Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Soczysta żywiczność pni umknęła klasykom
Kiedy Publius Quinctilius Varus maszerował
W pułapkę zastawiona przez Arminiusza

Podobnie Germanie nie docenili geniuszu wynalazku prawa
I przewodu sądowego
Kiedy odrzucili propozycję zawiązania prowizorycznego trybunału
Zamiast wątpliwej dla Rzymian przyjemności
Wzajemnego wyrzynania się w tradycyjnym boju
Przy użyciu narzędzi do kłucia, cięcia i podrzynania

Choć niewątpliwie organizacja i postęp w dziedzinie
Taktyki nie pozwolił pokonać Rzymian w pierwszym starciu
To w ostatecznym rozwiązaniu Germanie odpłacili
Za upokorzenia, jakim były dla nich sukcesy
Rzymskiego sądownictwa i adwokatury

W wilgotnej ściółce i podmokłej glebie puszczy
O niewątpliwym uroku, jeszcze raz pogrzebano
Nadzieję będącą udziałem prostych i nieskomplikowanych
Społeczności

Że prawo ma się w jakiś sposób do poczucia honoru
I do poczucia sprawiedliwości

Opublikowano

Dobrze, że jakiś złośliwości nie dołożył....

alez Ludzie, to nie jest wiersz o PiS-ie, i to niezależnie od moich antylewicowych skłonnoći, wypłynął na bazie o wiele szerszej reflekscji historycznej.

Ma się tak samo do dzisiejszych czasów, jak i do uzurpacji Prokopiusza, czy organizacji administracji w państwie Moskiewskim.... czy CK Austrii....

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Faktycznie - tak się czyta. Wg mnie to ogromny komplement dla tekstu
i jedna z jego podstawowych zalet. Inną jest choćby jego kontekstualność,
wykorzystana tak, by powstał uniwersalny przekaz.
Jaro - naprawdę głęboki ukłon w twoją stronę:)

A tytuł faktycznie można by zmienić, to nie powinno być trudne dla autora.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.   Mgiełka   Ref. jak tu pięknie, jak wspaniale niewidocznie pogodowa poświata przesłania przesłania tyle się wydaje, że się udaje że może jest, że na pewno jest, że być musi że zasłony przeminą, że kiedyś dojdziemy, aby przeniknąć   Gdybyś potrafiła nas nauczyć lekkości pośród sił grawitacji ulecielibyśmy w przestrzeń nieba   Nie chcesz uczyć...   Przekonujesz otoczenie niezmiernie że na moczarach trzeba się unosić nie być, roztaczać się, nie pamiętać   My nie dorastamy...   Ciężkawe serca warto opłukiwać niczym dłonie w żeliwnej wannie z nas sztuka tylko Tobie się udaje   Wodzisz wzorem duszy...   Ref. jak tu pięknie, jak wspaniale niewidocznie pogodowa poświata przesłania przesłania tyle się wydaje, że się udaje że może jest, że na pewno jest, że być musi że zasłony przeminą, że kiedyś dojdziemy, aby przeniknąć   Przypominasz nam myśl ulotną co przypadkiem miała nie powstać niepewną chwilką przyszła i odeszła   Mówisz co nieistotne...   Jeśli zakochany wkrótce zapytam zabrzmię ciężkością niemiłosierną obawiam się własnej niezręczności   Pragnę Cię... ...nie spłoszyć...   Ref. jak tu pięknie, jak wspaniale niewidocznie pogodowa poświata przesłania przesłania tyle się wydaje, że się udaje że może jest, że na pewno jest, że być musi że zasłony przeminą, że kiedyś dojdziemy, aby przeniknąć
    • @ireneo 19 letni powstaniec nie był wojskiem skończył w tym roku 100 lat i warto przeczytać co dzisiaj powiedział.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - no tak - poprawiłem - dziękuje -                                                                          Pzdr.
    • @Migrena   Nie, to nie jest błąd, tylko: logika, niektórzy tak robią - celowo wprowadzają w błąd nieświadomych czytelników - pozwalają na to anonimowe nicki, a ci - którzy używają pełnej tożsamości - są bardzo inteligentni, wie pan może - co to jest rozdwojenie osobowości?   Łukasz Jasiński 
    • Jodła stuletnia rzekła do pąsowej róży: Ja przetrwałam śnieżyce, nawałnice, burze, Przetrwałam huragany i zimę stulecia, A twój powab zapachu, nektaru i kwiecia (Mówię to nie złośliwie, lecz ze szczerą troską) Nie przetrwa dwóch dni błota, wichru ni przymrozków. Cenne wprawdzie jest piękno, kolorów wspaniałość, Lecz liczy się naprawdę – solidność i trwałość. Słuchała tego róża, wzruszając płatkami. I odrzekła: Sąsiadko, mówiąc między nami To rozmaicie bywa w życiu naszym ziemskim, Niezbadane są bowiem wyroki niebieskie. I przyszła nawałnica, uderzył huragan, Z nieba spadł deszczu kocioł, gradu pełny sagan. Rankiem dnia następnego, róża oraz jodła, Które burza pospołu ku ziemi przygniotła, Leżały razem w strzępach, smutno i żałośnie, Tak to czasami bywa o karpackiej wiośnie, Ale przestrzec tu muszę zuchów oraz śmiałków, Że na całej planecie tak bywa – pyszałkom…
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...