Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mój świat
rozrasta się w nieskończoność
- być może - mam nadzieję
że kiedy się będzie kurczyć
nie osiągnie rozmiarów karła

gdy stężeje przestrzeń
pokłady energii zmaleją
zostanie mu tylko próżnia
zeroruchowa?

nawet przez szkło
kontaktowe nie zauważy
jak obok kura znosi jajko

***
księżyc znów w pełni
zaćmił myślących
mnie to nie dotyczy

(wersja poprawiona)

Opublikowano

czytałam że świat się rozrasta .......bez "gdzieś"
w nieskończoność by skurczyć się
do rozmiarów karła

gdy przestrzeń stężeje w nim
pokłady energii zmaleją
zostanie tylko próżnia

zerotoniczna przez szkło
kontaktowe nie zauważymy
jak obok zanosi się jabłko

***
księżyc znów w pełni
oczernił zaćmioną kobietę

Pozdrawiam popołudniowo.

Opublikowano

czytałam gdzieś że świat
rozrasta się w nieskończoność
by skurczyć się do rozmiarów karła

/rozrasta się
skurczyć się/

czytałam że świat się rozrasta
w nieskończoność
by kiedyś dojść do rozmiarów karła

uważam, że skurczyć się i postać karła trącają lekko
pleonazmem, dlatego skurczyć się zmieniłem na dojśc do postaci karła.
Ale to ja -maluczki - tak myślę :)
A w ogóle to jabłko zanosi się od płaczu,
czy go ktoś zanosi komuś obok nas kusząc :)
pozdrawiam

Opublikowano

wiem co ostatnio knują koledzy fizycy i mogę szepnąć, że wszechświat rośnie, a rozrozt przyspiesza. marne szanse na skurczenie się, jeśli nie ma obok 2 wszechświata, którego grawitacja "zassa" nasz.
grawitacja wewnętrzna wszechświata jest zbyt mała by powstrzymać rozrost. pogubimy się w tym wszechświecie.

hmm, a ja sobie zrobię herbatkę, i przymknę na ten rozrost oko. może zrobię zieloną, zeby rozrost nie dotyczył też mnie :/

pozdrawiam wszech:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Leno, w takim razie słuchamy róznych fizyków,podobno gdy juz się skurczy dojdzie do nowego wybuchu, ale nas to nie dotyczy, gorzej że mężczyzni stają sie bezpłodni za ileście tam lat ludność wymrze - z bezpłodności, ale nas to tez nie dotyczy, róbmy swoje i pijmy "rojbos"może być i zielona, bo w końcu maj blisko. he he
pozdrawiam ciep[ło
Opublikowano

egzegeto, a zerotoniczność, nie przeszkadza ? taki wymysł.....rzeczone czasowniki wymienie:):)
ale w wersji Eugena jakoś to nie razi

Eugenie podszepty do wzięcia... dzieki 100krotko,
Marlett, głos...w sprawie kurczy czy nie... ważny.:):):)
Alicjo Red, niech tam sobie takie tam... ważne że zaćmienie minęło...:):):)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witam - odłamki naszych rozmów już leżą na trawniku - super -                                                                 Pzdr.
    • Witam - fajnie piszesz -                                                    Pzdr.
    • Witam - jestem na tak -                                               Pzdr.
    • Cóż jutro? Jutro pełnia, zbożowego księżyca. A dziś? Mówią na ten dzień „urodziny miesiąca”. Miesiąca? – Akurat! Lecz, coś może być na rzeczy, Dnia pierwszego stycznia w Nowy Rok byś nie przeczył; Pierwszego lutego, że styczeń rzec ci się zdarza, (Może, bo przełom mniejszy, więc nie leć do lekarza). A drugiego lutego – Gromnicznej czyż się wahasz? Czternastego luty do ciebie flagami macha! Trzeciego marca czy subiektywnie marzec już trwa? Ósmego i owszem! – niech który pan odmawia znać! Gdy kwiecień kalendarzowo z prima aprilis; Podobniej maj, najdalej z trzecim się pomylisz. Czerwiec? – O to zależy…: Czy masz w domu dzieci? Lipiec? To frant, ten to czasem od końca szkół leci; Choć zależy też gdzie, bo w Stanach mus od czwartego We Francji może się spóźnić i na czternastego. Czy tak jest też z sierpniem? Chyba nie w Warszawie! Jednak, ósmego miesiąc ósmy bardziej w prawie. A propos prawa to latoś był już dnia szóstego, Przez zmianę prezydenta starego na nowego. Czy to się też przekłada na dekady i wieki, Że wydarzenia nadają nowym czasom „wdzięki”? Jadąc sierpniem przez wieś, widzę zboże bywa zżęte – Och, więc czyż nie trafnie od Indian określenie wzięte? Tymczasem o życie ani pszenicy u Indian nie ma mowy Część plemion oń: księżyc jeżynowy lub ryżowy; Mohikanin, że księżyc kukurydzy ci powie; Oneidzi zaś: owszem kukurydzy, ale nowej; U Seneków i Tuników mówią nań gorący; U innych, może przez owady, że: latający; Katawbowie, że księżyc suchy rzekną w słońcu; Wschodni Czirokezi: końca miesiąca owoców Ale księżyc zielonej kukurydzy w czerwcu; A u mnóstwa sierpniowa pełnia = księżyc jesiotra. Po staroangielsku „Grain Moon” = „Księżyc Kłosów” zwać trza. Celtowie by rzekli, że lwa, sporu lub błyskawic. – Słali mnie do Ameryk a starczyło tuż sprawdzić. Ale wiersz miał mnie zawieść do drzwi „Genius Temporis” Z pytaniem: Cóż nam przyniesiesz i czy obronisz? Lecz wciąż się błąkam wśród śmieci i zeschłej lawendy Szepcząc: „Którędy do Ciebie?” i słysząc: „Nie tędy!”   Ilustrował grafiką „Pod sierpniową pełnią” program „Imagine”, pod dyktando Marcina Tarnowskiego.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Witam - mi też się podoba -                                                    Pzdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...