Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trudził się, pisał poeta -
raz tworzył farsę, raz dramat -
lecz sława - ta upragniona -
z daleka go omijała.

Modły zanosił do Boga:
- Daj żeby sny się spełniły
i spraw cud jeden maleńki,
by mnie te wiersze przeżyły - .

Choć Bóg do cudów nieskory,
tym razem się ulitował
i już nazajutrz serdecznie
w Niebie poetę przyjmował.

*

A mnie tu pewna refleksja
nasuwa się z wielką mocą:
czasami łatwiej wiersz spłodzić,
niż prosić... i wiedzieć o co.

Opublikowano

i mnie tu pewna refleksja
zagnała - nad prośby utratę
bo każda dobra poezja
to pozew, za który za kratę
nie jeden wtrącony z błaganiem
z rękoma w uscisku banalnym
więc cierpieć ... bo jakby to było
żyć z wierszem uniwersalnym ...

nie sława tu i nie dramat
groteska nad myśli władanie
co Bóg, co człek, co z nas każdy
wyniesie - tak - choćby krzty zdanie
by zmienić niezmienne wartości
od lat zatopione w ułudzie
spijamy ten posmak bez kości
wytarci od wewnątrz - bez złudzeń

pozdrówko W_A_R
ps. Yourku - wybacz - wierszyk powstał w chwilę - może nie dopracowany - ale mam na te sprawy zupełnie inny pogląd - co zawarłem w swej wypowiedzi wierszowanej - a Twój wiersz jak zwykle - forma i styl - bez zarzutu i oczywiście treść ciekawa ...



[sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 24-03-2004 06:24.[/sub]

Opublikowano


Twoje wiersze maja gleboka madrosc..Zawsze jest w nich przeslanie.Takze teraz.Musze powiedziec ze to przeslanie ratuje troche wiersz, bo bez niego nie bylby on tak ciekawe, niemniej twoje wiersze sa jak wiersze renesansu maja uczyc, bawic i wzruszac..Na mnie tak dzialaja..Ale nie spieszno mi ani do slawy , ani do smierci, nawet jesli mam isc do nieba:)
Opublikowano

Witaj Zbigniew:-).

Wiem, że przestroga na wyrost, ale chociaż troszeczkę przemyśleć - nie zawadzi:-))).

Dzięki - pozdrawiam:-).
***************************************************

Oczywiście, Thomas - jeśli przesłanie uważasz za ważne, nie mam nic przeciwko rozpowszechnieniu "dzieła".

Dzięki za pozytywną ocenę - pozdrawiam:-).
*****************************************************

Ejże, Panie Witku, ładnie to tak recenzować wierszem, przy którym wiersz recenzowany wygląda jak sierotka-bidotka? :-))).

Witoldzie, przede wszystkim: daj nam Panie Boże pisać TAKIE wiersze "w chwilę":-). Aż szkoda, że to recenzja, a nie osobny wiersz na stronie. Oczywiście mój utworek mówi o tym, jak by być mogło, gdyby być mogło i gdyby było...:-). Całym moim szczęściem jest możliwość podzielenia się z Wami moimi rymowankami, a największą nagrodą - deklarowana przez czytelników przyjemność i radość ich lektury.

Serdeczne dzięki - pozdrawiam:-).
******************************************************

Dziękuję Joanno:-). Uwagę o trafności puenty biorę sobie głęboko do serca:-).

Pozdrawiam:-).
**************************************************

Witaj Dormo:-)

Wyznam Ci, że ostatnia zwrotka powstała sporo później niż reszta wiersza. Od początku wierszyk wydawał mi się trochę jakby mało wymowny. Cieszę się, że jej dodanie podniosło jego walory. A co do pójścia do nieba: raczej nie masz wyboru - wszyscy poeci tam idą :-) i to podobno do takiego, jakie wykreowali sobie w swoich wierszach:-).

Dziękuję pięknie i pozdrawiam:-).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...