Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

uciekł mi pociąg
czy mogę złapać pana
skoro już wpadłam na tę sympatyczną minę

mam tyle rzeczy na głowie i poniżej że ciężko
doszukać się biletu

słodki zapach płynów hamulcowych we włosach
i te spracowane dłonie potrzebujące czegoś żywego w zasięgu

mój obrzezany język opowie ci mnóstwo historii
wyssanych z palców nie jednej podróży

lodołamacz wysuwający się z torebki
z subtelną nalepką w kształcie czerwonego
kwadracika i ze śliniącymi się literkami
najlepiej zabija czas i wszelkie poczucia win
moja winnica zawsze otwarta całą dobę
lekarstwem na każdą wątpliwą ość

lubię powolny taniec na brzegu kieliszka
i wspólne tonięcie bez spojrzenia w górę

Opublikowano

Różne sytuaje można tu sobie wyobrazić. Mnie ukazała się dworcowa podrywaczka (oczywiście nie bezinteresowna), umilająca profesjonalnie czas samotnym podróżnym, czekającym na pociąg (zwany inaczej pożądaniem).
Fajnie napisane.

Opublikowano

To bardzo dobry wiersz.Trzecia linijka w pierwszej -trzeszczy.

"lubię powolny taniec na brzegu kieliszka"- superowe, ale dzięki zamianie
"i wspólne tonięcie bez spojrzenia w górę" na coś w stylu : osiadania na dnie dałoby lepsiejszy efekt.Takie moje.
Uwielbiam ostatnią scenę z Martina Edena- dlatego nie sugeruj się moim odczuwaniem.

Opublikowano

"wątpliwa ość"... [bomba] a u mnie w piaskownicy niewątpliwa przyjemność z czytania Pana kolejnego tekstu. Idzie Pan Sebastianie dobrą drogą - i tak jakoś widzę, że w całym tumulcie poszukiwań wreszcie Pan zaczyna coś odnajdywać - może artefakt ;)

pozdrowienia [z efektem wniebowstąpienia]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta Pamiętam opowiadałaś o weselu w pałacu... będziesz księżniczką. Ja się zestarzałam przy robocie ale chociaż mankiety sobie z ozdobnego materiału uszyłam...
    • Tak sobie dzisiaj myślałem o tych zasadach które napisała Alicja i o tym co pisze Naram-sin że dla niego liczy się forma wiersza kunszt popranego pisania a nie treść. Ja nie mam zielonego pojęcia o tych zasadach które obydwoje znają na pamięć. Dla mnie nawet najsprawniej zrymowany wiersz ze wszystkimi zasadami i formami jak do mnie nie przemówi jest tyle warty co dziesiątki wspaniale rymowanych wierszy które zapełniają mi półki w biblioteczce, do których już nigdy nie zajrzę. Natomiast czytając wiersz niech i on będzie z połamanymi rymami nie trzymający się żadnych zasad ale który przeczytam i wywoła u mnie uczucia, który poruszy moją wrażliwość nie wiem na miłość, na współczucie, na piękno na artyzm, będzie słowem które do mnie prawdziwie przemówi, będę go cenił ponad poezję sprawnie zrymowaną ale nie niosącą dla mnie tego co w poezji cenię najbardziej. Jest nią spokój, który niesie po ciężkim dla mnie dniu lub pozwoli mi zapomnieć o otaczającej mnie niesprawiedliwości lub niosący jakieś przesłanie czy filozoficzną myśl, tego szukam na portalach z poezją i to odnajduję między innymi i w twoich wierszach. I naprawdę nie neguję że są ludzie którym nie podobają się takie połamane rymy, że przekreślają wiersze w którym rym z pierwszej zwrotki jest inny w drugiej zwrotce bo ten wiersz ktoś napisał tak jak czuł a ja go zinterpretowałem jak chciałem i dla mnie to jest wartością najwyższą.
    • @Ewelina braki prawdziwych kościołów:)
    • @violetta Prawda:) Nie zawsze to jest łatwe choć na pewno jest najlepszą drogą, żeby się uwolnić. Niestety nie każdy tak potrafi i przez to wielu po świecie chodzi smutnych i sfrustrowanych...
    • Za dużo zaimków osobowych:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...