Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

jeszcze jest rano


Rekomendowane odpowiedzi

jeszcze jest rano lub zbyt rano abyśmy
powieki podnieść mogli wyżej niż do snu
nie powstawajmy więc, może coś się przyśni
jeszcze co wartość będzie miało w tym dniu
leżmy bez cienia, jakbyśmy umarli
jakby nam oddechu brakło na ten czas
kiedyśmy się jawy nad zjawę wyparli
i we śnie brodzimy jeszcze aż po pas

jeszcze jest rano lub zbyt wczesna pora
na wytrącenie ruchu gestu, słów
wtuleni w pościel jak w bielmo upiora
co mimo wszystko służy tylko złu
nie dopuszczajmy oznak co w prześwicie
grożą nam karą za stracony czas
tu i tam mara jedna jak w jedno widzicie
pragnie miarą czasu objąć drogi szmat

jeszcze zbyt rano na tracenie głowy
lub wypuszczanie szklanki z wrzątkiem z rąk
wprost pod swe nogi na skrawek podłogi
gdzie w codzienności tonu la bon - ton
jeszcze nie rozwijajmy żagli i nie uchodźmy
z przystani, w której wiatrów mętny chór
jeszcze w pół - śnie, w pół - jawie brodźmy
od ziarna plewy oddzielajmy jak barany od chmur

jeszcze jest rano lub zbyt rano abyśmy
powieki podnieść zmuszeni ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Adamie!po przeczytaniu twojego wiersza na chwile sie zawahalam czy aby nie za wczesnie dzisiaj wstalam? najpozniej jutro zaraz po przebudzeniu przyjda mi pewnie na mysl twoje slowa i nie bedzie mi lekko wstac.ogolnie dobrze sie czyta,ale czwarty wers pierwszej strofy cos mi zgrzyta jak rowniez nie rozumiem ktorego wersu tycza sie slowa drugiej strofy(czwarty wers).a barany od chmur oddzielic to wbrew pozorom nie takie latwe
pozdr, i zycze milej niedzieli, M+A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiam na wrażenia, dlatego koszmarne "bielmo upiora" sprawia, że kojarzę sen , pościel i poranne wyzuwanie się z objęć Morfeusza z czymś strasznym. Dlaczego więc podmiot mówi, nieco dalej i nieco wcześniej, o pragnieniu pozostania w tym stanie?

Widzę, że tekst przemyca treść odnoszącą się do zmagań naszych z wyborami. Ale cóż: "raz uczyniwszy wybór, ciągle wybierać muszę" (Liebert), dlatego świtania, wstawania, drżenie rąk...i w końcu obok tego, czego nie lubimy oglądać, kreślą się kontury ludzkiego zachwytu.

Warto wstawać. Właśnie tego przeświadczenia życzę na dobry dzień.
A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano minęło. Można podnieść głowę, wyrzec się życia, pochwiać się na dzisiejszym wspaniałym wietrze (potyka się dziś o moje okna), a potem znów ułożyć się do snu... błagiego stanu spoczynku, nieświadomości na romans z siłami nadprzyrodzonymi...
Twój wiersz, jest prawdziwszym wierszem, wzbudza potok myśli, może dlatego podziałał na mnie jak wschód słońca...
Dziękuje Adamie.
Weronika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziekuję Joanno - też życzę dobrego dnia - dziekuję za komentarz - porównanie czy przechwycanie treści z wiersza Lieberta ... nie wiem - staram się własną myśl wydłubać - kontekst zostawiam wszystkim czytajacym - Tobie też Joanno - jeszcze raz dziękuję za wejrzenie i przeczytanie

pozdrówko W_A_R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziekuję Weroniko za komentarz i za wschód słońca - a może to my wschodzimy bo Ziemia względem Słońca ... zresztą Słońce też względem Drogi Mlecznej ... Droga Mleczna względem ... - i chocbyś chciała/chciał bezwzględność związana z innym odczuciem - wybacz za te wywody shizowe - Twój komentarz jest o wiele milszy od mej odpowiedzi

pozdrówko W_A_R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech..ilez wspomniej przychodzi mi naraz do glowy, kiedy sie czyta Twoj wiersz Witku..To nie samowite jak laczy sie on z moim zyciem.Najciekawsze jest to ze to nie pierwszy wiersz dzisiaj dziala tak na mnie.Mam nadzieje ze ON kiedys docenie te zadkie wspolne poranki:)


Co do kwestii technicznej wiersza to widac Witku ze naprawde do idealnej rytmiki jeszcze wiele Ci brakuje, natomiast akurat w tym przypadku nie razi to tak bardzo gdyz tresc calkowicie przeslonila mi powieki..Juz ich dzis nie podniose....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ewo - wiersz jest mój ale Twoje zrozumienie go - więc upór nie wskazany - a tym bardziej na baczność - próbowałem Ci zasugerować, ze rano i wieczór jest zawsze - bo Ziemia okrągła i jeśli my jesteśmy w trakcie ranka czy wieczoru - za kilka chwil ktoś inny przeżyje to samo tylko w inny sposób - to są szczegóły (w których tkwi piekno istnienia), w które wchodzimy zwykle - bez zatrzymania się - a to właśnie jest to o co chodziło mi przede wszystkim ... (to nie tłumaczenie)

pozdrówko W_A_R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dormo - dziekuję za komentarz bardzo miły - nie rozumiem tylko "idealnej rytmiki" - ale wiesz, ze trudno mi pojąć coś co "ideałem jest" i tu pomiędzy nami nie mogło by zaistnieć - jeszcze raz dziękuję

pozdrówko W_A_R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ciężki śpioch uważam tem wiersz za szczerą prawdę, ale ..... (jak zwykle), nie da się odnieść do tego wiersza jednoznacznie (jak zwykle ja) z jednej strony leń i śpioch, a z drugiej tragiczne jak dla mnie chwilami wizje dnia, w tym wierszu jest strach przed wstaniem, przed swiatem, chęć ucieczki w głąb, moze to jest okrutne ale tak to czuję, i jeszcze jest wybór, dylemat, co zrobić i... powtarzalność tego wszystkiego, znam z autopsji, chociaz zdarzały się i takie dni kiedy wstawałem na baczność.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dormo - budując przymiotniki - idealna i zwykła - dałaś mi Dormo dużo do zrozumienia - nadal nie rozumiem o co Ci chodzi i chyba już nie chcę - prosiłbym aby Twoje komentarze wyglądały jak komentarze a nie jak atak z czymś tam w postaci rytmiki - już kiedyś to napisałem - dla mnie rytmika to defilada - skoro moje wiersze Cię drażnią jak ten ... - to postaraj się opisać te rozdrażnienie w sposób "więcej" a nie "mniej" - na koniec powiem - rytmiki w tym wierszu nie ma ani kawałka

pozdrówko W_A_R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No wlasnie.. nie ma..Moje komentarze nie sa zadnym atakiem.Nie wiem czy zauwazyles ze moj kom poruszal jeszcze inne rzeczy...Pisze nie tylko o tym, choc moze nie zauwazyles, ale rytmika jest dla mnie wazne.

Juz przy wierszu Ewy mowilam Ci ze moge napisac ci na p.m. jak ta rytmika wyglada moim zdaniem( choc ekspertem nie jestem), ale nie uzyskalam zadnej odpowiedzi.Wiec uznalam ze cie to nie interesuje..I jak sam przed chwila napisales mialam racje..
Wiec Twoja sprawa.Jesli chcesz moge juz wiecej przy twoich wierszach nie napisac o rytmie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nieme słowa  spoglądają w lustro  budzą myśli    nie są tajemnicą    marzenia chciałyby  zerwać się do lotu  nie klatka je trzyma  horyzont zbyt daleki  nie sięgnają    może… kiedyś    5.2024 andrew
    • Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko. Przepełniam się lekko powabnym istnieniem i radością bycia, chwytam w lot chwilę ulotną i spragnioną życia, czas, momenty, okamgnienie czasem trudne, niekiedy dobre chwile, które dają zapomnienie i te, które ranią bez twojej zgody. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku, bezwiednie, promiennie i beztrosko, dumam co jest troską a co radością, zastanawiam się przez chwile a w powietrzu latają motyle, których piękne, kolorowe skrzydła dają mi wolę unosić się w egzystencji krótkiego życia. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko czy do siebie?
    • @Poezja to życie Romantycznie... Pozdrawiam:)
    • @Leszczym cel uświęca środki, ale nie zawsze jet w stanie być dla nich adwokatem. Pozdrawiam:)
    • @Nefretete Dzięki, super z tym Twoim wierszem elfickim :D A język tworzy rzeczywistość naszą, o czym pisał Castaneda; drzewo poznania również bardzo mnie interesuje, bo dobro i zło nie istniało by, gdyby nie wartościujące słowa: w etymologjach widać, że tego kiedyś nie było... Po łacinie malum to zarówno zło jak i jabłko, czyli słowo pochodzi z rzeczywistości, gdzie ani zło ani jabłko. Do konkluzji, że nasza obecna rzeczywistość to bańka mydlana można dojść różnymi drogami, ja na drodze teoretycznej po prostu interesując się językami, to leży zupełnie jawne, wystarczy chcieć widzieć co jest. Dzięki za Tolkiena, super, rycerska mowa :D Ja chcę w dziecinnej intonacji (naturalnej) i miękkiej wymowie jeszcze nagrać dla pełności.   Pozdrawiam również :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...