Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nuda wylewa się
na
wszystkie strony

wypadałoby racjonalnie
sklasyfikować emocje - nie
tak łatwo dokonać introspekcji

teoria Schachtera* może
by pomogła gdybym był
badanym




Stanley Schachter -psycholog,twórca dwuczynnikowej teorii emocji.

pisania było 5 min więc domyślam się,że dużo jeszcze pracy ,żeby wyszło z tego coś konstruktywnego.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Chciałem się odnieść do obydwu wersji ale z przykrością stwiedzam że wcześniej wszedłem tylko na chwilę i teraz nie pamiętam czy ta co została jest tą która mi się bardziej podobała.
Choć tak mi się wydaje.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



oj,wymaga uporządkowania,
co ja nabroiłam?
pozdrawiam ciepło
fajne Mr.Suicide,
Judyt - super,
to ja jeszcze wrzuciłam swojego misia, za co wszystkich przepraszam ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

doszedłem do wniosku,że ta pierwsza wersja jest nieco lepsza.zresztą troszeczkę ją zmieniłem.mam nadzieję,
że to ta przypadła bardziej do gustu.jakby co,to zawsze mogę wkleić drugą ;p
dzięki za wizytę i pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

hehe...chodzę jeszcze do liceum,Stanisławo ;)
już za rok matura...hihihi...
ciesze się,że udało mi się go dobrze napisać.przynajmniej w Twoim odczuciu,
a dla mnie to już dużo :)
pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

hihihi,Judyt no rzeczywiście troszkę rozsypałaś :)
rozumiem,że mam spróbować jaśniej?tylko,że z tym może być problem :P
pozdrawiam i dziękuję za wizytę.

niekoniecznie jaśniej,
uważam,
iż całkiem zgrabne,
choć nieskładne;)
temat bardzo dobry
tylko coś mi z rąk
w p
y
a d
ł,

pozdrawiam ciepło
ps.dziękuję za poparcie:P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Omagamoga ? :)         @FaLcorN :)  Dziękuję        @huzarc zgadza się :) nawyki są uporczywe ;)  Dzięki i również zdrówka              @Waldemar_Talar_Talar :) dziękuję, również pozdrawiam     
    • @Sekrett niezwykłą aurę wiersza stworzyłas. Bardzo ciekawie napisane, cos innego. Powiało świeżością

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena czy ja juz kiedyś przypadkiem nie wspominałam, że przestanę czytac Twoje wiersze, jesli nie przestaną mi przeszywać wnętrza i doprowadzać do łez? Naprawdę jesteś mistrzem w chwytaniu za serce tą niezwykle liryczną i romantyczną poezją (z resztą nie tylko tą). Mam wrażenie, że jesteś dyrygentem - dyrygujesz słowami a emocje grają i tańczą w takt.    Przepięknie !           
    • W świetle lampy się huśta trup Turp z kokardką przy szyi Spoglądam na niego On spogląda na mnie Mijam go idąc chodnikiem   Zaciska sine spierzchnięte wargi A wyłupiasto-pustymi oczyma Podąża, za każdym mym ruchem I czegoś weń szuka-może sensu?   Kto by to wiedział, poza nim Ja zaś spoglądam jak on Poddany pod rządzę wiatru Się rzuca na wszystkie strony Wcale ciekawy przypadek   Jaki miał cel tak sie wieszać Sam czyn - ja rozumiem Ale że tak publicznie? Co on artysta, turpista, Szokować przechodniów pragnie Czyż mu nikt nie powiedział Że to tak niezbyt ładnie   Z tej katatonii myśli wyrywa mnie Coraz to widok dziwniejszy Może spazmami, może celowo Macha mi artysta nieboszczyk A twarz mu uśmiech rozjaśnia   Wlepiam weń wzrok i szukam Co go w ten stan wprowadziło Toż tak szczęśliwego człowieka Mi chyba nie było widzieć dane Zazdrość, aż człowieka chwyta No w ten ponury poranek Tak byś szczęśliwym - wręcz zbrodnia   Z czego sie cieszyć? Po jego twarzy Nie widzę nic, lecz lina mu sie Rozrywa i spada niezgrabnie Lądując w kałuży, po czym znika   Ja zmieniam kierunek podróży Podchodzę gdzie on się rozpłynął I po raz pierwszy od dawna zdziwiony Kwestionuje czy umysł mam zdrowy   Ostatnio dość ciężko mi było o sen A tym bardziej o spokój, Może przez pogodę, może zmęczenie Moje podsuwa pijackie paranoje?   Nie wiem, to chyba szaleństwo By widzieć szczęśliwego trupa Niepokój mnie chwyta za duszę   Ale bardziej niż zdrowie Przeraża pytanie - czy kiedykolwiek Będę tak wolny, wolny i szczeliwy jak on w tej kałuży?
    • Tao De Dcing / 道德經 dział trzeci   nie mądrz , ludu nie skłucaj nie przeceniaj zdobytego dobra, ludu nie wymuś grabieży. nie okazuj żądzy, serca nie trwoż. jest mądry przywódcą, otwiera serca, spełnia ciała łagodzi ducha, umacnia postawę stałym sprawia lud bez wiedzy bez żądzy. sprawia wiedzących nieśmiałym czynem też czyni bezczynnie, więc braknie dowodzenia .      

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

             
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...