegła zamiast sufitu nad głową wisi skradziona chwila wyznań nie będzie - pomysł na życie schowałaś do sekretnej kieszonki w spódnicy
zak stanisława Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Inko,odgrzebałam, nie wiem czy taka idealna.... spójrz wyżej....ale co tam bawię się dalej.... buziaczki!
zak stanisława Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Sosno, JUdyt, marianno, uściski slę, pa!
Czarna Perła Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 emocjonalny stary wiersz po zmianach... nie wiem czy zmienił sie na lepsze , bo nie znam pierwotnej wersji, ale i tak jest dobry cz.p. :)
IN Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 zaczyna mi się kręcić w głowie....;) archiwizujesz te wszystkie przeróbki? aktualnie zaczynam się skłaniać do twierdzenia, że najskutecznejszym lekarstwem na katar duszy jest...kot! podobno (tak słyszałam) jeśli bestia jest zaprzyjaźniona z człowiekiem, uwala się na jego chore miejsca, wygrzewa i leczy (!) :))))
egzegeta Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Stasiu ja bym to tak widziałdogoń mnie moja tęsknoto złap trzymaj mocno łzę co spływa w rękaw lansując chusteczki na katar duszy siebie daj więcej niż nieba nad głową kradzione chwile odpętlam zapachem jutra ---> to mi się bardzo podoba, bo jutro zawsze optymistycznemoje niech będzie twoje
Gość Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 ; ) witam po przerwie.a na temat wiersza może coś później szepnę.
zak stanisława Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Perełko, miło że się podoba, zawsze to radosć.. . Ineczko, żebyś wiedziała wszystkie przeróbki czymam, mam do nich sentyment....jak do starych swetrow, kiedy wyciągam i się nie mieszczę, podziwiam swoją byłą figurę, he he Egze, dzienki dobre, jak ulał pasi, ino że tego kota mi szkoda, zawszeć to lekarstwo na bolączki, jak mówi Inka..\ Kasieńko, czekam... miłych snów swszystkim!!!!
Jimmy_Jordan Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 pięknie wylansowane te chusteczki, płacz, co moje to twoje, romantyczna Sława naciera. Myślę, że powstał całkiem zgrabny twór, spróbowałbym z nim. pozdrawiam Jimmy
zak stanisława Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. he he od producenta powinnam dostać za reklamę co miesiąc kilka tuzinów coby było w co dusze owijać..... cmokeS Jimmy!
Marlett Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Stasiu! dogoń mnie moja tęsknoto złap trzymaj mocno łzę co spływa w rękaw może tyle co kot napłakał wymowna pierwsza strofa i pointa całkiem niezła. Radości.
zak stanisława Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Marlett, dzięki i spokojnej nocy! cmok/Es
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się