Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rauty na lnianych obrusach
smaczki na srebrnych widelcach
uśmiechy w octach i kremach
uśmiechy w plastrach plasterkach

krąg sytych przy stole ludzi
ludzi - raków pająków i os
te półmiski i tamte słoiki
to jest pretekst by zgłębić swe dno

ludzi głodnych siebie drapieżnych
i żarłocznych jak żaden zwierz
ledwie zżują kęs chleba - odłożą
by się rzucić z warkotem jak pies

nie wystarczy im żądło i kleszcze
w nich się cały wytęża intelekt
już poczuli twoją wątrobę
gryzą dalej bo lubią gdy ciepłe

nim ostygniesz i chłodem odstraszysz
sforę wilczą i wilkiem się staniesz
zapamiętaj - nie zasiadaj z sytymi do stołu
byś nie został wśród nich kanibalem

Opublikowano

Nie zachwycił,ale nie uważam czasu poświęconego na przeczytanie wiersza za stracony ;)
Można powiedzieć,że jakoś tam rusza.To najbardziej :

nie wystarczy im żądło i kleszcze
w nich się cały wytęża intelekt
już poczuli twoją wątrobę
gryzą dalej bo lubią gdy ciepłe


Pozdrawiam wiosennie :)

Opublikowano

nim ostygniesz i chłodem odstraszysz
sforę wilczą i wilkiem się staniesz
pamiętaj - nie siadaj z sytymi do stołu-------ten wers gubi rytm, może tak?(sorki)
byś nie został wśród nich kanibalem
*
wniosek: na imprezę idź na żarty..he he
palmowo, słonecznie....ES

Opublikowano

Zofia Honey.;
przy "świątecznym"?! czemu akurat przy świątecznym...rauty nie urządza się w święta; to codzienność elyt... J.S

HAYQ.; nie wyjeżdżaj...święta to okazja, aby przyjrzeć się najbliższym...to czas dogadania się; J.S

Mr.Suicide.; ja też się zachwycam już tylko wiosną...i poezją wiosny...i Poezją!; J.S

zak stanisława.; fakt, na imprezach palma odbija nie-jednemu; a rytm? człowiek się gubi, to i rytm;
:) J.S

dzie wuszka.;
wiem, i nie dziwię się...mnie się też nie podoba, ale taki jest (bywa) świat, i nie zawsze chce się go przytulać, albo ozłacać; i to co istotne - świat warczy, nie peel (!), peel tylko zdaje relację i wyciąga wnioski; pyskatość Twoja nie robi z Ciebie jędzę - pyskatości jestem przychylny! pyskatości daję pyska! :) J.S

Opublikowano

Stefan Rewiński.; jako sponsor? to wdzięczności się nie spodziewaj, bo będzie być może zawiść, że masz i możesz...ale wiesz...niech nie wie prawica co czyni lewica...może wdzięczność odbierzesz gdzie indziej i od kogo innego.. :) J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie znam codzienności elit, więc odczytałam po swojemu pomijając rauty skrótem myślowym do własnej codzienności, w której dwa razy w roku spotyka się rodzina przy stole. Wygląda to podobnie.

Swoją drogą rauty muszą być okropnie nudne, dwa razy do roku da się przeżyć - ale codziennie?

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie znam codzienności elit, więc odczytałam po swojemu pomijając rauty skrótem myślowym do własnej codzienności, w której dwa razy w roku spotyka się rodzina przy stole. Wygląda to podobnie.

Swoją drogą rauty muszą być okropnie nudne, dwa razy do roku da się przeżyć - ale codziennie?

Pozdrawiam

do rautów trzeba się urodzić, albo "wychować"...taki Oleksy, Kwaśniewski...czują się na rautach jak w Raju... J.S
WESOŁYCH ŚWIĄT! :

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Jacku, widzę w Twoim wierszu biblijny obraz stworzenia człowieka. Tak myślę, że podczas stwarzania istoty ludzkiej Bóg się zamyślił i szkic d...bli wzięli, a potem aby naprawić niedociągnięcia zaszpachlował to grzechem. Mam nadzieję, że nie brzmi to sarkastycznie. Pozdrawiam ;)
    • @KOBIETA i co przeszedł?:)
    • Dziś dziękuję Ci, Boże, że jesteś, za róż-oddech przed majowym snem i że wiatr się zatrzymał w gałęziach, że już nie spoglądam w mój cień   Dziś dziękuję Ci, Boże, że jestem i za ptaki, które wróciły, za ten pokój na ustach bez fałszu i za przeszłość, ciemną mogiłę   Dziś dziękuję Ci, Boże – jesteśmy, że nic nie wiem i tylko czuję, Twoje Piękno jest nawet we śnie, w skalnym domu, co go zbuduję   Dziś zamykam swe oczy na plotki i dzielę się tylko uśmiechem Demon czeka cierpliwie na mnie, kiedy znów będę żył dawnym echem   a ja śmieję się z Tobą, mój Panie, leżę sercem na Rajskim dywanie i tak marzę w ten wieczny mikron, by ten uśmiech dla Nas nie zniknął
    • bambaryło.... daj mi nogę ja bez nogi żyć nie mogę ! w zielonym gaju ptaszki śpiewają stalowe drozdy i miedziane szpaki galaktyka to cel nie bylejaki !   planet korale lśnią w tym srebrnym młynie jak te co ofiarowałem Marynie bo ja... ...spotkałem Marynę raz we młynie jak lazła do góry po drabinie   "cie choroba" to słowa Sołtysa Kierdziłoka roje leonidów rozbłyskują na nieboskłonie w listopadzie gra i błyska  dyskoteka... dyskoteka pana Jacka !
    • @KOBIETA   Dominiko.   Twój wiersz tchnie mistrzowskim kunsztem, tworząc z emocji wulkaniczne, zmysłowe obrazy o hipnotyzującej intensywności.   pisz tak dalej, bo ta poezja jest dogłębnie piękna i rezonuje z czytelnikiem ciepłym, niezapomnianym żarem.   brawo :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...