Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Kraków - 3 marca - obowiązkowo!


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ło matko, ta znowu będzie płakała ;P
(bilet weekendowy = 60 zł na wszystko, pociągi do Krakowa, np. 00.cośtam ;) a i jakiś expresik dzienny byłby chyba, ktoś w Krakowie przytuli, a jak nie, to za 50 zł od ciała można znaleźć elegancki lokal z poduszką). Tylko trzeba chcieć ;D
b
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ło matko, ta znowu będzie płakała ;P
(bilet weekendowy = 60 zł na wszystko, pociągi do Krakowa, np. 00.cośtam ;) a i jakiś expresik dzienny byłby chyba, ktoś w Krakowie przytuli, a jak nie, to za 50 zł od ciała można znaleźć elegancki lokal z poduszką). Tylko trzeba chcieć ;D
b


Nie mogę. W ten weekend mam zjazd w szkole, a pozatym kiepsko przędę z kaśa w tym miesiącu :(

ale wiem, że się starałeś dla mnie :)


a płaczę, bo do mnie nikt nie chce przyjechać :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dobra, będę kuł Grabarza, żeby na wiosnę pojechał
obiecujesz?
Choć trzeba zacząć od tego czy on będzie w ogóle chciał :)


To tak dwóch naraz? :)
A Ty? Z Tobą to trzech. a może i Pan Stefan sie skusi.

Obiecałam, że będę wierna, choć on mnie chyba zdradza, bo siedzi cicho ostatnio :), ale załatwimy coś z Joaxii (tak myślę) na wiosnę. W Trójmieście wiele jest poetek :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dobra, będę kuł Grabarza, żeby na wiosnę pojechał
obiecujesz?
Choć trzeba zacząć od tego czy on będzie w ogóle chciał :)


To tak dwóch naraz? :)
A Ty? Z Tobą to trzech. a może i Pan Stefan sie skusi.

Obiecałam, że będę wierna, choć on mnie chyba zdradza, bo siedzi cicho ostatnio :), ale załatwimy coś z Joaxii (tak myślę) na wiosnę. W Trójmieście wiele jest poetek :)
spokojnie, spokojnie - ja przywiozę własną ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


obiecujesz?
Choć trzeba zacząć od tego czy on będzie w ogóle chciał :)


To tak dwóch naraz? :)
A Ty? Z Tobą to trzech. a może i Pan Stefan sie skusi.

Obiecałam, że będę wierna, choć on mnie chyba zdradza, bo siedzi cicho ostatnio :), ale załatwimy coś z Joaxii (tak myślę) na wiosnę. W Trójmieście wiele jest poetek :)
spokojnie, spokojnie - ja przywiozę własną ;D

Ty byś był spokojny gdyby Twa ukochana się nie odzywała ? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, uf, łał...!!!
Jak dobrze, że dziś pada i chłodny wiatr wieje ;D

Kto nie był - ten nie wie.
Było POETYCKO. Wino się lało strugami (dzięki Stephen! ;) - cała stówka została przepita za zdrowie Poezji, Izy Poetki i Henriety (też Poetki :)

Było i straszno, i śmieszno; straszno, bo poezja waliła po duszach (dobre wiersze, ciekawi ludzie), śmieszno - bo żartom i plotkom (sic!:) nie byłoby końca, gdyby Poetka Iza S. (dla znajomych po prostu: Kura ;) nie musiała wracać nocnym pociągiem w domowe pielesze gdzieś na mazowieckiej równinie.
Dzięki wszystkim za bycie, wymieniam jak mi się przypomina:
Agnesce (której skrót włosków przydał powagi, nie ujmując urody ;), Amandalei (jak zwykle cichutko przypatrującej się z boku), Leszkowi (choć na urlopie poetyckim - zawsze gotowy do...!), Kazelotowi (d. Klaudiuszowi, nawet nie za bardzo chciał dyskutować - chyba chory ;), Kamilowi (w nastroju grozy - grabarzowi ;), Misiowi (Misi - dla wybranych ;), Jackowi S. (którego spontaniczne huragany oklasków ratowały imprezę od popadnięcia w formę akademii ;), sobie (że przeżyłem do dziś, choć jak widać cały wszechświat skupił mi się pod czaszką i ciąży, więc myśli lekko niezborne ;).
Dziękujemy za gościnę Lokatorowi (prawdopodobnie najtańsze wina w mieście - tylko 20 PLN za butelkę! :).
Dziekujemy IZIE - Iskrze - Kurze za zaproszenie, za wiersze i miłe pogaduchy.
Do następnego!
b
PS. jr K. uda się na kolanach po rozgrzeszenie do Bunkra Sztuki (I p. ksiegarnia Ha!artu), gdzie można nabyć jeszcze tomik Izy Smolarek "się lenienie" (za jedyne 12 pln). No! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak oświadek i uczestnik stwierdzam: Agnes w swojej nowej fryzurze i kolczykami w uszach zmagnetyzowała płeć męską, podnosząc do niebepiecznych stanów ich libido; jednakże intelektualizm imprezy stonował nieco samczość ich uczestników, kierując uwagę mężczyzn na to, na co zostali wezwani i powołani przez płeć - na wartości duchowe (imponderabilia);
poeta Włodarski kontestował wartości, takie jak heroizm (wyobrażacie sobie Herberta bez takich wartości jak wierność, heroizm, wierność?); wartości nie wolno kontestować, bo nie!
poetka Iza Smolarek stwierdziła, że "słowa lepiej jej się wybierają jak mężczyźni", co sugerowało, że za Jej wybory winni są mężczyźni (!);
pan Gierszewski zdystansowany klasycznie do swojej roli poety, zaprezentował lingwistyczną metodę maceracji pojęć w różnych kontekstach, otrzymując różne dane...co z tego wynika, należy pytać poetę;
wino w tym lokalu nie było wybredne; kiepski węgrzyn i Cervantes hiszpański - dobre stołowe wino;
smakowało lepiej niż powinno, bo świadomość, że sponsorował je Stefan Rewiński przydawała smaku temu, co ledwie zasługiwało na nazwę wina (tu odnoszę się do wspomnianej przez Bezeta ceny);
całowałem się z Misią Kowalskim i z grabarzem (Kamilem) na dowód, że różnica zdań nie musi oznaczać braku szacunku i zrywania przyjaźni z interlokutorami na portalach;
Leszek w pełnym skupieniu uczestniczył w prezentacji, ale wrażenia zachował sobie; amandalea, której plastyczne prace miałem możność podziwiać, była bardziej muzą niż cielesną postacią;
Bogdan Zdanowicz wyglądał na szarą eminencję całego zdarzenia; niby wycofany - decydował o wszystkim i miał faktyczny wpływ na integrację obcych sobie do tej pory osób; niczym architektoniczny zwornik łączył światy i ludzi pod jednym hasłem - Poezja. Było świetnie! J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      tę moim zdaniem, ale to drobiazg :) Wiersz fajny, lekki, z pomysłem i humorem :) Acz ja rzadko jem bułeczki, częściej chlebek :)   Pozdrawiam :)   Deo
    • Ostro, mocno, punkrockowo :) W sumie podobasię (istota wiersza), choć sytuacja jaką opisuje i język już niekoniecznie :) Pozdrawiam :)   Deo
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a nie "mych" przypadkiem?   A tak to... staroświecko-sztambuchowa miniaturka, ale puenta fajna :)   D. 
    • Przejmujący wiersz.  Myśli i uczucia w nim zawarte to czysty zespół stresu pourazowego (PTSD).  Właśnie weterani wojenni i osoby, które doświadczyły jakichś ciężkich przestępstw, także w sposób chroniczny, często na niego cierpią. I od samego początku, zaraz po skończeniu traumy, dla ich własnego dobra, powinni być objęci opieką i leczeni.    Z psychologicznego punktu widzenia Peelowi polecam wybaczyć przede wszystkim sobie, ukochać siebie, zdezorientowanego, pogubionego i postawionego w tragicznej sytuacji człowieka, który nie mógł nic zrobić. Wiem, że to łatwo się pisze, ale to chyba jedyna właściwa droga do życia.  Smutno mi po czytaniu.   Choć, abstrahując od sytuacji lirycznej, mam pewne sugestie.  Jeśli chcesz je poznać, to daj mi znać, czy wolisz w komentarzu czy wiadomości prywatnej.  Nie chcę być impertynencka i wstawiać ich tu per fors w komentarzu.    Deo    
    • chciałabym z tobą umierać w magnoliowej wodzie lila-róż świtu tiul zdejmowałeś już nie raz ze mnie aż poczułam na skórze chłód   a ja lubiłam językiem zaznaczać ci grdykę trzydniowy zarost piernie kłuł   a teraz chciałbyś wejść w moją mysią pustkę   boję się to dla mnie trudne a jeśli po wszystkim przeniknie mnie nicość i będę się sypać jak popiół?   spokojnie będzie dobrze   ufam twoim słowom i wciągam w siebie ból płyniemy razem w przyćmieniu zmysłowym jak czekolada gorzko-słodko   a po wszystkim jest zupełnie normalnie łzy przekłuwają mi uszy zęby sutki diamentowo
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...