Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Na tym forum nie ma limitu."

Może jednak jakiś zrobić (np. jeden wiersz na dobę) - okazuje się, że mimo jasnej wskazówki - "chcesz poprawić utwór" niektórzy wklejają dokonania całego życia na raz.

Jak warsztatowcy myślą?

Opublikowano

Iza - spokojnie, ban nie warty sprawy :)

Ja proponuję poczekać na kolejne wpisy i przesłać po prostu wątek Administracji do rozpatrzenia, bo szkoda, żeby warsztat podzielił los "wierszy gotowych", a jak widać, nieumiarkowanie to nie tylko w jedzeniu i piciu.

Opublikowano

jestem za. jeden na dobę to bardzo dużo. jest bez limitu i prawie nikt tam nie zagląda. szkoda, żeby warsztat spotkało to samo. do tej pory myślałem, że wystarczy pomyśleć o innych użytkownikach, którzy też szukają pomocy. jak widać są jednak osoby, w których egoizm zdecydowanie przeważa.

Opublikowano

Jak najbardziej za. Bardzo dobry pomysł Michale.
Jeden - góra dwa na dobę i to wszystko.
Jest dział Bez Limitu gdzie można sobie wierszy i setkę wpisać na raz.
W Warsztacie chcemy utwór poprawić. Nie ma szansy gdy po 3 godzinach
i 15 utworach jednego autora spada na drugą stronę gdzie nie każdy zagląda.

Opublikowano

w sumie nigdy nie było takiego problemu jak teraz, rzadko ktoś tak szalał :)
są dwa wyjścia: albo czekamy aż się uspokoją albo prosimy o limit (jestem za i tak nie umiałabym napisać więcej niż jeden wiersz na 24 h :D )

pozdr. a

Opublikowano

Do Z powinni wchodzić Autorzy mający na swoim koncie określoną ilość debiutów (np. 10/20), bo sytuacja jest komiczna jak debiutuje Autor, który ma ponad 100 wierszy. I wtedy sytuacja normalnieje, bo po pierwsze - taki Autor wie, co to jest ogr. i nie będzie cyrków urządzał w razie krytyki, dwa - przejdzie okres próbny, który weryfikuje i postawę i twórczość.

(jest to pomysł Oscara, ale wydaje się być on najlepszym rozwiązaniem)

A co do Warsztatu - widzę, że do naszego rekordowca nie dochodzą delikatne sugestie...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ale o odbiorze decydują odbiorcy, a przykładowe 10/20 debiutów daje jakiś pogląd na własną twórczość, prawda?. A nawet jeśli nie, to i tak 10/20 tygodni dany Autor sobie poczeka.

A pomysł wcale nie jest naiwny, jeżeli się dobrze przyjrzeć co się dzieje w Z.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie..."   system zmywa ze mnie grzech pierworodny wisimy gdzieś poza poznaniem dobra i zła wyzbyci swej woli, przyssani do Boga swoboda! swoboda! swoboda! wybielacz zmywa ze mnie brud mojej winy wyciąga mnie z kadłubów, z pokładów, na scenę chciałem być aktorem, dziś mam taką karierę kurwa patrzcie dziś na mnie! taka dzisiaj ma rola nie chcecie mnie takiego, albo gorzej - nie śmiecie patrzeć w moją stronę, boicie się zamoczyć łóżka pięścią wymazać ten wasz ignorancki uśmieszek! nauczka! nauczka! nauczka! zawisnąć chcę czarnym dymem nad Polską kłuć w wasze oczy, przeżreć na skroś wasze płuca nie stać was na ofiarę krwi, ja tą krew z was wytłoczę wykaszlcie ją, załkajcie na moim pogrzebie po polsku - to znaczy bez ani jednej czczej łezki zakopiecie mnie ze wstydu w zapomnianej glebie zarzewie! zarzewie! zarzewie! niech zbiera się pod cmentarnymi piaskami lawa naród nieboszczyków, żyjących i martwych niech głupi budują na stokach wulkanów swe mury pod którymi zginą, niech runą mury, cholera niech runą! który to raz już? nosz który?! niech mój ogień rozpali to państwo trotylu czas by trzask mojej skóry doszedł waszych uszu czujcie słodki swąd zgnilizny, czujcie to co ja czuję protestuję! protestuję! protestuję! to żaden jest honor ginąć za nienawiść do brata rżnij karabinem w tłusty ryj tyrana, budź w nich trwogę, to dzisiaj zszedł dzień ostateczny na system wyzysku kłamcie o mnie co chcecie, ginąłem z pianą na pysku dymisja! dymisja! dymisja!     II   zwykła trumienka, wpół pełna bryłka polskiego węgla towar eksportowy   grzebią kamień węgielny na cne fundamenty wolności Europy   usłyszcie ten krzyk, ludzie dobrzy, zwyczajni niech nigdy nie gaśnie nadzieja   Panie Siwiec, ja Panu dziękuję całym sercem choć wiele się w ludziach nie zmienia...
    • Tak. Kiedyś gdzieś tu, na tym portalu napisałem, że od najgorszej krytyki gorsza jest cisza pod wierszem. Pozdrawiam :)
    • @poezje_krzyczane Dziękuję, wyżej wkleiłam ten sam wiersz z inną aranżacją muzyczną.  To też jest ciekawe, ile AI potrafi.  Czasem nawet słyszę glissando np. gitarowe w "Zaczarowanej dorożce" Doskonale to robi. :)
    • w genach mamy zapisane to co łączy i co dzieli krotochwile rozpasane i tragedie po kądzieli lub po mieczu te na łące i w pościeli słowem komplet
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ale każdy walczy choćby ostatni oddech. A czasem widzę, jak maleńka roślinka, przebija się przez szparę w betonie, zadziwia mnie jej wola życia. Zgadzam się z przesłaniem wiersza - też jestem niedopracowana i żyję w niewiedzy :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...