Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Morze-woda z dodatkiem soli - ...ot co.
Zasila oceany, a powstaje z rzek - ...nic to.
Zajmuje dużą część świata – co mi to.
Ale mimo tej martwości ono żyje.
Ciszą i falowaniem wielkie tajemnice kryje.
Tylko nieliczne zwierzęta ona skryje.
Na swej nieprzebytej plaży niczym krainie,
która żyje swoim życiem nim minie.
Zaledwie mewy i inne ptaki okryje,
których dużo nie jest w tej krainie,
która wszelkie tajemnice kryje.
Niezliczone skarby w swej toni obmyje:
bursztyny, muszle i ryby ukryje,
które czasami na brzeg wymyje,
Lub da skorzystać człowiekowi odrobinę
w tej dzikiej krainie,
która wielkie tajemnice kryje.
Swym falowaniem łagodnie brzegi obmyje.
Dzięki którym kąpać się można w tej krainie,
która wielkie tajemnice kryje.
Dzięki tym falom i ptaków mas bycie
uspokajają się myśli na łez szczycie.
I chciało by się usnąć na wieki w tej krainie,
która wielkie tajemnice kryje...
Tak wielkie, że nic ich pojąć nie może,
a myśli biegną do niego jak na „ugorze”.
Bo morze jak Bóg wielkiej łaski,
rozdziela dary wszelkiej maski.
Innym zaś razem uniesie się w gniewie
i zatopi statków i drzewa knieje,
które potem wyrzuci w przypływie litości
siłą, którą nie pozazdroszczą kości.
Lecz mimo wszystko chciało by się tu ostać,
radować oraz miłować.
Miłować i usnąć w tej krainie,
która wielkie tajemnice kryje.
23.08.1999

Opublikowano

Kolejna stara rymowanka ze sporą ilością błędów. Wasze opinie zbieram na przyszłość,a te z opisem rymowanka są moimi pierwszymi krokami w rymowaniu i pisaniu wierszy(raczej ich nie zmieniam)-to odnośnie uwag wcześniej napisanych.Dzięki za wszystko.Mam nadzieję,że Święta wszystkim minęły miło i szczęśliwie.Pozdrawiam

Opublikowano

Witam Sokol!morze i jego tajemnice niezglebiony temat....
ale jakos nie ciekawie ci to wyszlo, przede wszystkim uderzaja rymy typu: zyje, kryje, skryje, okryje, obmyje, ukryje, wymyje i to pare razy sie powtarzajacych nie mozna sie przez to skupic na tresci!no nie wiem za duzo korekcji, pozostawiam ekspertom....
"dzieki tym falom uspakajaja sie mysli"- cieplo zabrzmialo (;
pozdr, M+A

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Po co pan zbiera na przyszlosc jesli wiekszosc jest niepozytywna i krytykujaca, bo teo sie nie da nieskrytykowac i pan dobrze o tym wie..Jesli pan ich nie zmini to po co panu nasz rady..?

Nie widze zadnego powodu by umieszczac a tym poratalu takie grafomanie, a raczej grafomanje antypoetycka(jak mowia niektorzy).Wiele osob to panu ciagle powtarza a pan dalej swoje.
Niech pan w koncu napisze jakis wiersz..

Zreszta mieszkam nad morzem i dla mnie ten utwor to wrecz profanacja..

Niech pan wybaczy jesli sie zbyt unioslam..Ale ile mozna
Opublikowano

Dorma: Po to je piszę,aby komuś jakiś wers "zabrzmiał ciepło"(dzięki Mario-tobie również ;)) i aby Ci którzy chcą mnie przy okazji poznać poznali mnie bliżej.Krytykę kumuluję na dzieła późniejsze.A niedawne wiersze... była chociażby "Samotność" a na tworzenie innych przyjdzie czas. Pozdrawiam wszystkich.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzień długi, kolejny. Bez tytułu, smaku, treści. Smutny, ciasny, tłoczny  ode mnie samej. Wisi jak mgła między ścianami.  Leżę. Siedzę. Nie ruszam w dal. Czas przemyka bokiem,  nie pytając, czy go potrzebuję. Wczoraj? Jakby było tym samym, co dziś i jutro. Bez znaczenia czasu, godziny, pory. Ciężar ciała?  Bardziej myśli. - Zamykam oczy, w głowie tysiące miejsc, zdarzeń, twarzy. Jestem wszędzie jednocześnie,  lecz niespójnie, chaotycznie, bez porządku zdarzeń, lat i ludzi. Bywam w miejscach,  gdzie działy się początki przygód, gdzie coś się zaczynało lub kończyło. Przemyślam, rozmyślam, wymyślam wersje, które mogłyby się zdarzyć. Jeszcze bardziej  budując korek w głowie. - Znam wielu ludzi. A może ich nie znam? Twarze obce, choć znajome. Bliskie, lecz z innych światów. Nie do mnie, albo ja nie do nich. Nie pasuję. Lub nie chcę pasować?  Chcę nowych słów. Spojrzeń. Dotyku. Braku lęku. Ciszy bez chaosu. Lecz jestem sama, ze świadomością, że nawet wśród ludzi czuję się inna, obca. - A ja? Szukam. Lecz nie wiem czego. Może siebie? Czasem... Czasem czuję delikatną woń w mgle szarej, przebłysk różu w płomieniach ognia, na głębokim morzu. Śmiech. Taniec. Muzykę. Smak ciepła -  ciepła bliskich. Jeszcze chwilę tu pobędę. Daj mi chwilę. Poszukam. Pomyślę.
    • @Jacek_Suchowicz... wywala mnie z mojego okienka.. nic nie rozumiem. a kleiłam wersy...         chłop w podwórzu - kulturysta ? - w klatce kury gania       to dlatego ciągle brudna no i fetor.... "leci"... ;)       w wyobraźni przędzie nici - by tak przepiórzyca jakaś       ale całkiem na poważnie - woli kury macać   czas ucieka, ale idźmy z nim.. w parze... :) pisząc np. riposty na nasze wierszyki... mnie nie zawsze myśli po torze rymów idą. Jacek, dzięki.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... i mnie się taki podoba.
    • Dołączam do pochwał.
    • @Migrena dodam jeszcze- czy mogę. Często ludzie muszą wybierać np. ludzie starsi- kupię leki, albo zapłacę rachunki, a gdzie jedzenie? Albo ktoś leżał w szpitalu i wypiszą bo podleczą- a każą dobrze się odżywiać. Jedzenie to też forma terapii- a za co? A to nie tylko dotyczy starszych ludzi- a jak ktoś ktoś nie może pracować bo zachoruje?    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...