Spiro Opublikowano 22 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 wywód jest wyjątkowo nieukowy. jakby moje profesory to widziały to strach... Michał, jestem za. gdyby wiedziała, że jest widziana i momo wszystko się rozpuszczała (w promieniach lub ramionach) to czytając rozluźniłbym krawat i rozpiął guzik. p.s. rozpusta nawet dewotom otwiera usta :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M._Krzywak Opublikowano 22 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To popędzilibyśmy oglądac, a co tam ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 22 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 no i wszystko jasne, rozpuściłam się w tych wywodach, dobrze kombinujecie, a jak naukowo, szkiełkiem i okiem :):):)ale fakt, w rozpuście wszystko możliwe.....:):):) ... a podglądaczom otwiera i oczy i usta, hehe dzieki kochani za miłe głosy i mądre wywody... radosci.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 22 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 W warsztacie były pochwały,więc jeszcze ++++ PozseawiaM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rhiannon Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Podoba mi się klimat tego wiersza. Czytając go, mam przed oczami szaroniebieski, gęsty las, po którym - we mgle - snują się małe, niesamowite stworzenia... Czyli ogółem - na plus. :) Pozdrawiam, R. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 23 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ale masz cudowną wyobraznię.... pozdrawiam słoneczkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 23 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Marletto, serdeczności z wiosennym słońcem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rhiannon Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ale masz cudowną wyobraznię.... pozdrawiam słoneczkiem. Dziękuję... :) Za pochwałę wyobraźni. :) Również pozdrawiam, ale deszczowo niestety - tu leje jak z cebra. Psa bym na dwór nie wygoniła... ;) R. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 23 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ale masz cudowną wyobraznię.... pozdrawiam słoneczkiem. Dziękuję... :) Za pochwałę wyobraźni. :) Również pozdrawiam, ale deszczowo niestety - tu leje jak z cebra. Psa bym na dwór nie wygoniła... ;) R. to choć TU , jest słonecznie:):):) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rhiannon Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję... :) Za pochwałę wyobraźni. :) Również pozdrawiam, ale deszczowo niestety - tu leje jak z cebra. Psa bym na dwór nie wygoniła... ;) R. to choć TU , jest słonecznie:):):) Dobrze. Jestem więc. :D Czuję się oślepiona tym niebywałym blaskiem, bijącym od Twojego słońca. :D Tak więc tym sposobem - pozdrawiam słonecznie. :D R. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tian tian Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Nie lubię pisać pochlebnych opinii, ale musze teraz!:( Wiersz jest bardzo dobry. Nie wyczuwam w nim jednak bajkowości, żadnych pozytywnych emocji. Ogólnie, bardzo dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 23 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Rhiannon, a widzisz, nie nie widzisz tak cie oślepiło, zabrałaś mi słońce, teraz u mnie leje.... pozdrawiam ,chociaż ciepło Tian tian, bajkowe imię nie lubi bajkowości, a w życiu nieraz potrzeba ciut .. no może nie wszyscy ją lubią, ja jestem trochę z innej bajki, tej sprzed półwieku:):): miło że podoba ci sie i napisałaś miłą opinię..... słoneczka, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tian tian Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Nie, bajki lubie, ale nie wyczuwam jej u ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flambir Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 to pierwszy wiersz, podczas którego dostałam orgazm. Powodzenia, tak trzymać! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Górówka Meduza Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. proszę nie przestawać czytać może się powtórzy (można ponoć wiele razy) :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flambir Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 zamgliła się mgła aż trawa bielała z zazdrości a co dopiero ja po dokładnym przemyśleniu, stwierdzam, że ostatni wers jest stanowczo, ale to stanowczo nie potrzebny. Nie trzeba w tym wierszu wprowadzać podmiotu lirycznego, niech to zostanie owiana tajemnicą liryka pośrednia. Bez ostatniego wersu, zdoła pan wprowadzić czytelników w magiczny nastrój. Ale wiersz naprawdę mi się podoba, mam nadzieję, że przyda się panu moja rada. ja bym to zakończyła: zamgliła się mgła a trawa pobielała z zazdrości Pozdrawiam, Flambir Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
egzegeta Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Flambir sympatyczne są Twoje komentarze, bo i orgazm - mniemam - satysfakcjonujący i propozycja usunięcia ostatniego wersu - nie bez sensu, ale chyba to uniesienie egzaltacyjno-erotyczne podmieniło Ci płeć szacownej Autorki tego wiersza- na niego:) Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rhiannon Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jej... Przepraszam... Już nie będę... Oddaję... Jest?Paskudnik. :P ;D To widać. Pozdrawiam, R. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tian tian Opublikowano 24 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. MAgiczny nastroj orgazmu:) Jak od tego, ze usuniesz ja tez moge, to tnij!:) Ale za to uroczy i prawie bez nalogow(nie no zartuje, z nalogami):) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 24 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jej... Przepraszam... Już nie będę... Oddaję... Jest?Paskudnik. :P ;D To widać. Pozdrawiam, R. :):):Rhianon, JEST az po oczach daje, jak ta mgieła.he he dzięki że oddałaś, mniemam że u cię też jest .słoneczka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się