Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozumiem jego frustrację,
bo też kiedyś na wakacje
mama mi wzięła dwie bluzki
- czerwone, jak sztandar ruski,
nie wiem, jak przejdę lustrację.

P.S.
Do tego... chodziłem na pochód,
a dziś - mam... czerwony samochód. :(

Opublikowano

więcej ma chłop dylematów
niż ustawa przewiduje
co napisać co zataić
dniem i nocą tym się truje

w maju w czasie akademii
nosił sztandar z sierpem młotem
dzisiaj myśli pan dyrektor
czy nie będzie to kłopotem

na obozach i wycieczkach
nie pogardzał też „Katiuszą”
którą śpiewał acapella
może za to go nie ruszą

Opublikowano

A była też piosenka o pewnym Czapajewie.
Dziś wiem, że tekst jej wtedy - problemów był zarzewiem.
Łeb właśnie rwałem hydrze i na głos ją śpiewałem
aż przyszli milicjanci - podobno... fałszowałem.

Opublikowano

śpiew był moją mocną stroną
a szczególnie ten biesiadny
pewnie w treść się nie wgryzali
zauroczył ich głos ładny

a że śpiewać nas uczono
na wszelkie okazje święta
piosnek znaliśmy bez liku
dzisiaj trudno by spamiętać

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...