Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

To nic


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mam do pana prośbę - nie może pan się wreszcie odczepić i znaleźć sobie inne hobby? Jeżeli jakaś mania pana prześladuje, to tutaj nie ma miejsca na terapie.
Cenzor poezji się znalazł, idź pan Rebelais'a sobie pozwij.

http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?pid=400884#400884

A tutaj pan sobie może podyskutować, a nie ględzić mi pod tekstami.

1. Kolego nie tym tonem.
2. To nie jest moje hobby ani nie mam mani przesladowczej.
3. Nie cenzuruję poezji ale wyrażam swoją opinie dotyczącą używania wulgaryzmów m.in. w poezji. Jestem zdecydowanie na nie. Swoje racje wyłozyłem podczas rozmowy z Kolegą oraz Soxratesem.
4. "a nie ględzić mi pod tekstami" - ględzić (lekceważąco) mówić rozwlekle, nudnie, bez sensu - nie życzę sobie aby Kolega wyrażał sie o tym co robię pogardliwie i bez szacunku.

Odsyłam do linku.

Joasiu - nie nerwuj się, pan jest męczący, to prawda, ale mnie to tylko spotyka :)

I dziękuje za resztę wpisów - przy najbliższej okazji będe odpisywał, jak zwykle muszę zajmować się bzdurami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


chciałam jeszcze dodać, że wykazuję pełne zrozumienie
są powody do wkurwienia
a rzeczy trzeba nazywać po imieniu
bo jak człowiek dusi w sobie, to jest sfrustrowany
a od frustracji tylko krok do czegoś gorszego ;)
osobiście lubię sobie ulżyć jak prowadzę autko ;)

a teraz do Pana Kolegi Bartka Bartka: przyklnij se człowieku raz a dobrze, Pan Bozia z pewnością Ci wybaczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wiersz fajny w moim guście co żart i powagę przekazuje jednocześnie, spotkałem już w życiu takie osoby jak ta przedstawiona w wierszu, ciekawe jakby na niego zareagowały, może by je podniósł na duchu. Wiersz należy do takich które się chce przeczytać choć raz jeszcze, pomimo powagi tematu którego dotyczy. Czytając mam uwagi że płynniej się czyta jak jest tak: Proszę mnie zakopać, zgodnie z moją wolą Nawet jeśli okoliczności na to nie pozwolą Nie przyjmę odmowy, takiej mi nie trzeba A gdzie później trafię, chciała bym do nieba A przynajmniej bym chciała, i dotrzymam słowa Dopóki  kombinować może, moja  głowa Pozdrawiam Adam Pozdrawiam Adam
    • @Adaś Marek Bo co uleczy, jaka łaska Bo co złorzeczy, całe w trzaskach   Świetnie płynie ten Twój wiersz Duży plus   Pozdrawiam miło, M.
    • Minony synonim.   To mam - ot.   Mody dom.            
    • @Nata_Kruk   Dzięki. opustoszonym z drobiazgów/bzdur... itd. (nie chodzi tu o samotność, więc nie opustoszałym)
    • Tego dnia niebo miało na sobie czerwoną suknię, którą przywdziało mu zachodzące słońce. W pokoju byli tylko we dwoje. Czuć było zapach słodkich perfum, pomieszany z wonią ich rozgrzanych ciał. Leżeli na łóżku, wtuleni w siebie. Czuli, że świat to tylko ta chwila, tylko ten pokój i tylko oni; poza tym nic nie istniało. Spytała go: — Kochasz mnie? — Przecież wiesz. — Więc powiedz to. — Nigdy niczego i nikogo nie kochałem tak bardzo, jak ciebie. — Ja też cię kocham, wiesz o tym? Przytulił ją mocniej do siebie. Nagle zachłysnął się powietrzem i zastygnął. Popatrzył na nią zdziwiony, a ona wyszeptała mu do ucha: — Kocham cię i nie pozwolę nikomu, żeby mi cię zabrał. Zaczęła przeczesywać mu ręką włosy, czule głaszcząc go. — Zawsze będziemy przy sobie, nikt mi cię nie ukradnie. Pocałowała go czule i przytuliła jeszcze mocniej. W końcu odetchnął, gdy wyjęła mu z piersi nóż, a z rany wylała się ciemna i ciepła krew.     To moje pierwsze opowiadanie, właściwie "wiersz", który chciałem zmienić na opowiadanie, kiedy użytkownicy słusznie zwrócili uwagę, że nie jest to wiersz, a raczej "proza przebrana za wiersz". Co można by poprawić w tym opowiadaniu? Czy nie jest za krótkie? Wiem, że jakość jest ważniejsza niż długość, ale być może lepiej byłoby dłużej budować klimat. Chciałbym również poprawić dialogi
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...