Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pójdźmy na spacer
zaprasza
tam jabłoń
w połowie drogi od jednego końca
znajdziemy
niech nagość twoja będzie nagością
niech zmysłu obudzi
bez grzechu żadne odkupienie
bez walki żadne zwycięstwo

sam nie wiem
sny mam spokojne
marzeniom dryl nadałem

jaskółki wrócą wiosną
zbudują gniazda
zapowiedzą deszcz lub pogodę
wszystko będzie jak kiedyś
za piecem

Opublikowano

pójdźmy na spacer
zaprasza jabłoń w połowie
droga jednego końca
znajdziemy
niech nagość twoja będzie prawdziwa--- (żeby nie było powtórek)
niech zmysły obudzi

bez grzechu żadne odkupienie
bez walki żadne zwycięstwo

sam nie wiem
sny mam spokojne
marzeniom pęd nadałem------ dryl jest taki koszmarny

jaskółki znów powrócą --- (wiadomo że wiosną)
zbudują gniazda przepowiedni
deszcz czy pogoda
wszystko jedno
będzie jak kiedyś
za piecem

Antku, uważam że taka kosmetyka dodaje wiecej do namysłu..
pozdr ES

Opublikowano

pójdźmy na spacer
znajdźmy jabłoń w połowie drogi
niech nagość twoja będzie pełna
niech obudzi

bez grzechu żadne odkupienie
bez walki żadne zwycięstwo

sam nie wiem

sny mam spokojne
nadałem kierunek marzeniom

wiosną wrócą jaskółki
zbudują gniazda
przepowiedzą deszcz

będziemy jak kiedyś
za piecem



Ps. Też mam wierszyk w warsztacie, może rewanż?
:-)

Ps2. Chciałabym się odnieść do tego, co napisałeś u mnie: Poprzestawiałam tu trochę na swoją modłę, ale to jest nadal Twój wiersz. Jestem tego pewna.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Naram-sin Dzięki, serio! Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tak konkretnej riposty do tych strof. Pozdrawiam!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      warownego?   Trudno być sobą, gdy otaczają nas same wykreowane sztucznie wizerunki, a nie ludzie. Wystarczy popatrzeć na influencerów, których rzeczywistość niejednokrotnie bierze się za prawdziwą. Podmiotce lirycznej doradziłbym, żeby zapomniała o istnieniu tego świata. Gdyby wszyscy przestali się nim interesować, znikłby, bo przecież jego racją bytu jest fejm.     No właśnie.   Dwie ostatnie linijki określają potrzebę uwolnienia się z okowów nadmiernych wymagań, presji otoczenia na bycie miss perfect. Warowny zamek to świat fałszywego blichtru, np. w social mediach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ładnie, ślicznie, pięknie, cudownie, wspaniale... itd. to zapchajdziury, niepotrzebne w poezji (chyba że w bardzo ściśle określonych kontekstach, ale to nie ten casus). Niech ten zapach będzie jakiś, konkretny. Wszelkie inne upiększacze zabijają prawdziwe piękno, nie przekonują, całkowicie odwrotnie, niż chciałby piszący.
    • Dobra ta nieważkość, jako bezpośrednie pokazanie relacji opartej na wiecznej huśtawce nastrojów. Ostrożny byłbym z interpretowaniem tego w kierunku toksycznego związku, ale są pewne cechy adresata typowe np. dla narcyzów, albo socjopatów, którzy swoją pozycję budują na ciągłej niepewności ofiary - dokładnie jak opisujesz - na tym stanie zawieszenia,, na utrzymywaniu jej na granicy chwil letalnych. Z ich woli fruniesz albo spadasz (love bombing lub dewaluacja). Po przeczytaniu aż mnie zmroziło, mam nadzieję,że to tylko wiersz.
    • W tym wierszu jest zalążek jakiejś myśli, mimo niedoróbek, o których już tu napisały koleżanki. Jeszcze trochę za ogólnikowo, ten ołtarz życia to raczej miedziak, a nie dukat, ale jednak punktem wyjścia jest obraz (pochmurnego dnia), a nie tandetne pseudofilozofowanie, a to już coś.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...