Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szklane domy nad wyraz mocno profilują
nieestetyczne sposoby zachowań
Wejście w krąg obliguje
Nie dajmy się uwieść pozornej perfekcji
potknięcie oznacza upadek

Narzucona radość z wyniku
niewiele ma wspólnego ze szczęściem

-------------------------------------------------

Wersja II (by Spiro)

Szklane domy nad wyraz mocno profilują
nieestetyczne sposoby zachowań
Narzucona radość z wyniku
niewiele ma wspólnego ze szczęściem
Wejście w krąg obliguje
a potknięcie grozi upadkiem

Nie dajmy się uwieść pozornej perfekcji

Opublikowano

Piotrze,

całkowicie moje klimaty i moja rzeczywistość (do której ostatnio podchodzę z większym dystansem - na szczęście)

w związku z tym mogę nie być obiektywny, ale moim zdaniem trafne obserwacje. a stroną techniczną niech się inni zajmują. chociaż ja poprzestawiałbym wersy a jednego się pozbył

pozdrawiam,
S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zapraszasz, to proszę bardzo

Szklane domy nad wyraz mocno profilują
nieestetyczne sposoby zachowań
Narzucona radość z wyniku
niewiele ma wspólnego ze szczęściem
Wejście w krąg obliguje
chociaż grozi potknięciem

Nie dajmy się uwieść pozornej perfekcji


tytuły to nie moja domena
Opublikowano

Spiro - Nie wiem czemu ale "Marionetki" Spiro mi bardzo pasują.
I ogólnie Twoja wersja bardziej.

Marlett "Rewiry" dobre ale "zalkęte" zbyt magiczne. ;)

Adamie "Podniesienie" bardziej mi się kojarzy z uczuciem.

Wszystkim Wam dziękuję i polecam się na przyszłość

POZDRAWIAM

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...