Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Budynek stary, kamienicą był zwany. W nim trzy wielkie łuki w łuk wygięte - ale tylko jeden był ważny. Nad łukiem jednym było okno otwarte a z okna mężczyzna wyglądał. Średniozaawansowany w dacie, obtoczony w granatowym podkoszulku. Łysy. Ręką głowę podpierał. Głowa niebo podpierała a niebo parło w dół. Wielki masyw przybił mnie do ziemi. Szósty dzień na chodniku leżę. I na pamięć już znam prawie twarze przechodniów podeszwami odciśnięte w chodnikowych płytkach...

Panie złociutki!!! Zamknij Pan to okno, bo mi nogi ścierpły!!!

Opublikowano

ach.... znęcaniem się bawić będę potem - moje pytanie: CO TO MIAŁO BYĆ?? nijak to nic nie przypomina... chyba tylko wygłup... jeśli moja ocena Ciebie obraziła, Prątku, to nie taki był mój cel... ale za krótkie, brak historii,... ładny opisy... tyle... pisz dalej... nie katuj nas wszystkim spod twego pióra... pozdrawiam serdecznie...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...