tym razem szkliły na zielono

[vice]

o żesz ty łżesz albo to ja schodzę
na psy jeśli chodzi o ufność i wzrok
nie kreskujący na to co powinien.

i tego co warto by było przemyśleć w efekcie
oddania zmysłom drugiej osobie. dla mnie
zegar wybił godzinę szczerości i daję
ci szansę po raz drugi i pierwszy zarazem;

tak lepiej cię widzę. czy półki na której
kładę twoje przeżycia skrzypią dubbingując
zamykane przed nosem drzwi?

nie mówisz prawdy. zazwyczaj wiem
co kryje się w cudzych oczach.

[Marcin Jagodziński]

ciekawe, napisane z jakąś pasją, ale zgrzyta momentami. półki, na których kładzie peel przeżycia? skrzypią dubbingując? to już zbyt wymyślone jak dla mnie.

[vice]

dzięki że zajrzałeś. no tak. wyobraźnia płata nam harce i figle. dla każego inaczej. pozdrawiam

[piotrbierzynski]

pierwsze dwie strofy bardzo dobre,póżniej trochę za bardzo wydumane-według mnie oczywiście,ale wiersz zatrzymał-ciekawy-pozdrawiam piotr

[agnieszka puczynska]

czyjś styl to przypomina bardzo...ciekawe czy mam rację:)
pozdrawiam:) a.

[vice]

o jakim stylu a raczej czyim mówisz droga pani? :)

[Mirosław_Serocki]

Proponuję przeczytać jeszcze raz i poprawić w niektórych miejscach. Szczególnie to:

"czy półki na której..."

Pozdr.

[vice]

rzecz jasna na których ma być. mój błąd. proszę wybaczyć
:)