Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

podniesione oczy i ręce donośny śpiew
nad okadzonym stołem

czy zdoła on przebić kopułę dzwonnicy
czy może razem z trzydziestoma trzema
czarnymi perłami stoczy się po błyszczącej
posadzce prosto pod nogi rozdziawionych
aniołów

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jacku, kiedy nic innego mi nie przyszło do głowy – może jakaś podpowiedź?


Stasiu, wręcz przeciwnie, stoję rozdziawiona jak i one.
A wiersz, na pewno mój … może inny, ale mój ci on. Jak przyjdzie ta prawdziwa wiosna, może powrócę do natury: gór, kwiatów, ptaków ... Póki co smutno mi :(((


Domyślam się, że wyłapałeś sens i to mnie cieszy :)

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za zatrzymanie :)))
Opublikowano

Dla mnie osobiście "rozdziawione" anioły superanckie (mocno zdziwione aż się
nie da inaczej nazwać) Fajnie, że próbujesz odnaleźć sie w innych klimatach :)))
Pozdrawiam i + i aby do wiosny;))) EK

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kyo, no nie żartuj, takiego pytania od Ciebie bym się nie spodziewała


No to anioły ocalone … uff. Wiem, że tu na forum się ich nie lubi, ale akurat w tym przypadku one musiały być, ja je po prostu widzę.
O tak, Kosie, aby do wiosny!!!


Nie może być … aż mi klawiatura spadła, bo uznanie u Wuszki rzadko mi się przytrafia.
Do tej pory siedzę rozdziawiona ;)))



tkaie moje konstruktorskie subiektywizmy
pozdrawiam Twoje konstruktorskie podszepty mają sens - chyba je wykorzystam.


Pozdrawiam wszystkich serdecznie – cieszy mnie Wasza wizyta :)))
Opublikowano

a ja sobie czytam to tak:

oczy i ręce podniesione
śpiewy nad okadzonym stołem

czy przebiją kopułę dzwonnicy
a może z trzydziestoma trzema
czarnymi stoczą się perłami
po błyszczącej posadzce
prosto pod nogi
rozdziawionych aniołów


podoba mi się to bardzo
a najbardziej te ogłupiałe z wrażenia :)

Ale dwa razy sprawdzałem kto jest autorką/em tego wiersza
Beenie
kłaniam Ci się baaardzo nisko
i pozdrawiam sercowo
:)

Opublikowano

Już parę dni temu czytałem ten wiersz i próbowałem odnieść sens wiersza do sensu słowa
"inkantacja".
I tak, jak zrazu mi się to nie udawało (cóż, jeden jest mądry, drugi głupszy, a inny całkiem głupi, choć są jeszcze tacy, co się już w tym stopniowaniu nie mieszczą, mimo, że kilka fakultetów wyłazi im z kieszeni marynarki od Armaniego - hehe, to tak na pocieszenie), to jednak dziś mnie ustrzeliło. Nie wiem jednak, czy dobrze - odczytuję ten sens przewrotnie, bo jeśli przewrotności w tym nie ma, to ... pudło!!!

A że Beenie robi postępy ogromne z każdym swoim dziełem, to szczera prawda i tylko prawda... :)))

Pozdrawiam miło Piast

p.s. egzegeta - nie kombinuj... nie przeżuwaj dobrego. Wystarczy jak u Maćka - wyrzucić "on" ...
papapa

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Przyznaj, Egzegeto, że łatwiej gmerać w wierszach cudzych niż swoich, autorzy też zawsze jacyś tacy uparci i chcą po swojemu ;) … ale takie prawa i czytelników i piszących.
Cieszę się, że zajrzałeś, że przeczytałeś po swojemu (podoba mi się Twoja wersja), i w ogóle, że zechciałeś zostawić ślad w komentarzach.
Sercowo odpozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Piaście, jakbyś nie odczytał, na pewno będzie dobrze. Dla mnie plusem jest to, że znalazłeś się wśród czytających, i do tego komentatorów. Dziękuję za dobre słowo.
Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Trochę inny wiersz niż zawsze u Bennie (wróbelki zastanawiają się, czy lecieć do ciepłych krajów), ale jak zawsze bardzo mądry. Te aniołki rozdziawione...ukryte podteksty. Ale generalnie...proste. Pozdrawiam. p.s. Liczba 33 ......33 guziki u sutanny księdza. Proste, mówiłem.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wróbelki na szczęście mnie rozumieją i powiedziały, że do ciepłych krajów nie odlecą nigdy (no, chyba że ze mną) ;)))
Proste, powiadasz Johny … i masz rację, to jest tak proste, jak moja dusza.
Miło mi Ciebie widzieć.
Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

skąd ten wniosek? ... może zaskoczę, ale z lustracji kupuję jedynie lustra ; )))
pozdrawiam serdecznie
przecież ka\upujesz:)) pzdr

no, no ... od czasu do czasu zakręcony wiersz na forum ;)))
pzdr i ja

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pewien Witek z Pewli Małej wiódł swe życie doskonale. Dwie kobity zwykle przy tym. Im też razem było łatwiej. Znany Witek z wsi Zabawa słusznie odrzekł - moja sprawa, bo alkowa moja rzecz. Trzeba tylko czasem chcieć nie krzywdzić i też nie kłamać.   Pewien Witek z Nowej Soli chciał bez baby poswawolić. Jemu wyszło i czar prysnął, gdyż makijaż zdarł się z ghouli.*     Poprz.wersja: Drag Queen.               "Limeryki są wstawione" ponownie, ponieważ ostatnim razem wywołały zbyt żywą dyskusję, nacechowaną niemiłymi odniesieniami do różnych użytkowników tego portalu.    
    • Esy floresy tańczące po ścianie oraz trele morele słyszane z dworu, wczesnym rankiem zwabiły mnie na taras zmuszając do uśmiechu i wyciągnięcia rąk do kogoś , kto siedząc w wiklinowym fotelu tulił filiżankę z kawą patrząc z żalem tam gdzie powoli znikała noc . Widząc to powiedziałem - nie smuć się proszę miła gdy dzień się zmęczy i pójdzie spać  ona wróci i otuli swą powłoką pod którą nasze ciała znowu zakosztują najpiękniejszej że wszystkich gier we wszystkich istniejących światach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu  - dzięki za przeczytanie -                                                                                                          Pzdr.serdecznie. Witaj - ano nie dał to fakt -miło że zajrzałeś -                                                                                     Pzdr. Witaj Jacku - tak wyszło - życie ciągle pyta  jest ciekawe -                                                                                                        Pzdr. @Marcin Tarnowski - dzięki -
    • Dziś Światowy Dzień Synowej                         Pewna teściowa ze wsi Kalety           o synowej  źle mówi - niestety,           rozpowiada wściekła,          „u tej jędzy z piekła           synuś sam musi smażyć kotlety”.             Wredna teściowa ze wsi Kalety           nie polubi synowej Anety,           u miastowej synowej           na nowinki gotowej           synalek fanem wegańskiej diety.       
    • @Annna2 @JWF @Konrad Koper @Ajar41 @Marek.zak1 @MIROSŁAW C. @wierszyki Serdecznie dziękuję za pochwały i serduszka. Pozdrawiam Was i wszystkich czytelników
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...