Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Chcialam napisac, ze troche porozrywane na 3 kawaleczki
ale byc moze ma to swoj specyficzny urok.

W kazdym razie to naprawde ladny obrazek.
Pozdrawiam
Dzięki Ann N.N.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Podzielam zdanie Ann. Tu są trzy obrazy (wróble, jabłoń i gałęzie wiosną)
niczym ze sobą nie powiązane.
Nie wiem co jest fragmentem, a co frazą.

jasna :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Podzielam zdanie Ann. Tu są trzy obrazy (wróble, jabłoń i gałęzie wiosną)
niczym ze sobą nie powiązane.
Nie wiem co jest fragmentem, a co frazą.

jasna :-)
A nie można tego odczytać tak, że wróbelki siedzą w kwiatach jabłoni, której gałęzie tak wyglądają wiosną. Kwiaty i gałęzie są na jabłoni i wróbelki też. Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Podzielam zdanie Ann. Tu są trzy obrazy (wróble, jabłoń i gałęzie wiosną)
niczym ze sobą nie powiązane.
Nie wiem co jest fragmentem, a co frazą.

jasna :-)
A nie można tego odczytać tak, że wróbelki siedzą w kwiatach jabłoni, której gałęzie tak wyglądają wiosną. Kwiaty i gałęzie są na jabłoni i wróbelki też. Pozdrawiam.


i tak trzeba widzieć ten obrazek
witam i pozdrawiam Waldemar
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Podzielam zdanie Ann. Tu są trzy obrazy (wróble, jabłoń i gałęzie wiosną)
niczym ze sobą nie powiązane.
Nie wiem co jest fragmentem, a co frazą.

jasna :-)
A nie można tego odczytać tak, że wróbelki siedzą w kwiatach jabłoni, której gałęzie tak wyglądają wiosną. Kwiaty i gałęzie są na jabłoni i wróbelki też. Pozdrawiam.

Ja domyślam się o co Ci chodzi, ale nie z tego zapisu.
W haiku najczęściej wers pierwszy (fragment) jest jakby zapowiedzią
tego, o czym będzie dalszy ciąg (fraza). L2 jest rozwinięciem, dlatego
zazwyczaj jest najdłuższa i L3 - zakończenie.
A wszystko powinno tworzyć całość.
Jak w wypracowaniu na temat... ;-)

U Ciebie tą zapowiedzią są "wróble w kwiatach" i czytelnik czeka co też
tam dalej będzie z tymi wróblami. A tu nic... Pojawia się "jabłoń w słońcu"
a na końcu gałęzie wiosną.
Już w L1 zapowiedziałeś, że rzecz dzieje się wiosną ("w kwiatach")więc
w L3 powtarzasz się. Gdybyś zechciał poprawiać, to proponowałabym
zrezygnować z wróbelków (zdrobnienia w uzasadnionych wypadkach),
a przymierzyć się do np. kwitnącej jabłoni. Tam zawsze się coś dzieje.
Bo i pszczoły, bąki, motyle. A między różowymi kwiatami błękitne niebo.
Można dołączyć zapach. Ale musi to być w jakiś sposób powiązane, coś
wnosić tak, aby czytelnik zapamiętał Twój obraz i chciał jeszcze do niego
wrócić. Tak to czuję.

Takie jest moje zdanie, ale Ty nie musisz się z nim zgadzać.

Serdecznie pozdrawiam,
życzliwa Ci - jasna :-)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A nie można tego odczytać tak, że wróbelki siedzą w kwiatach jabłoni, której gałęzie tak wyglądają wiosną. Kwiaty i gałęzie są na jabłoni i wróbelki też. Pozdrawiam.

Ja domyślam się o co Ci chodzi, ale nie z tego zapisu.
W haiku najczęściej wers pierwszy (fragment) jest jakby zapowiedzią
tego, o czym będzie dalszy ciąg (fraza). L2 jest rozwinięciem, dlatego
zazwyczaj jest najdłuższa i L3 - zakończenie.
A wszystko powinno tworzyć całość.
Jak w wypracowaniu na temat... ;-)

U Ciebie tą zapowiedzią są "wróble w kwiatach" i czytelnik czeka co też
tam dalej będzie z tymi wróblami. A tu nic... Pojawia się "jabłoń w słońcu"
a na końcu gałęzie wiosną.
Już w L1 zapowiedziałeś, że rzecz dzieje się wiosną ("w kwiatach")więc
w L3 powtarzasz się. Gdybyś zechciał poprawiać, to proponowałabym
zrezygnować z wróbelków (zdrobnienia w uzasadnionych wypadkach),
a przymierzyć się do np. kwitnącej jabłoni. Tam zawsze się coś dzieje.
Bo i pszczoły, bąki, motyle. A między różowymi kwiatami błękitne niebo.
Można dołączyć zapach. Ale musi to być w jakiś sposób powiązane, coś
wnosić tak, aby czytelnik zapamiętał Twój obraz i chciał jeszcze do niego
wrócić. Tak to czuję.

Takie jest moje zdanie, ale Ty nie musisz się z nim zgadzać.

Serdecznie pozdrawiam,
życzliwa Ci - jasna :-)))
wróble na kwiatach
w słońcu trzepią skrzydłami
jabłonie wiosną
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Muszę przyznać, że teraz podoba mi się
ten obrazek bardzo bardzo.

*
jabłonie wiosną -
trzepią skrzydłami w słońce
wróble wsród kwiecia

:o)
To moja propozycja,
cały pomysł oczywiście Twój.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Muszę przyznać, że teraz podoba mi się
ten obrazek bardzo bardzo.

*
jabłonie wiosną -
trzepią skrzydłami w słońce
wróble wsród kwiecia

:o)
To moja propozycja,
cały pomysł oczywiście Twój.
Dzięki Ann N.N.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wybrałem pogodę i pole i las
    • @Alicja_Wysocka skoro nie porwał ten wiersz, może czas pokazać własny? z chęcią przeczytam:)   to napisałem 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Myślę że Marek ujął tą poezję najtrafniej.
    • @Robert Witold Gorzkowski Po co ten wiersz?    @Robert Witold GorzkowskiTo Twój? O co chodzi?    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Znowu zapłoną ognie w twych oczach Otwierasz szafy przepastne wrota Kurz już się zebrał na jasnych włosach Melancholijnie zza zaświatów kochasz.   A cóż tu robią stare sukienki Zielona w stójkę rękaw bufiasty Materiał piękny niczym gipiura Kiedyś na trawie zagniotła kwiaty.   Ręce zanurzasz w szafy otchłanie W niej zwiewnych myśli kłębią się moce Czujesz ich młodość poezja staje Ulotny obłok młodość dostaje.   Do piersi tulisz te wszystkie cuda Kręcisz się z nimi jak w pięknym walcu Wciąż jeszcze myślisz że z ich pomocą Cofnie się życia okrągły parkiet.   Bezwiednie wciskasz cud rękawiczki Na których w świetle jeszcze widoczne Składanych w nocy słów pocałunki I przysiąg czułych żarzące moce.   I po kolei wszystko wyciągasz Aż ze zdziwieniem patrzą się stroje Jakby pytały czym zasłużyły  Żeby powrócić na ciało twoje.   Ta purpurowa dwunasta biła  on obejmował tak ściskał w talii w głowie bąbelki jeszcze kłębiły wzmogły wspomnienia rzeczy ożyły.   Ta letnia z halką jeszcze ją czujesz Wiatr cię utulał układał plisy Jak się dobierał do twoich ramion Jak czule szeptał jak ją kołysał.   Ta aksamitna gdy do opery spóźniona biegłaś w jesienne słota lekko siedziała na drugim piętrze  W mroku skrywała kochanka swego.   No i ta żółta wycięty dekolt  tysiące oczu błądziło za nim  kto ci przywróci zapach konwalii  i kiedy pierwsze pachniały róże.   I choć włożona jest ta sukienka  co silnie serce wzruszała nocą pod nią już nie ma pięknego ciała mrok przykrył szafę opadły liście .
    • @Robert Witold Gorzkowski Dziękuję za szczerość i pasję, z jaką śledzisz twórczość na portalach poetyckich — to widać i słychać. Jednak poezja to nie tylko „ambicja” czy „wielkie tematy”. To także umiejętność poruszenia czytelnika, rytm, melodia słów i szczerość, niezależnie od rozmiaru czy złożoności wersu. „Prosta rymowanka” może być świadomym wyborem — nie każdy wiersz musi kruszyć góry czy zrywać zasłony tajemnic. Czasem to właśnie lekkość i naturalność otwierają drzwi do serca. Jeśli szukasz wielkich dzieł, dobrze — ale proszę nie lekceważ tych, którzy potrafią czarować słowem i radością tworzenia, nawet na pozór „o niczym”. Przyznam szczerze, że skoro sam nie czujesz się  poetą, może warto spojrzeć na twórczość z większą pokorą i ciekawością — zamiast narzekać, dobrze jest czasem posiedzieć u boku tych, którzy słowem potrafią czarować, i uczyć się, jak duży szczeka. Na końcu — każdy czytelnik i poeta ma swoje miejsce, a różnorodność jest siłą, nie słabością. Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu inspiracji!  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...