Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

najpierw łyk wody aby smak
mógł się zadomowić i zmylić
bo teraz nie odróżniam

kawa nie dała trzeźwych oczu
wdzięczę się do niej i gadam
ona rozjeżdża się w różne strony

pies przywitał obcy zapach miło
drażnił i roznosił nutki balangi
dobrze że smak nie pachnie

on nigdy nie spróbuje czegoś zamkniętego
w szkle - tyle radości i chwilowej amnezji

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Stasia, ja nie o wierszu, tak całość do niczego czasem, ale
mówią,że wiosna to może się poprawi:))) Pozdrawiam i reszta Kosów też:)))
Opublikowano

No, nie wiem, po tylu ochach może mogę z raz dziabnąć? ;)
Chwalę za dyscyplinę w obrazowaniu i wersyfikacji, bardzo ładnie grają te dwa wersy połączone "miło drażnił".
Opuściłbym "się" (po rozjeżdża), zastanowił nad "balangą" (ja znam to słowo i konteksty, ale... ;).
Dla mnie za wykwintna gala, jak na drobny fakt "dobrej zabawy" ;D
(może dlatego, że ja jeszcze przed wypiciem myślę, co będzie jutro i czy przeżyję ;)
pzdr. b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...