Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

„Spoglądając w taflę płonącej wody”


Witold K.

Rekomendowane odpowiedzi

Wczesno poranne promienie słońca budzą Świat do życia.
Wznoszą leniwie swe płatki polne kwiaty,
Całe w kroplach rosy.
Pośród nich jedyna, wyjątkowa, piękna róża.

Zmusza, by w nią patrzeć.
Patrzeć i patrzeć bez końca.
Tego tylko można chcieć
-Jej, nie nocy, nie słońca.
Uzależnia, staje się jedynym ukojeniem,
Ostatnim pięknem w Świecie, gdzie życie jest cierpieniem.

Jej blask rozświetla mrok rzeczywistości
I tylko czasu mi brak, by być blisko niej, by w nią patrzeć.
Czasu, który nie zna litości
I mimo wszelakich próśb woli uciekać,
Niż stanąć w miejscu,
Czy choćby zwolnić i dać odetchnąć memu sercu.
Jednak walka z nim nie ma większego sensu…
Więc pozostaje mi tylko cieszyć się każdą chwilą z nią spędzoną,
A każdą inną uznać za straconą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...