Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kiedy czas pozwoli ochłonąć
i zagoją się uczuć mych rany
proszę , spraw to dobra Opatrzności
bym już nie był w niej zakochany

Jeśli myśli me znów będą jasne
i odnajdę w tym świecie sens życia
proszę chroń mnie Stróżu Aniele
bym nie ujrzał już więcej jej lica

Gdy ból serca odpłynie stłumiony
wpierw obrawszy kierunek nieznany
proszę sprawcie to wielcy tytani
by mnie urok jej więcej nie mamił

Lecz gdy spotkam ją kiedyś przypadkiem
i spojrzeniem oplecie mnie słodko
nie pomoże Opatrzność , Stróż Anioł , tytani
znów pomyślę ,że zgasło mi słonko

Opublikowano

Ladniudki, romantyczny , smutny...I ladnie zakonczony puenta..

Bardzo mi sie podoba...
Kiedy czytalam ten wiersz pomyslalam sobie ze musiales byc przez nia strasznie skrzywdzony ze nie chcesz jej widywac, myslec o nie i wogole miec z nia nic wspolnego...Ale mysle ze wiersz byl napisany pod wplywem chcwili i emocji w danym momencie....Te emocje niedlugo opadna...

Ale pieknie to opisales.Naprawde..Az mnie ciarki przeszly, a to znaczy ze wiersz naprawde zrobil na mnie wrazenie..

Dzieki..

Opublikowano

W sumie podoba mi sie ten wierszyk, mimo że nigdy za takimi nie przepadałam.Bardzo widoczne są emocje i za to duuużżży plus.
W trzeciej zwrotce coś mi iskrzy, chyba rymy i rytmika siadła, nie jest taka płynna jak dwie pierwsze.
I w ostatniej to słodko-słonko cos tez mi nie pasuje.
A i jeszcze mam pytanko dlaczego pomyślisz że zgasło słońce, kiedy ją zobaczysz??Mnie sie wydaje że na ten ułamek sekundy własnie zaświeciło by słoneczko- bolesne, bo wiesz jakie będa konsekwencje, ale mnie sie wydaje że własnie ten promyk by odżył( mimo że sie przed tym chronisz)Dobrze myślę??
Ale tak podsumowując całośc jestem ZA
Pozdrawiam Alessia

Opublikowano
CYTAT (Michał "Asaliah" @ Jul 7 2003, 11:43 AM)
Alessia - chyba właśnie w tym momencie pomyślę - mimo wszystko - co straciłem...

Gdy ją zobaczysz co stracisz?? Spokój, którego nadaremnie szukasz??Słońce, które i tak dawno zgasło przyćmione przez zadawany przez nia ból??Pozornie normalne, szcześliwe życie??.Ale szanuje Twoje uczucia, zresztą każdy człowiek jest inny, ja po prostu patrzę na to bardzo subiektywnie-wiem co ja czułam.
Wpadłam własnie teraz na to, dlaczego spodobał tak mi się ten wiersz.W pewnym okresie mojego życia powinien taki powstać, ale nie powstał.Dzięki bardzoo
Pozdrawiam Alessia

Ps.Nie skracać!!!! smile.gif
Opublikowano

cóż - moje wiersze powstają , bo ja tego potrzebuję... poezja to rodzaj morfiny na ten świat . Cieszę się ,że ten wiersz prawie wszystkim się spodobał - nie jest rewelacyjny , ale mam nadzieję ,że coś czytelnego z sobą niesie...

Opublikowano


Bardzo ładny, moje klimaty, taki niemodny klasyczny romantyzm
w przedostatnim wersie wyrzuciłabym tytanów, sądzę, że juz przeszkadzają, wiadomo o co chodzi
i nie skracaj, akurat w tym wypadku nie zgadzam się z Pelmanem/Wybacz, proszę/
cieszę się niezmiernie, że wybrałeś sobie poezję na antidotum tego świata
nie porzucaj jej...smile.gif

pazdrawiam serdecznie


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Relsom ładny wiersz  Bardzo smutny a ja takie lubię 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...