Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pan mi powiedział, że jest tak majowo
że chciałby pan spojrzeć na maj moją głową
że bzy pewnie piękniej pachną w moim nosie

śpiewa mi pan w upojeniu - urojeniu
kiedy idę do przydrożnej kapliczki
szukać lata we włosach i milczeć

ja bym się z panem wszystkim podzieliła
pan mi o wszystkim tak pięknie śpiewa
aż widzę ten fiolet majowy w sobie, tobie i drzewach

Opublikowano

że chciałby pan spojrzeć na maj moją głową - rany boskie.. Patrzy sie raczej oczami nie głową
że bzy pewnie piękniej pachną w moim nosie - a to jeszcze lepsze. Od razu sobie wyobraziłam peelke z nosem całym wypchanym bzem.. hahahaha. Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać.

a tak na serio, to moim zdaniem wiersz słaby. Jeszcze mi sie do tej pory żaden Pani wiersz nie podobał. No ale nie nalezy nikogo skreślać.. Tylko : do pracy

Opublikowano

W maju

"pan mi powiedział, że jest tak majowo
że pan by chciał spojrzeć na maj moją głową
że bzy pewnie pięknie to pachną mi w nosie"

to jest oczywiście jakaś alternatywa, utworowi brakuje rytmiki o którą aż się prosi, gdyby cały był ślicznie zarymowany dałbym więcej. bo dalej jest taki chlup zimnej wody, utwór już nie przestaje być piosenką.

(że)śpiewa mi pan w upojeniu - urojeniu
kiedy idę do przydrożnej kapliczki
szukać lata we włosach i milczeć

ja bym mile widział powtórzenia. no może się nie znam ale sprawę upraszcza i estetycznie wygłąd poprawia. w takich wierszach z długimi wersami można przestawiać klocki, co ci przedstawiłem.

końcówki trochę nie rozumiem.pozdr.

Opublikowano

na maj moją głową - mi to nie przeszkadza, czy nikt nie wie co to maj? Co może zrobić z głową i w głowie? Dwa pierwsze wersy na tak a i potem coś do wybrania. Gorzej z tym nosem, pokombinuj i dopieść wiersz. "tobie i drzewach" na nie, końcówka również do dopracowania. Zawsze dzielę wiersze, krytykuję je w swoich kategoriach. I tak postąpiłam z Twoim. Pozdrawiam

Opublikowano

Nie za bardzo lubię poprawiać już raz napisanego wiersza, więc wszystkie wskazówki postaram się poważnie potraktować przy pisaniu następnego. To będzie taki mój pseudo bunt przeciwko warsztatowi.
Pozdrawiam w piękny dzień.

Opublikowano

Coraz lepiej!
Ale skoro zaczęłaś rymami, i to bardzo melodyjnymi, to należało już utrzymać wiersz w takiej konwencji: cały zrymować i napisać sylabicznie, jak piosenkę.
Mnie się podoba i "patrzenie głową", i "pachnienie w nosie" - obie przenośnie są żartobliwe i oddają "majowy zawrót głowy".
Jeżeli w całym wierszu apostrofy skierowane są do jakiegoś "pana", to dlaczego w ostatniej strofie jedna jedyna apostrofa zwraca się zaimkiem: "w tobie"?
I o co chodzi z tym "majowym fioletem"? Bo na ogół majowa jest zieleń (ale to oklepana metafora), natomiast do tego "majowego fioletu" warto byłoby dodać coś, co wyjaśni tę fioletowość w peelce i jej rozmówcy. Teraz jest to niejasne, przynajmniej dla mnie.
Ale nastrojowość jest. :-)
PS. Ja swoje wiersze czasem zmieniam. A najczęściej po kilku latach. :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kogo tyka genetyka? Genetyk powie, że każdego. Na szczęście są jeszcze poeci, którzy czasem rozkminiają system i wylatują z niego. Na Pe-gazie :)      
    • @huzarc Kosmiczny wiersz! Połączenie języka astronomicznego z głęboką intymnością. Wszechświat jest gęsty, zwłaszcza między dwojgiem ludzi.
    • @Leszczym Piękne historie o humanitaryzmie. W pierwszej - dwadzieścia lat terapii zajęciowej dla pacjenta. Niech się postara, niech udowodni, niech się wykaże. A my tu mamy test w szufladzie, ale ciii, nie zepsujmy zabawy. Bo po co od razu mówić prawdę, skoro można popatrzeć, jak ktoś przez dwie dekady tańczy do naszej muzyki? To buduje charakter. To uczy pokory. To... no właśnie, czego to właściwie uczy? Że system cię kocha? Że jesteś partnerem w dialogu? Nie, nie - że jesteś szczurem w labiryncie, a oni mają mapę. Zawsze mieli. Ale gdzie w tym zabawa, gdyby ci powiedzieli?   W drugiej - ćwierć wieku alimentów jako wyraz prawdziwej miłości rodzicielskiej. Dwadzieścia pięć lat systematycznych przelewów, dwadzieścia pięć lat bycia ojcem na raty. A potem test DNA jak prezent na zakończenie sezonu: "Dzięki za grę, było super, ale wiesz... w sumie nie musieliśmy się znać". See you nara. Z uśmiechem.   Bo o co chodzi w życiu, jeśli nie o piękne iluzje? O udawanie, że zasady są jasne, że prawda ma znaczenie, że wysiłek zostanie doceniony. A potem ktoś wyciąga kartkę z szuflady i mówi: "A nie, jednak nie. Ale fajnie było, co?" Bardzo ludzkie. Bardzo humanitarne. Bardzo... pouczające. (przepraszam za mój sarkazm, ale znam podobną historię)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Marek.zak1 W Polsce można rozsypywać prochy - na morzu. Na pewno kwestia ceny jeśli chodzi o powstawanie bloków na urny. Wszystko drożeje, nawet śmierć ;) Często obecnie korzysta się z tego, że urny są małe i wkłada się je też do grobu kogoś z rodziny (niekoniecznie dużego grobowca, tylko grobu o normalnych gabarytach). Nawet nie trzeba zdejmować płyty, grabarze wykopują niewielki otwór gdzieś z boku i wkładają urnę. Tanio i rodzinnie, jeśli można to tak określić.  
    • @Migrena już nie wzdycham do nikogo:) wzdycham tylko do siebie, bo ja jestem dobra, lepsza od was:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...