Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Diabelski bożek


Lilianna Szymochnik

Rekomendowane odpowiedzi

Ty Mamono bałwana w zysku dla,tego złudnego bogactwa
bożku brzęczących Judaszowych srebrników z pieniądza
jakiemu panu służysz ty,żeś jest próżna mocom zaślepiona
w orszaku diabła idziesz obok,aby sypiać złoto z wora.

Nieuczciwa twoja droga sprzedajna wabiąca oku pokusa
namawiasz dla zdrady podnietą grzechu Mamono kusząca,
komu służysz dla uciechy,tyś ludziom w życiu przeklęta,
ty zuchwały bałwanie-nie boisz się!..nawet!-Samego Boga.

Zdolna jesteś!..do wszelkich złych czynów i zawsze gotowa!
dla twoich wdzięcznych powabów rzuconego czaru-w te klątwa
sypiesz monetami z tajemnic,żeś sprzedajna rynku marionetka
wredna jesteś do czynów haniebnych i szalonych z ręki brudna.

O złudna pani omamiasz w szaty olśniewające w klejnoty rada
rzucasz zaklęcia,uroki otumaniasz głupców i mędrców-człowieka,
twoje zamki i sezamy,to góry w błyszczące w piasku żaru pustynia
modlą się niektórzy,do ciebie w ołtarze składając hołdy-różne wota.

Wszędzie jesteś obecna,tak innym pożądana w swych żądzy,tak gorąca
gdziekolwiek wyciągniesz rękę zgarniasz swoje zasiane w ziarna,twe plona.
przyciągasz światłem w blasku-a ciemnością okryta kotarą oczom w zasłona
uśmiechasz się szyderczo szmato!..skrywając,za maską twarz-o tego!-To diabła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...