Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wyobraźnia pierzem fantazji zawinięta
pamięć karmiąc cukrem zwiedza ciepłe kraje.
Ostatni klocek myślanej wieży. Stawiam.
Spadnie? Nie! Królewna bezpiecznie śpi w chmurach.

Gładzie znikają. Czas stygnie z młodych uciech,
starsze nie przychodzą o właściwej porze.
Kamienne kwiaty toczone dnem strumienia
Głucho dzwonią nim oprą kielichy o brzeg.

Słucham barw nocnego krzyku dzikich ptaków
gotujących się do lotu walki o trwanie.
Odszedł wiatr łabędzie lotniska gładkie
jak twarz księżniczki śpiącej w krysztale gór.
Adam Sosna(2007.01.31)

Opublikowano

Podoba się klimat wiersz.

Gładzie znikają. Czas stygnie z młodych uciech,
starsze nie przychodzą o właściwej porze.
Kamienne kwiaty toczone dnem strumienia
Głucho dzwonią nim oprą kielichy o brzeg.

Tę biorę dla siebie.
pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ad1 od pewnego czasu liczę sylaby - nie takie to głupie jak mi się wydawało
ponieważ na teori p. się nie znam kompletnie (na praktyce mało) - każdą uwagę czytam pięć razy ale nie bardzo rozumiem Twojej. Przecie to nie przestawienie (zamiana miejsc) ino przesunięcie między wersami
powoduje zburzenie ułomnego, ale rytmu.

ad2 a tego nie rusz
bo musiałaś widzieć w bezwietrzny dzień gładkie jezioro
na którym lądują łabędzie
z którego
startują łabędzie
Opublikowano
Słucham barw nocnego krzyku dzikich ptaków
gotujących się do lotu walki o trwanie.
odszedł wiatr łabędzie lotniska gładkie
jak twarz księżniczki śpiącej w krysztale gór.
---- tutaj też nastręczało mi trudności, więcem przesunęła Sosno, tak lepiej dla mnie ale czy dla ciebie?
pozdrawiam ciepło ES
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to mi się najbardziej podoba
mało powiedziane, zachwyca :)))

a mam wątpliwości typu królewna - księżniczka
może nie do końca zrozumiałam, ale wolałabym aby była jedna niebieskokrwista ;)
i do gór na końcu - też mam
rozumiem, że chcesz uniknąć "kryształowej góry"?
mnie się coś takiego klepnęło: jak twarz tej co w gór zasnęła krysztale
jak bardzo głupie, to nie zwracaj uwagi ;)
bardzo mi się podoba (oprócz 2 ostatnich wersów-bo coś kuleje)

pozdrawiam nocnie, :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA Tobie - Szczęśliwego Nowego Roku, Dziewczyno! Bądź wolna, bądź szybka i nigdy ale to nigdy się nie zmieniaj. No i - oczywiście - mam nadzieję, że to nieprzemyślana decyzja i jeszcze wrócisz kręcić nami - facetami - tak jak tylko Ty potrafisz!
    • śpiewy szepty rozmowy radość płacz i śmiechy jak poblaski odbicia z tej strony jeziora gdzie ton żaden nie cichnie lecz migoce świeci i zdaje się nie gasnąć nigdy nie mieć końca   niczym w tyglu pasiece gdzie wściekła wre praca a treść nikła przemienia się w jazgot i syki w którym jedno się w drugie stapia przeistacza dyszy dudni bulgoce i gorejąc kipi   wieczorem kiedy słucham odległej twej mowy spokojny choć zmęczony od dnia wrzawy wrzasku słyszę szum w którym ginie wołanie i spowiedź i ten syk sunącego nieuchronnie piasku
    • @Simon Tracy Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Lenore Grey Piękny i co najważniejsze dla mnie... mocno modernistyczny wiersz o miłości.  
    • bławatek chce śmiać się dorzecznie tu dźwięcznie tu tudzież grzecznie a kaczeńce nie chcą się kłaniać tu miłość się musi doganiać bratek zaś kocha się zawzięcie do rąk oczywiście pnięciem a Lilie są słodkie niczym miód ożywcze jak to cud jeszcze te Konwalie chcą sobie śpiewać miałczeć i ciepłem dogrzewać jeszcze i róże wołają się na wskroś chcą sobie pachnieć dostrzegać niby coś a Tulipany nie chcą tej nagany za swój byt wybrany zaś Krokusy są złotem przykryte swym żółtym bytem a ten pan co złapał Jelenia szuka kwiatów od korzenia szuka miłości i radości aby się w cieple nosić z wdzięczności bo rodzi się moc dojrzewania taka to ludzka słoneczna mania bo rodzi się duża cierpka moc miłosna jak stokroć z stu proc i jeszcze stokrotka onieśmiela płatkiem zboża się wybiela jeszcze jej futerko zakochało wielki uśmiech darowało
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...