Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

bujam się na huśtawce przed komputerem
podłączonym do mojego mózgu
buying new soul i każde twoje słowo
ważniejsze od całego świata

nietoperze na strychu i interferencje
w ich spojrzeniach
wszyscy z miasta słyszą moje myśli
ale nikt nic nie rozumie

znowu mam szklane oczy i usta z popiołów
znowu wierzę we wszystkie sny
kupiłem boga na pięć godzin

jestem dzieckiem
w szafie schował się potwór

Opublikowano

to:[quote]
nietoperze na strychu i interferencje
w ich spojrzeniach
wszyscy z miasta


i to:
[quote]
znowu wierzę we wszystkie sny
boga przekupiłem na pięć godzin

...misie podoba :))

nie widzę związku tytułu z treścią, choć coś mi świta, ale bardzo na siłę...

pozdr, frr ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


i to:
[quote]
znowu wierzę we wszystkie sny
boga przekupiłem na pięć godzin

...misie podoba :))

nie widzę związku tytułu z treścią, choć coś mi świta, ale bardzo na siłę...

pozdr, frr ;)

i słusznie bo tytuł nie ma żadnego związku z treścią
wpisałem co mi się żywnie podobało
dzięx
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wybrałam perełki. jest coś w tym tekście, jak zawsze u Ciebie. tylko, że znowu nierówny :)

czuję ten klimat, zresztą nie umiem inaczej tu oceniać.

pozdr. a
Opublikowano

tytuł swietny tylko że w zasadzie nie jego.

czepiacie sie tytułu niepotrzebnie. bo gdy tekst o tripie to autor może sobie go nazwać według utworu na którym tripuje albo czegoś co mu się z tym kojarzy

najbardziej subtelny wiersz o tym ścierwie jaki czytałem i jaki tylko móglbym sobie wyobrazić.

bóg na 5 godzin - zajebiscie konkretny motyw. i to jeszcze za 6 złoty

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • myślę o tobie całym ciałem  o niej o nas dzień i noc   płynę za tobą całą sobą  bez przerwy na wytchnienie    świecę srebrem przegubów  otwartego pocałunku    z każdym oddechem uda nabierają drżenia  z każdym zbliżeniem usta czerwieni             
    • Gdybym miał wybierać po prostu nie urodziłbym się nigdy. No, ale gdybym jednak był zmuszony bo karma, przeznaczenie, jakiś bóg; wymyśl sobie powód; to zmieniłbym nie jedno, ale dwa wydarzenia ze swojego dzieciństwa. A już dalej poradziłbym sobie ze wszystkim. No, ale jednak się urodziłem, jednak doświadczyłem i wcale sobie nie poradziłem. Tak mi się kiedyś wydawało, że prę do przodu, że  będzie lepiej, ale życie po wielu latach kazało mi zweryfikować to "wydawanie się".  Gdyby te dwie rzeczy się nie wydarzyły, to...  Rozmyślania przerwała... cisza...  Głucha, niema i mroźniejsza niż arktyczne powietrze cisza.  Ostrożnie przesunąłem palec na spust Raka. Nie odbezpieczam, bo nigdy nie jest zabezpieczony. W tym świecie nie ma czasu na zastanawiania się i ostrzeganie kogokolwiek o intencjach; Albo ja, albo oni, albo zmutowana natura.  Nie otwieram oczu, bo noc jest tak ciemna, że nie widać nic na wyciągnięcie ręki. Staram się nie poruszyć pod plastikowym brezentem, żeby nie zaalarmować nikogo i niczego jakimś szelestem.  Leżę na prawym boku. To trochę niewygodnie, żeby pomóc sobie na czas bronią palną, ale kiedy leżę na lewym to słyszę bicie własnego serca... Taka ciekawostka.  Bardzo uważnie wsłuchuję się w ciszę. Jak to się stało, że nagle nie ma najmniejszego podmuchu wiatru?  Pieprzone zbiegi okoliczności. Nienawidzę tego bo wiem, że to początek kolejnych kłopotów. Zawsze jest tak samo, najpierw jest cisza albo w otoczeniu, albo w umyśle a później trzeba działać i to nie w rękawiczkach.  Jest!  Wyławiam delikatny szelest z głuchego mroku. To nie człowiek, ludzie są bardziej hałaśliwi, ale to wcale mnie nie uspokaja, bo na człowieka wystarczy jeden strzał z broni, ale nie na te bestie! Tak jakby wiedziały, że w smolistej ciemności nie da się celować...  Nie ruszam się. Czekam aż poczuję oddech na twarzy i ten cholerny smród...  Czekam...
    • i stale o tym zapominasz że przecież tutaj jesteś po coś "Panie to nie jest moja wina" dotykasz mnie swym ciężkim losem   pewno o Hiobie zapomniałeś swe dywagacje tocząc marne tylko przypomnę "bez Jego zgody z głowy najmniejszy włos nie spadnie"   pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      odbieram jako jedną wielką metaforę rymy męskie sugerują że to może być piosenka   Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      powoli się uzależniamy aby rozjaśnić ciężki umysł jakże ciekawsze takie granie gdy niesie człeka uśmiech pusty   bez dopalaczy narkotyków seksem antrakt opanował konamy w tym diabelskim krzyku plując przekleństwem a nie słowem ... Pozdrawiam uzależnienia w twórczości - temat kolejnych rekolekcji
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...