Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan Bartek Bartek łamie prawo?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Pan Bartek Bartek napisał w jednym z tematów:

W związku z trudną sytuacją finansową Kolegi Krzywaka (nie stać go już nawet na banany dla synków) bądźmy w tych trudnych chwialch razem z Nim.

Wesprzyjmy Go też finansowo.

Podaje numer konta:

Bank: Sursum corda I Oddział Warszawa nr konta 0000148522580 585695 25862 0001

z dopiskiem BANA



PROTESTUJĘ PRZECIWKO POWYŻSZEMU POSTOWI!

Post ten pozostaje w sprzeczności z ustawą z dnia 15 marca 1933 r. o zbiórkach publicznych. (Dz. U. z dnia 31 marca 1933 r.). Zgodnie z art. 1 ustawy prowadzenie zbiórek publicznych - a za taką należy uznać zbiórkę prowadzoną przez Pana Bartka Bartka - wszelkie publiczne zbieranie ofiar w gotówce lub naturze na pewien z góry określony cel wymaga uprzedniego pozwolenia władzy. Art. 2 ust. 1 pkt. 4 informuje że w przypadku, gdy zbiórka ma być przeprowadzana na terenie całego państwa - a wydaje się, że tak jest w tym przypadku - wymagane jest pozwolenie ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Prócz tego, zgodnie z art. 4 ustawy pozwolenie na zbiórkę publiczną może być udzielone jedynie stowarzyszeniom i organizacjom, posiadającym osobowość prawną, albo komitetom, organizowanym dla przeprowadzenia określonego celu - pan Bartek Bartek nie jest ani pierwszym, ani drugim, ani trzecim. Może być, zgodnie z art. 7 ustawy członkiem tej oganizacji, wówczas jednak powinien - zgodnie z paragrafem 8 ust. 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 6 listopada 2003 r. w sprawie sposobów przeprowadzania zbiórek publicznych oraz zakresu kontroli nad tymi zbiórkami (Dz. U. z dnia 24 listopada 2003 r.) - w jakiś sposób wylegitymować się. Legitymacja powinna zawierać: numer kolejny, nazwę przeprowadzającego zbiórkę i jego adres, cel zbiórki publicznej, nazwę organu, który udzielił pozwolenia, numer i datę wydanego pozwolenia, fotografię osoby przeprowadzającej zbiórkę publiczną, jej imię, nazwisko i adres oraz określenie terminu ważności legitymacji. Legitymacja powinna być podpisana przez osoby uprawnione do reprezentowania przeprowadzającego zbiórkę publiczną i potwierdzona pieczęcią tej instytucji.

Pan Bartek Bartek warunków tych nie dopełnił, o czym informuję użytkowników i Administrację.
Nie dajcie się Państwo nabrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak, BB King na Ciebie wyskoczy i zatrąbi Ci do ucha

BB gra na gitarze
oby się nią zażerł, hihihihi

a wiecie co znaczy "bi"?
a dwa razy "Bi bi"?
to dzwoni Londyński hihihihihihihihihihi
na Pana Jana, hihihihihihihihihi

z ukłonikiem i pozdrówką MN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

antek jak na prawdziwego studenta prawa przystało...;)
a tak poważnie to naszła mnie wczoraj pewna refleksja. jest w człowieku coś takiego, co każe mu działać na przekór. i nie chodzi mi tu tylko o pana Bartka Bartka [żebym bana przypadkiem nie dostała za brak przestrzegania regulaminu], ale tak ogólnie. a co daje taka prowokacja? nic. jestem na forum już ponad dwa lata i takich 'bartków' było już wielu. żaden dłużej w swej prowokacyjnej naturze nie przetrwał.
jaki z tego wniosek?

pozdrawiam
kal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A wołanie tłumu, gdy trwogi miały swój ton, Ja-przezroczysta, próżna, jak papierowy tron, co wiatr niesie w dal. Miała, straciła, w płaczu nadziei obłed, Bluźni ciernie, róży płatki obłędne, krwią zraniona w duszy.   Urodziwa, lecząca woda, w jej lustrze odbicie czyste, Głosem spłoszyła, na wierzbie z głową wciąż wpatrzoną. Żywicą krwawi, lecz pnie się ku niebu, kwitnie w ciszy, Choć gwiazd nie dotknie, wciąż wyżej rośnie, ponad czas, ponad świat.   Korzenie nieszczęścia, płytkie, lecz silne jak kłącza tej wierzy, Wśród wierzby rozwiewają smutek, jak jej łzy, jak jej śpiew, na szkle rysa Wciąż się pnie, choć łamie ją wiatr, choć z serca wycieka żywica, Nie dotknie gwiazd, lecz w swym wzroście nie ustanie, płacząca ta wierzba.     A cry of the crowd, when dread took its tone, I-transparent, hollow, like a paper throne, Carried by winds to the faraway vale. She had it, she lost it, in hope’s wailing spell, Cursing the thorns, the rose’s bewitched veil, Bloodied in soul, in her anguish frail.   Graceful, healing water, her mirror’s clear gleam, Her voice once startled, on the willow’s dream. Bleeding with resin, yet climbing the skies, Blooming in silence, though stars she won’t prize, She reaches still higher, beyond worlds, beyond time.   Roots of misfortune, shallow yet strong, Entwined like the willow’s mournful song. Her sorrow’s dispersed, as her tears softly chime, A crack in the glass, a fracture in rhyme. Though broken by winds, her heart leaks resin, Yet the weeping willow will rise, ever driven.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W każdym razie, w wierszach ty To zawsze podmiot liryczny.pzdr  
    • Jestem taki opiekuńczy i zrozumieć wszystkich mogę cierpliwości mam tak wiele wskażę innym prostą drogę jestem miły i uczynny kocham dzieci i zwierzęta nie brak mi inteligencji kto mnie spotka zapamięta jestem piękny ponad miarę włosy lśnią na mojej głowie zęby białe jak perełki ciała piękna nie wypowiem i tak dziwię się tym ludziom każdy gardzi poniewiera że nie lubią mnie a przecież jestem skromny jak cholera  
    • Dlaczego serce moje Do Ciebie śpiewa Bez wzajemności   Dlaczego szarpie Twej bliskości brak Tak długi już czas   Dlaczego lustrzanie Nie dzieje się nic Na drugim końcu nici   Dlaczego kielich miłości Solą łez smakuje Tęsknoty niespełnionej   Dlaczego nadzieja  Umrzeć nie chce W obliczu codzienności   Co tak naprawdę  Przędzie między nami los Pod osłoną rzeczywistości
    • @Kamil Polowczyk, moja krytyka wiersza "Do Narodu" za zbyt egzaltowany styl wynika z tego, że jest to najwyraźniej odezwa. W wypadku twojego wiersza "Walka", który, na moje oko, mówi o twoich przeżyciach duchowych, mój stosunek do egzaltowanego stylu jest już inny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...