Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

gdyśmy jeszcze motylem


seweryna żuryńska

Rekomendowane odpowiedzi

zabrał mi cię czas
ślady powygaszał
i choć myślą ścigam
uśmiechem zapraszam
wciąż kurtyna jak noc
nie przeniknąć spojrzeniem
puste okna
gałęzie przeczesują bezsennie

na przydrożnym kamieniu
jak piechur zwątpiony
porzuciłam ogryzki
duszy ubiedzonej
może anioł przejedzie
litością ujęty
zapakuje cień jawy
nie rzuci w odmęty
wiecznej ciszy co krzykiem
budzi wspomnień chwile

gdyśmy jeszcze motylem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz Agnes...

są strofki, co wylewają się spod dłoni, jak westchnienie
drepczą, jak mrówki w swój świat
a ja
a ja tylko piszę, ot zniewolony umysł
myślę, że tak to z wierszami bywa, każdy by swoją gałązkę nut zawiesił
i to piękne, kiedy chce się dotknąć, umaić, własnym śpiewem ożywić

serdecznie pozdrawiam
seweryna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...