Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zjawą wiłaś się
poezją romantyczną
kiścią kwiatów śródpolnych
bardzo kolorowo - prawie szczęście
tylko zapachu nie było

odeszłaś tyłem
zahaczając o zardzewiały drut kolczasty
nie wiem czy szczepionkę przyjęłaś
przeciw infekcji
sumienia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Moze jakoś tak? ;)
(sorry za 2 wers, ale tak mnie podkusiło spersonifikować) ;D
Nie czuję do końca tego wiersza - więc możliwe, że moje uwagi i zmiany bez sensu.
pzdr. b

Panie Bogdanie
do bycia poezją ona nie dorosła, choć robiła takie wrażenie
więc zostawiam bez zmian

trochę wykorzystałem
zwłaszcza "odeszłaś idąc" -pleonazm fatalny
tak jakby cofać się wstecz :)
no i to sumienie zostawiam w oddzielnym wersie
/nie wiem czy dobrze/ chcąc podkreślić -
że przeciw infekcji cielesnej i
sumienia

Dziekuję i pozdrawiam
Opublikowano

Egzegeto, czy musi być dwukrotne użycie stwierdzenia, że nie było zapachu. Może bezwonnych da się usunąć, ostatni wers o tym dopowie.
To taka moja mała propozycja pod rozwagę :)))
pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Beenie
oczywiście że masz rację
Niby takie oczywiste, a samemu trudno dojrzeć
zresztą podobnie jak wcześniejsza wersja "odeszła idąc "
Chyba zbyt szybko zamieszczam, nie dopracowując.
Dziękuje Ci Beenie
i pomyślę co wyrzucić, co zmienić:)

Pozdrawiam super słoneczny Wrocek
a Ciebie przede wszystkim :)

PS. Na TVN METEO widziałem słoneczko:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Dziękuję za każde mądre słowo. @Bożena De-Tre No tak po ludzku-:) z wschodem słońca dziękuję ……..( kropek proszę nie liczyć czasu szkoda….jest przecież „ darem ulotnym”.
    • @Naram-sin Dziękuję za wyczerpujący komentarz. Wiersz pisany po dłuższej przerwie (taka sobie wymówka ;)), co nie zmienia faktu, że zgadzam się z Tobą co do jego wad. W trakcie pisania ogarnęło mnie lenistwo i średniówkę sobię darowałem.   Dzięki raz jeszcze za wypunktowanie!   J
    • Krótki, zastanawiający. Dużo w tym wierszu ukrytego niedosytu. Piękno, które powinno ukoić, nakarmić, wymyka się, jak te nienamalowane ptaki. To może być chociażby niedosyt twórczy. Istota rzeczy, którą chciałoby się utrwalić, jest poza zasięgiem, jest w innym folderze. Czeka na odkrycie, ale podmiot liryczny patrzy w innym kierunku. Tekst próbuje też zgłębić sam proces przetwarzania dziś zobaczonego na obraz poetycki i przez to jest, z pewnej perspektywy, autoteliczny.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        rozwinął się   Na hip hopie znam się średnio. Mogę tylko pobieżnie ocenić, że tekst ma cechy charakterystyczne - używa  przejaskrawień, posługuje się karykaturą i elementami groteski, reprezentuje postawę buntu, zdecydowanie anty-mieszczańską. Podejmuje typowe tematy, np. blaski i cienie dorastania w mieście (świat blokowisk), próby ucieczki od nudy, marazmu, bylejakości, muzykę traktuje jak drogę do wolności. Mocne jest poczucie przynależności grupowej, nawiązanie do wspólnych doświadczeń. Uliczny język ma podkreślić odcięcie się od konserwatywnej rzeczywistości. Znaczy się, chyba jest dobrze. Ale jako boomer, to co ja tam wiem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tylko film? To wcale nie brzmi uspokajająco. Wiele filmów potrafi siedzieć człowiekowi w głowie przez całe życie. Zostaje jakiś wstrząsający obraz, jakaś przeżyta emocja, jakiś trigger, który później w najmniej oczekiwanych momentach uruchamia rozmaite psycho-reakcje. Np.obejrzane w dzieciństwie filmy dla dorosłych albo horrory. W wierszu film można rozpatrywać niedosłownie (np. przenośnia życia), rzecz jasna, i wtedy jeszcze bardziej potęguje się to coś niepokojącego. Jest takie internetowe powiedzenie, że' tego się nie da od-zobaczyć.' Zjawiska, osoby,sytuacje wdrukowane w podświadomość są w stanie nękać bardzo długo. Ogród na końcu - to, bez wątpienia jest to - powrót do raju, gdy filmy (kolejne epizody życia) się skończą. Wtedy następuje także uwolnienie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...