Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przykryłem wszystkie dziurawe księżyce
spadające ziarna innych światów
nie kiełkują w mojej głowie
i nie rosną na rzęsach

platynowe instrumenty są popsute
i wyścigi mrówek w głąb skóry
jak martwy oddech igieł

nie wyrastają kaktusy w dłoniach
bym mógł się z tobą spierać
więc zgnieć środek mrugnięciem
chcę poczuć sens

prawda zawiera się w bólu
pokaż mi że coś potrafię

Opublikowano

smutny ten wiersz. mówi, że nic nie przychodzi łatwo. trzeba się nieźle natrudzić,
żeby coś osiągnąć. druga strofa moim zdaniem mówi o tym, że peel coś wziął.
(wyścig mrówek w głąb skóry i martwy oddech igieł). a może na odwrót ? nie wiem.
jakby osobą do której przemawia peel za dużo od niego oczekiwała. rzeczy mało
prawdopodobnych do zrealizowania, absurdalnych. i znowu nie mam pewności,
może jest zupełnie na odwrót ? jak by nie było wiersz jest bardzo obrazowy i daje
do myślenia. jeszcze nieraz zajrzę. może mi się umysł rozjaśni i wtedy powiem coś
więcej. tymczasem zostawiam plusa.

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Coś tu może i jest - ale podane w taki sposób, że naprawdę nie ma się ochoty tego czytać. Nie mówię, że to jest całkowicie pozbawione sensu, (bo może pewne zwroty brzmią absurdalnie, ale coś konkretnego oznaczają), lecz pozbawione jakichkolwiek... walorów, które sprawiają, że tekst można by uznać za atrakcyjny, dobry czy ciekawy.

Mnie nie przekonało.
Pozdrawiam.
Opublikowano

To, co najbardziej mi się podoba - tak sobie wyławiam:

"spadające ziarna innych światów"

"chcę poczuć sens"

"prawda zawiera się w bólu"

Tytuł rzeczywiście dziwny, ale to już rzecz autora. Poza tym
jeszcze nie przyzwyczaiłam się do Twojego stylu, ale powoli
w to wchodzę. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a wiesz, że z tego słabego wierszyka jestem zadowolony pierwszy raz od ho ho? i nie zmienia tego Twoje zdanie. Więc żaden tam kicz, drogi Rybaku. ziarna obcych światów są zajebiste (trzeba zrozumieć, ale ja się nie dziwię, że nie rozumiesz - rzecz osobista), księżyce - ok, wyświechtane, ale nic innego nie byłem wstanie wymyślić - a też muszą być. Dzięki za odwiedziny.
pzdr!

ps. Co z Bezetem nie tak?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława piękna liryka pejzażowa z nutą straty. Cudownie napisane.
    • nie dziękuj , bo na drugi raz nie dam :))
    • @Alicja_Wysocka to ja dziękuję:)     @Gosława Gosławo. Dziękuję Ci za tak trafny i pełen wyczucia komentarz. Masz rację – mentalnie wciąż jestem gdzieś pomiędzy dadaistyczną rewoltą a beatnikowym szeptem przy ognisku. W czasach nylonowych koszul i Radia Luxemburg, dżinsów noszonych do bólu, aż stawały się drugą skórą. W czasach, gdy słowo potrafiło rozcinać jak brzytwa, a wiersz był manifestem, nie "kontentem". Gdy artyści nie robili zdjęć swojego lunchu, tylko rzucali światu w twarz własne sumienie. To były czasy nonkonformizmu – piękne w swojej nieporadności, niebezpieczne w swojej wolności. Filmy, poezja, literatura – rodziły się z buntu, z głodu sensu, z wściekłości na system i z miłości do człowieka. A dziś? Dziś króluje zimny "piksel niebieskie oczko”. Świat patrzy, ale nie widzi. Ludzie nie czytają – ludzie przesuwają. Wiersz to tylko zakładka w przeglądarce. Następna. Następna. Następna. A przecież mogłoby być inaczej. Wyobrażam sobie mężczyznę pochylonego nad twarzą kobiety. Ich usta spotykają się nie dlatego, że telefon się wygasił, tylko dlatego, że serca zadrżały. Pocałunek z miłości – nie z algorytmu. Chwila, której nie da się przesunąć palcem. Czekam na rewolucję. Intelektualną, cielesną, duchową. Ale coraz częściej czuję, że bunt stał się memem, a wolność – funkcją premium. I może właśnie dlatego poezja musi być dziś jak nóż. Ostry, błyszczący, gotowy przeciąć ciszę. Bo kto milczy – ten umiera w wersji cichej. A ja chcę krzyczeć, dopóki jeszcze ktoś słyszy. Jeżeli tak się nie stanie, zgniecie nas sztuczna inteligencja. Nie będzie naszych wierszy. Będą wiersze z AI. I konkursy -- który generator sprawniejszy, szybszy, genialniejszy.     Chciałbym wrócić do czasów swojej młodości ale.....dzisiaj to już możliwe tylko wierszami.   Bardzo Gosławo dziękuję.       @Leszczym bardzo dziękuję za "podzielam powyższą opinię". To dla mnie ważna sprawa :)       @Berenika97 Bereniko. Jeżeli miałabyś kłopoty z zaśnięciem to ja..... Zrobiłbym sobie wianek z Twoich czerwonych róż, włożyłbym go sobie na głowę i siedząc przy Twoim łóżku nuciłbym Ci kołysanki, przygrywając na niewielkim bębenku który posiadam :)   Bardzo Bereniko dziękuję :)
    • @Łukasz Jasiński @Łukasz JasińskiŁukaszu ,ufam , że  masz rację. Sylabotoniczność ? Trudno mi to wymówić . Jestem prostaczkom w śród osób którzy o poezji coś wiedzą i ją tworzą. Piszę, gdy wzbiorą uczucia .   Ważniejsza jest dla mnie treść niż forma. Cieszą mnie jednak konstruktywne podpowiedzi. Za które dziękuję. Za kilka godzin podzielę się z wami jeszcze jednym utworem który dzisiaj napisałem . Jestem ciekawy opinii. I tu chyba moja przygoda z tym portalem się skończy.    Dziękuję ;)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...