Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pokarać ciało radosne,
Zmiąć piersi, do których mózg płonie -
Zatopić w zdziwionym twym łonie
Nóż! - cięcie głębokie miłosne!
„Do tej, co zbyt wesoła” - Ch. Baudelaire

Wbić palce w dwa blade pośladki,
Trzymając blond pomnik na sobie
Rozwiany – ty na mnie, ja w tobie -
Skazany na obraz nie matki

Krągłości dwóch, co już nie jadłem
Dziecięcego ciała, bez grzechu
Błądząc w rytmie twego oddechu.
Sądząc, żeś pragnień mych zwierciadłem.

***

Mgła ślepi malunek ócz duszy.
Chłoniesz dumny sztylet męskości
Melodio o ciele jak bez kości,
Parodio, karo - rozum kruszysz.

Opublikowano

'Mgła ślepi malunek ócz duszy."

A to sobie pozwolę zabrać i wyśmiewać przy każdej okazji podając to jako jaskrawy przykład nieumiejętności i nieporadności.
No, nie popisał się pan, wiersze o pośladach są już z założenia durne.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Akurat pech chce, że w moim zbiorku nie ma tego wiersza - „Do tej, co zbyt wesoła” , jednak logika wskazuje, że tylko pierwsza strofa jest cytatem, ponieważ tylko ona jest podpisana, a tam pośladów nie ma. Jeżeli to jest przepisany cały wiersz, to jest to plagiat.

A nawet jeśli - wbijanie paluchów pośladki to żenada, szczególnie mając blond pomnik na sobie.
A "sztylet męskości" niemniej śmieszny jak "oczy duszy".
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Akurat pech chce, że w moim zbiorku nie ma tego wiersza - "Do tej, co zbyt wesoła" , jednak logika wskazuje, że tylko pierwsza strofa jest cytatem, ponieważ tylko ona jest podpisana, a tam pośladów nie ma. Jeżeli to jest przepisany cały wiersz, to jest to plagiat.

A nawet jeśli - wbijanie paluchów pośladki to żenada, szczególnie mając blond pomnik na sobie.
A "sztylet męskości" niemniej śmieszny jak "oczy duszy".
w takim razie pozostaje mi tylko przeprosić zarówno Pana jak i Autora. co do wiersza, to również uważam, że tematyka iście siermiężna, jednak wykonanie całkiem niezłe. pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Akurat pech chce, że w moim zbiorku nie ma tego wiersza - "Do tej, co zbyt wesoła" , jednak logika wskazuje, że tylko pierwsza strofa jest cytatem, ponieważ tylko ona jest podpisana, a tam pośladów nie ma. Jeżeli to jest przepisany cały wiersz, to jest to plagiat.

A nawet jeśli - wbijanie paluchów pośladki to żenada, szczególnie mając blond pomnik na sobie.
A "sztylet męskości" niemniej śmieszny jak "oczy duszy".
w takim razie pozostaje mi tylko przeprosić zarówno Pana jak i Autora. co do wiersza, to również uważam, że tematyka iście siermiężna, jednak wykonanie całkiem niezłe. pozdrawiam.

Po "oczach duszy" nic mnie już nie przekona - wstawiać taki frazes, to chyba rzeczywiście w formie pastiszu (zresztą to tez jest już tak oklepane, że aż wstyd: "w rytmie twego oddechu"). Tutaj jednak bardziej wyczuwam jakieś problemy seksualne podmiotu na tyle zamglone, że nie bardzo łapie, w czym rzecz, np.:

"Melodio o ciele jak bez kości," - jeżeli nawet odnosi się do "muzyki ciał", to i tak to porównanie jest bez sensu. Eeeeeee.
Opublikowano

A ja tu widzę ze strony "krytyków wszechwiedzących", że bardziej wiedzących z siebie usiłują zrobić, a niżeli wiedzącymi są...

...szkoda słów.

(umiejętność dobrej krytyki jest trudniejszą sztuką, aniżeli umiejętność tworzenia -
warto się zastanowić, kto tu się zbłaźnił?
- kończę dyskusję, bo chyba nie dorównałem przedmówców poziomowi
i cieszy mnie to).

Opublikowano

"Parodio, karo - rozum kruszysz."

Właśnie, widzę, że niektórym komentatorom parodia kruszy rozum, dlatego stają się niegrzeczni - bez racjonalnego powodu.
A parodia dobra, ubawiłam się, szczególnie tymi "bladymi pośladkami", "blond pomnikiem", "skazaniem na obraz nie matki", tymi staromodnymi "óczami", tym "chłonięciem sztyletu męskości". ;-)))
Przedostatnia zwrotka trochę załamuje rytm.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ależ skąd...

...pan sobie ocenia wiersz, ja komentarze...

...czy to problem?

Ps: problemów seksualnych nie mam i sądzę p.Krzywak, że wyorbitowałeś pan poza komentowanie wiersza, a to już rzecz niesmaczna (tego zalecam się naumieć w pierwszej kolejności).

Zdrowaśka życzę wsiem - bo ja pokojowy panocek ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ależ skąd...

...pan sobie ocenia wiersz, ja komentarze...

...czy to problem?

Ps: problemów seksualnych nie mam i sądzę p.Krzywak, że wyorbitowałeś pan poza komentowanie wiersza, a to już rzecz niesmaczna (tego zalecam się naumieć w pierwszej kolejności).

Zdrowaśka życzę wsiem - bo ja pokojowy panocek ;)

Napisałem wyraźnie - "problemy seksualne podmiotu (!)", więc proszę mnie nie oskarżać o coś, czego nie napisałem, bo to też niesmaczne. Albo po prostu czytać ze zrozumieniem.

Do następnego wiersza.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na smentażu rozmowa z duchem   Dziecko z sapałkami   - Popatxż dziadku jak Twuj wnuczek zapalił się Prży zapalaniu dla ciebie znicza - Ładnie ładnie się pali nawet ostatni dymek poleciał do nieba Tylko po cholerę przyniosłaś jego zdjęcie? - Bo on teraz na Tobie dziadku lerzy  
    • Po zachodzie słońca na polu pokrytym żółtymi liśćmi  słychać oddech wyzwolonych myśli.   Rozmawiamy i dotykamy się  przy wchodzącym księżycu  rozmawiamy o miłości.   Padający deszcz potęguje nastrój przygnębienia  a wiejący wiatr rozprasza myśli.   Patrząc w ścianę rzęsistego deszczu z za której słychać głosy  ludzi bezdomnych i bezuczuciowych.   Wiatr rozrzuca mokre liście  są ciężkie od deszczu niczym kamienne głazy.   Za drutami oddzielającymi dwa światy obecny i przeszły duchy przodków spotykają się z nami.   Nie mogę krzyczeć i nie umiem  powstrzymać strachu wiejący wiatr wysusza ostatnie ilości siebie.   Gdzie jesteś ja Cię nie widzę płaczę po Tobie Ty nie wiesz  że na Tobie stoję i nie jest  Ci ciężko.   Jeden księżyc gaśnie drugi wschodzi  jedno życie się kończy inne zaczyna  jeden Bóg odszedł drugiego stworzymy.
    • @huzarc a wiesz że tak jest  Antek czy Ciebie też tak dziś głowa boli?  Cholera niskie ciśnienie czy inne diabelstwo 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Simon Tracy dziękuję  Nawet nie mam się dziś siły uśmiechnąć  Macham łapką 🖐
    • @Robert Witold GorzkowskiAnna świetnie zinterpretowała Twój trudny wiersz. Przeczytałam wcześniejsze komentarze, i raczej nie mam nic mądrego do dodania. Ale gdybym miała tylko tekst a nie znałabym autora to pewnie napisałabym mu:  Twój wiersz zaskoczył mnie i zatrzymał - stworzyłeś utwór o niezwykle mrocznej i niemal gotyckiej atmosferze, który robi duże wrażenie. Rzuciłeś mnie w sam środek mitologicznej burzy. Obrazy są wyraziste i niepokojące. Świat, w którym mityczne bestie (Rahab i Behemod) są aktywniejsze niż tradycyjna wiara. Uderza fatalizm podmiotu lirycznego. Czuje się on wykluczony z łaski. Jest tu napięcie między obrzędami tradycyjnej religijności a mroczną siłą. I wersy, które są świetne - "z grobu wstaną myśli zamiast naszych kości" – to potężna refleksja nad nieśmiertelnością idei w kontraście do fizycznego rozpadu. "Nie rozstąpię morza bo nie jestem święty" - to gorzkie i realistyczne pogodzenie się z własnym losem. Zakończenie jest tajemnicze, jakby misja i znalezienie własnej drogi, obraz duszy pogodzonej ze swoim losem.
    • @violetta właśnie tej iskierki potrzeba mi bardziej niż powietrza :) dziękuję pięknie :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...