Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siedzę i długo już patrzę przez okno.
A za nim ciemność i śnieg, złączone w mocnym uścisku.

Tam, na ulicy, Duchy i Cienie walczą ze sobą,
Jakby to był ostatni już bój
W Ciemności i w Wieczności.

Ale grzechy i postępki popełnine tu na ziemi,
Niczym piętno i przekleństwo, niczym blizna na policzku,
Psują wygląd, burzą spokój.

I od nowa wciąż ten bój, wciąż ta niestrudzona walka

Czasem tylko przemknie myśl, czasem tylko zadrży serce
Za tym,
Czego już nie można mieć, co zostało utracone.

Bo te dusze zaprzedane Diabłu,
Niczym ogień płoną, ale od środka.
Tak powoli, niestrudzenie, zamieniając siebie w popiół,
Gdzie już nie ma nic,
Tylko pusty śmiech.

I od nowa wciąż ten bój, wciąż ta niestrudzona walka

Straszna Duszo, idź w pokoju.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


sic!
Pozdrawiam/iza
nie trzeba. już poszła.
Opublikowano

niestety - takie wiersze są tu wyśmiewane. a szkoda, bo lepiej chyba poddać je konstruktywnej krytyce.
zatem - wiele zmienić trzeba. po pierwsze - zbyt wiele patosu, całkowicie nieuzasadnionego. tematyka owszem dość 'szczytna', ale o tym można pisać delikatniej. choć najlepiej w ogole nie pisać - przecież wszyscy wiemy jak jest. a nazywając diabła diabłem bądż szatanem, straszną duszą, używając wielkich liter przy ciemności czy wieczności nie zjednasz sobie czytelników. to było dobre, ale za czasów romantyzmu. teraz brzmi to po prostu śmiesznie ;)
po drugie - jeżeli stosujesz znaki przestankowe, to możesz zrezygnować z wielkich liter na początkach wersów. bo to się gryzie.
i takich kwestii jest tu troszkę więcej. dlatego proponuję dużo czytać. ale nie tylko romantycznych poetów - raczej tych współczesnych bądź zorgowaciałych ;) bo można się szalenie wiele nauczyć.

pozdrawiam
kal.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...