Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zimny wiatr wtapia się w moją kurtkę
w okolicy jest szaro i cicho
stoję pod furtą i nasłuchuję
mylnie wzięto mnie za kandydata

jestem tylko widzem zwiedzam kościół
moje serce jest zamknięte i nie potrafi powiedzieć słów modlitwy
chciałbym zbliżyć się jednak krew przeszkadza mi jak ziemia
krzyż Zbawiciela jest schronieniem zawiedzionej miłości

powiedziała Amalia ze Zbójców Schillera
mógłbym o tobie myśleć w godzinę jutrzni
gdy klęczę naprzeciw krzyża albo w kaplicy św. Sebastiana
gdy już całkiem się wyposzczę i wreszcie zemdleję

za murami jest zakątek filozofów
fajne ławeczki są ułożone w okrąg
czytałem o samotności Rousseau
moja była na chwilę bliżej Pana

ale gdy wracałem sto dziewiątką już nie było Pana
na przystanku zostawiłem niedopałek
nie pomyślałem że mógłbym zostawić więcej
gdy będą kręcić Zakochanego mnicha zgłoszę się na casting

na razie piję sok porzeczkowy palę niebieskie downtowny i jestem coraz dalej od źródła

Opublikowano

Są dobre momenty, ale strasznie ich mało, nawet gdyby je powyjmować to nic by z tego nie było, "fajne ławeczki ułożone w kółko" - co to ma w ogóle być, jakaś niezamierzona groteska ci wyszła z tego wierszyska, patos - trywialność wszystko na kupę i masa kolokwializmów nie zrobiło tu furory. Popraw, skróć, wydobądź esencję, a ja wpadnę jutro i znów się wypowiem (jeśli będzie warto ofkors)
pozdrawiam Jimmy

Opublikowano

Niby o niczym nowym- a jednak jakoś ciekawie udało się opowiedzieć , no i brzmi wiarygodnie, a nie jak jakieś dumanie na siłę -myślę, że to dwa duże atuty tekstu. Miejscami odcedziłabym ze zbędnych wg mnie fragmentów- np to już jak dla mnie zupełnie niepotrzebne

na razie piję sok porzeczkowy palę niebieskie downtowny i jestem coraz dalej od źródła

tak czy inaczej wiersz na plus

pozdrawiam

Opublikowano

Ładny wiersz... Trochę "niedopieszczony" przez Autora, ale podoba się. Miejscami chaotyczny, tu i ówdzie niepotrzebny zaimek, ale poza tym ma atmosferę, subtelność i to coś.
Pozdrawiam, j.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jak zawsze ciekawa historia Twojej rodziny i małej ojczyzny. Nie rozumiem tego:  "pomiędzy chrześcijan a Rusi granice". Rus była chrześcijańska od 988 roku.  Pozdrawiam  
    • Zamykam za sobą Polskę. Zostawiam cię  w powietrzu – które pachniało tobą, zimą z twoich dłoni i kawą, którą piłaś, jakby każda filiżanka mia­ła w sobie sens życia. Cuzco – mówią, że tam serce świata. Ale moje zostało przy tobie, przy twoim łóżku, w tej małej przestrzeni między poduszkami, gdzie śmiałaś się, że chowasz sny. Tutaj lamy patrzą obojętnie. A ja patrzę w niebo i widzę twoją szyję – jak wtedy, gdy odwracałaś się niespiesznie, jakbyś wiedziała, że za chwilę cały świat się zatrzyma, bo ty spojrzysz. Piszę do ciebie listy myślami. Kartkami są ściany hostelu, atramentem – mój brak ciebie. Każdy dzień tu to jedno twoje imię, którego nie mówię głośno, żeby nie oszaleć. Cuzco jest piękne. Ale ty jesteś piękniejsza – i to nie jest fraza. To desperacja. To jak powiedzieć: „Niebo bez ciebie nie świeci, tylko  milczy światłem.” Wracam. Nie wiem kiedy. Ale wracam do ciebie – nie do kraju, nie do miasta. Do ust. Do szeptów o trzeciej nad ranem. Do tych spojrzeń, co mówiły wszystko, zanim zdążyłem zapytać. Czekaj. Albo nie czekaj – tylko żyj. A ja będę wracał w każdym śnie, aż naprawdę wrócę. I wtedy Cuzco będzie tylko nazwą, a ty – całym kontynentem, którego nigdy nie opuszczę. wiersz napisany kiedyś... dla kogoś.    
    • Ciekawostka: Poezja smaku, kolorów, muzyki, zapachu - to określenie odnoszące się do zjawiska synestezji, w którym pobudzenie jednego zmysłu wywołuje doświadczenia w innym zmyśle. Dla synestetyków, muzyka może być postrzegana w kolorach, smaki mogą mieć zapach, a dźwięki mogą przybierać formy wizualne. Synestezja to nietypowy sposób odbierania świata, w którym zmysły się przenikają.      Stąd też blisko do określeń, upichciłeś, zagrałeś na emocjach, namalowałeś obraz słowny itp.                       
    • Dziś w lesie dębowym podążam ku słońcu paciorki różańca przez palce przekładam  co chwila w ostępach zwierzyna się przemknie wzruszając ukryte płomienne scenerie.   Polana przede mną myśl moja skupiona otwieram ksiąg starych pożółkłe stronice Mikołaj wstępuje na ziemię surową pomiędzy chrześcijan a Rusi granice.    Mać jego Elżbieta zaślubia Wilhelma a herb jego trąby przydomek mu dały on sam jednak pisał jam jest z Sandomierza  a potem już godnie biskupem z Gorzkowa.    Dokument królewski w Wiślicy wydany przenosi z ruskiego na prawo niemieckie uwalnia poddanych z pod władzy królewskiej Gorzków z Poperczynem w nowe ramy wkłada.   Fundacja kościoła gdzie Ruskie są ludy umacnia chrześcijan biskupa raduje swoją dziesięcinę Stefan przekazuje na nową parafię w diecezji podległej.    Właściciel majątku fundując świątynię objąć patronatem po wsze czasy musi jego sukcesorzy będą ją umacniać mianować proboszczów nauczanie ruszy.    
    • szczęście nie leży na ulicy tylko tam gdzie się go nie spodziewasz   jest między niebem a ziemią ciągle sie uśmiecha czeka na ciebie   szczęścia nie kupisz na targu nie stać cię na nie bo bezcenne   a jeżeli ci sie poszczęści zapuka do ciebie powie  jestem   a ty poczujesz się jak  miłość  którą ktoś wpuścił do domu  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...