Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przy pisaniu wiersza zawsze trzeba z czegoś zrezygnować. Przede wszystkim, chociaż na chwilę zrezygnować z roli autora i przeczytać wiersz oczami kogoś innego. Trzeba się też zdecydować na konsekwencję, jeśli ważna jest dla nas forma. Po pierwsze przyjmuje się, że jeśli wiersz jest krótki, to jego tytuł nie powinien być frazą tekstu. Po drugie jeśli pisze się wiersz biały, bez interpunkcji, to ta zasada dotyczy całego tekstu. „A ja?”, „Kim jestem?” w niepokorny sposób podkreślają, że peel i autor zbyt mocno wiążą się ze sobą. Mało to profesjonalne.
„Swego” już od dawna się nie używa. Chyba, że następuje istotna okoliczność użycia takiej formy.

Opublikowano

Wiersz moim zdaniem bardzo pretensjonalny. Przypomina krzyk wariata z blokowego pudełka w którym jest mu dobrze ale nie zdaje sobie z tego sprawy. Paradoksalne wprowadzenie "nazbyt wolnych atomów" nie niesie żadnego przekazu i dlaczego ta niedoskonałość jest taka niezmierzona więcej wyrazistości nabrała by będąc jedynie niedoskonałością. Pamiętajmy że próbując opisać coś nieokreślonego zawężamy jedynie sens znaczeniowy tego pojęcia.

Opublikowano

peel zadaje dziwne pytanie...jest przecież Malachitową Sabinką...
przyznam się, że jestem fanem malachitu... J.S
z malachitu chciabym mieć stół, łóżko, szklanki, talerze, a nawet atrament...i sny malachitowe też...z Malachitową Sabinką we śnie...! :) J.S

Opublikowano

Widzę,że to Twój pierwszy wiersz na forum. Nie jest źle, dla mnie to nawet
ciekawe. Zawsze warto pytać: kim jestem? Mój pierwszy wiersz...lepiej nie
wspominać, ale tutaj można się czegoś nauczyć. I jak to w szkole, raz lepiej,
raz gorzej. Oczywiście, prymusi są wszędzie. Ale warto się uczyć, zwłaszcza,
gdy coś fascynuje. Pozdrawiam ciepło.

Opublikowano

Tak, powinnam pozmieniać pewne rzeczy, ale nie wszystko. A oto moja obrona.

nie dla mnie cztery ściany
wariuję gdy jestem tu sam
nie uspokoję swojego ciała
z nazbyt wolnych atomów je złożyłeś

a ja skazany na niedoskonałość
niezamierzoną i mrok wokoło
kim jestem

Podobno to właśnie z mózgu wysyłane są sygnały, które zmuszają mięśnie do działania, które sprawiają, że kawałek dzikiego mięsa w jamie ustnej odpowiednio się wygnie i przy pomocy strun głosowych, albo odwrotnie, można wydobyć z siebie jakieś dźwięki. I prawdopodobnie w mózgu zachodzą zmiany, które potem można odczytywać jako zalążki choroby psychicznej.
Tak się akurat składa, że mózg znajduje się w czaszce. A jeśli człowiek odczuwa "ból głowy", który jednocześnie wiąże ze swoimi omamami, wizjami, przywidzeniami, szaleństwem? Jeśli wydaje się, owemu ludkowi, że mózg, że jakiś demon, który opętał go rozrasta się i miejsce pod czaszką staje się dla niego za ciasne, to czy nie przemknie mu myśl: "nie dla mnie cztery ściany"?
Podobno człowiek w towarzystwie innych osobników swojego gatunku poskramia w jakiś sposób swoje "ja", natomiast, gdy pozostaje sam, pozwala by dochodziły do niego najgorsze myśli, pozwala sobie na otwartość wobec siebie samego, czyż nie?
"nie uspokoję swojego ciała" - czy aby na pewno chodziło mi o ciało, którego częścią jest ręka, noga, oko... Dowiedzieć się tego można z kolejnych słów skierowanych do jakiegoś stwórcy bohatera tego "wiersza": "z nazbyt wolnych atomów je złożyłeś".
W Antyku był sobie taki człowieczek jak Demokryt, który w swych rozważaniach odwoływał się do niepodzielnych cząstek zwanych atomami. Jeśli kogoś to zainteresuje to proponuję poczytać coś więcej o Demokrycie i atomistach, gdyż w tym wierszu odwołuję się w znaczącym stopniu do owych poglądów.
Natomiast jeśli chodzi o kolejne słowa:"a ja skazany na niedoskonałość / niezamierzoną i mrok wokoło", to może wyjaśni to trochę, że byt podmiotowy to człowiek. Jest on nieokreślony , wolny. Bóg nie mógł stworzyć człowieka, gdyż musiałby być on określony już w Jego myśli. Zakładając, że Bóg stworzył człowieka, świat, to zrobił to... przypadkowo. Jak coś się tworzy, a nie wyjdzie to jest to niedoskonałe, ale jak coś powstanie z przypadku, to może to być i niedoskonałe i niezamierzone, jak człowiek, jak świat. A poza tym, to człowiek pozostaje sam wobec bezkresu. Człowiek, różni się od innych bytów tym, że pyta o swoje istnienie - "kim jestem"

Coraz więcej wątpliwości, czy pomyślaną treść udało mi się zawrzeć w kilku słowach?

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta   Klimatycznie :) tylko nie wspominaj proszę o pierogach Violetta ! Nienawidzę ich od wczoraj …;)  nigdy więcej lepienia pierogów.! 
    • Bardzo Wam wszystkim dziękuję, tym którzy zechcieli zostawić słowo i tym, którzy docenili wiersz zostawiając serducho, to ważne dla autora @tie-break @JuzDawnoUmarlem dzięki.     @bazyl_prost  zdumiona jestem, że Ci się podoba:) miło słyszeć. Wesołych.   @huzarcza piękną, cichą czujność, dziękuję. Zawsze miło Cię gościć. Wszyetkiego dobrego.   @KOBIETA  fajnie, że słyszysz i że się podoba. Latte masz jak w banku:) Miłych Świąt.   @violettadziękuję za tych parę ważnych słów. Pozdrawiam i życzę wesołych, radosnych świąt.    @Deonix_ miło Cię widzieć. Bardzo dziękuję za ciekawy, pełen refleksji komentarz. Niczego nie nadinterpretujesz, każdy czuje ciszę w inny sposób. Twój jest mi bliski. Serdeczności i spokojnych, zdrowych świąt.   @hollow man dzięki za wgląd i rzeczowy komentarz. Wiedziałam, że Rodziewiczówna wybrzmi, ale takie było założenie. Jakby się dobrze przyjrzeć znajdą się jeszcze inne nawiązania, wszystkie wg planu:) To konkretne o którym wspominasz bardzo trafnie wyjaśniła @Berenika97 więc nie będę się rozwodzić, dodam tylko tyle, że wpasowało mi się choćby pod kątem emocjonalenej intensywności jaka bije z tego nie tyle tytułu (choć wiedziałam z czym się skojarzy), co powiedzenia, które funkcjonowało już w starozytności.  Natomiast kawał z brodą jest dość kluczowym miejscem w wierszu, ponieważ jest odskocznią (może jakimś wspomnieniem) ma wywołać uśmiech i na ułamek sekundy pozwolić myślom odpłynąć w inną przestrzeń. Wbrew pozorom ta cisza jest bolesna, dzwoni w uszach, gra po kątach i zawsze będzie między ustami... Dziękuję Ci za opinię i własne zdanie w temacie. Pozdrawiam i życzę spokojnych, dobrych świąt. @Mitylene dziękuję za słowo i obecność. Wiersz miał za zadanie oddać ciszę z całą swoją mocą, stąd też taka konstrukcja, mająca na celu przerwy w nadawaniu ;) Dziękuję raz jeszcze. Wesołych Świąt.   @Sylwester_Lasota fajnie, że zajrzałeś i wyczytałeś te wszystkie nawiązania w dodatku konsumując ze smakiem. Dziekuję. Zdrowych, pogodnych świąt.   @Wiechu J. K. powiedzmy. Może mury kiedyś runą :) Dzięki za wgląd. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego na święta.   @Waldemar_Talar_Talar dziękuję serdecznie za podobanie. Waldku zdrówka i jeszcze raz zdrówka na święta i nie tylko.   @Berenika97 zachwycają mnie Twoje komentarze. Są tak trafne i wysmakowane, że aż miło. Masz dużo do powiedzenia i nie są to puste słowa. Dziękuję za taki odbiór wiersza. Serdeczności, oraz wesołych, zdrowych świąt.     Wszystkim Orgowiczom życzę spokojnych, zdrowych, radosnych (na ile to możliwe) i pięknych Świąt. Do siego roku.   
    • @KOBIETA ale fajny chór przed bristolem:)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piękna szopka przed pałacem prezydenckim :) nawet są podgrzewane pierogi na ulicy pyszne :)
    • @hollow man   ;)))) o tak …świątecznym językiem  @violetta   Ty jesteś gwiazdą .! A ja …to ja ;) 
    • @KOBIETA Gdy będzie coś w stylu zlizywania soli z popcornu czyimś językiem - na pewno odniesie sukces ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...