Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czuć strach
rosnący z każdym krokiem
opadający w momencie ekstazy
-to odzew szaleństwa
Drgają w oczach nieruchome obrazy
zamykają się samoczynnie drzwi
na niematerialny klucz

Walkę toczy się na powietrzu
w bezwładzie mózgu ,
na szarym końcu ostrza
z którego widać ślepą śmierć
Dopadając Siebie rozumiem
kim jestem ...

giń mój bracie
zapomniany,niewinnie

Opublikowano

Widziałam wczoraj film "Ponura Tajemnica" i jakoś mnie natchnął.

Film opowiadał o kobiecie(Kylie) która w dzieciństwie widziała jak jej matka spłonęła. Od tego czasu miała dość poważny problem ze sobą przez co wylądowała w zakłądzie psychiatrycznym. Po paru latach jej brat [psychiatra jak dobrze pamiętam] wypisał ją ze szpitala i zabrał na wyspę,na której stał dom,należący do ich pra babci. Pojechali tam ponieważ jej brat opracował terapie która miała jej pomóc w zwalczeniu strachu i opanowaniu nerwów. Kiedy się denerwowała zadawała sobie ból.
W okolicy tzn. na sąsiedniej wyspie mówiono o czarawnicy która wysysała z mężczyzn krew[podobno była to krewna Kylie].
Okazało się że dom był nawiedzony i Kylie widziała na jego posesji ducha chłopca i kobiety.
Po połowie filmu wyszło na to że krewna Kylie miała moc kierowaniem ludzkim ciałem [tzn. siłą woli manipulowała ludźmi]. Przez swoją moc doprowadziła do wielu samobójstw.
Ok to tyle ;) Nie powiem jak sie skończyło ale film był ciekawy ;)

Opublikowano

wszystko OK, tylko że ja (czytelnik) nie musiałem tego filmu oglądać i dlatego miałem problem. Ja "czasami" także nawiązuję do jakichś konkretnych zdarzeń, znanych mi tylko osobiście.
W takich sytuacjach staram się dorzucić kilka uogólnień, aby wiersz mógł być zrozumiały dla niewtajemniczonych (albo tak myslę że robię). Bo sam wiersz był bardzo oki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Stuknęliśmy się dzisiaj z przyjacielem ośmioma zero procent. Uczyniliśmy tak z toastem na zdrowie. A potem zaczęliśmy nieco rozrabiać. Gdyby napitek nie był zero procent, a dużo mocniejszy, to może by nas nieco zmogło, a zatem nie powstałby ten swego rodzaju bałagan, również, a może przede wszystkim, intelektualny. Taka to teoria na poczekaniu. Teoria dobra – jak każda inna – w świecie, który już na wszystko ma teorię, na niejedno po kilka ich nawet, jedna mądrzejsza od drugiej, druga głupsza od drugiej, aż kłócą się ze sobą i wzajemnie wykluczają. A co z praktyką? Cóż, praktyka zwyczajowo nieco niedomaga, no ale w końcu jest przecież tylko nieco niedocenianą lub ciut przecenianą praktyką.   Pod Olsztynem, 24.07.2025r.
    • @Waldemar_Talar_Talar mam nadzieję, Waldemar, że tak to brzmi.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i pozdrawiam.
    • @Roma Podpowiem Ci:   Konduktorze łaskawy Byle mnie do Warszawy.
    • lekko jak piórko na wietrze  spotkać szczęście można  w przypadku w kobiecie  budować szklane domy  z betonu pewności szkicować  ferii  barw życie pozoru  a gdy po latach  grunt stracony  pieniądze uczucie dewaluują  a w Twoim spojrzeniu pustka  politowanie  zimne dłonie od deszczu pożądania  na kanapie noc zasypia za dnia nawet kot umarł  beznamiętnie w tym domu  fasada jest  za nią zimna Ty
    • @Roma ostatni wers jest celowo antypoetycki i  świadomie rezygnujesz z puenty jako formy  katharsis. Mnie to bardzo odpowiada. Widzę w tym głęboki sens. Ja bym nic już nie zmieniał. Ale nęci mnie taka myśl : dlaczego konkretnie tak byś chciała zmienić ? A tak w ogóle to takie poprawianie wiersza zawsze jest dla mnie trudne. Bo zmienić jeden wers to przydałoby się jeszcze coś poprawić. A jak to jeszcze coś, to tutaj dalej warto dodać kontrapunkt. I tak się zapętlam, że czasem wszystko kasuję. Roma. Dla mnie to fantastyczny wiersz. Taki jaki jest !
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...