Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ciepłym majowym deszczem
napisałam Twoje imię
na przybrudzonym szkle.

Tym pyłem
moja miłośc przykryta.
Szklaną urną otoczona,
by powstać czeka,
wzniecić marny żywot,
jak najlichszy płomień.
I popiołem zgasnąć.
I spłynąć deszczu kroplą.

Na powrót wstać...

Innym imieniem
ogłosić istnienie,
tym samym przybrudzonym szkłem
władać
przez krótkie jak krople chwile.

Krzyczeć burzą ryków,
rozpaczą grzmotów, tęsknotą...
odmierzaną miarowo mżawką
spadającą na parapet.

I płakać...

Płakać nienawiścią,
miłość nienawidzi maja
- majem kwitnie i upada;
kroplą deszczu zapisana.

Jak gorzką łzą... opada.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...